Portal eKAI (5 grudnia 2025) relacjonuje wydarzenie w sejmowej „kaplicy”, gdzie odbyło się „triduum” przed zawieszeniem wizerunku św. Tomasza More’a – rzekomego „patrona polityków”. Podczas liturgii „ks.” Piotr Mazurkiewicz wygłosił kazanie o „roztropnej trosce o dobro wspólne”, powołując się na Ewangelię (Mt 7,21.24–27) i postać angielskiego męczennika. Całość wieńczy zapowiedź pielgrzymki parlamentarzystów do Rzymu na spotkanie z „papieżem Leonem” i współpracownikami posoborowej „Dykasterii Nauki Wiary”. Teatr pseudo-duchowości w służbie demoliberalnego status quo objawia całkowite bankructwo doktrynalne neo-kościoła.
Bluźniercze zawłaszczenie św. Tomasza More’a
„Kaznodzieja” pozwala sobie na bezczelne zawłaszczenie postaci św. Tomasza More’a, który zginął w obronie nieomylnego Magisterium Kościoła przeciwko uzurpatorskiej władzy Henryka VIII. Tymczasem sam „ks.” Mazurkiewicz służy strukturze, która od dziesięcioleci systematycznie niszczy tożsame Magisterium. Jak pogodzić cytowanie męczennika za katolicką ortodoksję z jednoczesnym uczestnictwem w pielgrzymce do uzurpatora w Watykanie? To klasyczny przykład reductio ad absurdum modernistycznej dialektyki.
„More ostrzegał przed otaczaniem się pochlebcami, podkreślając, że polityk powinien mieć wokół siebie ludzi uczciwych, zdolnych wypowiedzieć własne zdanie”
Ironią jest, że słowa te padają w gmachu polskiego parlamentu – instytucji, która od 1989 roku systematycznie legalizuje aborcję, pornografię i inne zbrodnie przeciwko prawu naturalnemu. Gdzież owa „uczciwość” gdy w 2025 roku podpisano ustawę zezwalającą na chirurgiczną zmianę płci od 16. roku życia? Współczesni politycy nie potrzebują pochlebców – wystarczy im milczenie zdemoralizowanego „duchowieństwa”.
Demokracja przeciw Królestwu Chrystusowemu
Szczytem doktrynalnej prowokacji jest powoływanie się na tzw. „demokrację umarłych” (termin Chestertona), podczas gdy encyklika Quas Primas Piusa XI stanowczo potępia wszelkie próby utożsamiania Królestwa Chrystusowego z systemami ludowładczymi:
„Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz, Leon XIII – panowanie Jego mianowicie nie rozciąga się tylko na same narody katolickie (…), lecz panowanie Jego obejmuje także wszystkich niechrześcijan, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”
Tymczasem „ks.” Mazurkiewicz bezwstydnie łączy naukę o sumieniu z relatywistyczną koncepcją „pluralizmu”, zupełnie pomijając dogmat o obowiązku państw do publicznego wyznawania katolicyzmu jako jedynej prawdziwej religii (Syllabus błędów, pkt. 77-79). Jego wzmianka o „chrześcijańskich korzeniach europejskich systemów demokratycznych” to jawna herezja wobec potępienia wolności religijnej w Mirari vos Grzegorza XVI i Quanta cura Piusa IX.
Kult „Antypapieża Leona” jako apostazji
Zapowiedź pielgrzymki do Rzymu z udziałem w „audiencji generalnej u papieża Leona” to akt formalnej współpracy z antykościołem. Jak podkreśla dekret Świętego Oficjum z 1958 roku:
„Jawny heretyk nie może być Papieżem. Nie można sprzeciwić się, że charakter w nim pozostaje, ponieważ gdyby pozostał Papieżem z powodu charakteru, skoro jest on niezacieralny, nigdy nie mógłby zostać złożony z urzędu. Dlatego Ojcowie powszechnie nauczają, że heretyk, z powodu herezji i niezależnie od ekskomuniki, jest pozbawiony wszelkiej jurysdykcji”
Udział w modernistycznych rytuałach z „kard.” Müllerem – który publicznie głosił możliwość komunii dla rozwodników – to nie „pielgrzymka”, lecz uczestnictwo w sacrum antychrysta. W obliczu takich faktów, frazesy o „uczciwości w małych sprawach” brzmią jak kpina z Męki Pańskiej.
Sakralizacja demokracji jako bałwochwalstwo
Całe wydarzenie objawia symptomatyczną cechę posoborowej herezji: przeniesienie sacrum z prawdziwej Ofiary Kalwarii na demokratyczne procedury. „Kaplica” sejmowa, „triduum” bez Ofiary Mszy Świętej, „duchowość” oderwana od stanu łaski – to elementy liturgii nowej religii obywatelskiej. Św. Pius X w Pascendi demaskował tę strategię:
„Moderniści usiłują wprowadzić religię czysto humanitarną, gdzie uczucia zbiorowe zastąpiły łaskę, a demokratyczne procedury – hierarchię ustanowioną przez Chrystusa”
Kiedy autorzy artykułu zachwycają się „przejrzystością i uczciwością” Morusa, przemilczają fakt, że współczesny polski episkopat od dekad finansuje aborcję za granicą poprzez dotacje dla Caritas Internationalis. Prawdziwy katolik nie szuka „dialogu” z władzami okupującymi Watykan, lecz jak św. Tomasz More woli stracić głowę niż uznać uzurpatora.
Za artykułem:
05 grudnia 2025 | 06:00Ks. Mazurkiewicz do parlamentarzystów o sumieniu i odpowiedzialności za Ojczyznę (ekai.pl)
Data artykułu: 05.12.2025








