Portal eKAI (5 grudnia 2025) prezentuje komentarz „ks. dra Piotra Kota” do fragmentu 2 Kor 2,14 – 3,18, zatytułowany „Kościół zakorzeniony w Ewangelii – ‘Wonnością Chrystusa’ w świecie”. Tekst, podszywający się pod wykładnię katolicką, w rzeczywistości stanowi klasyczny przykład posoborowej dezintegracji doktrynalnej, gdzie objawiona prawda miesza się z modernistycznymi konstruktami, a Tradycja zostaje podporządkowana hermeneutyce zerwania.
Naturalistyczne przeinaczenie triumfu Chrystusowego
„Ks. Kot” rozpoczyna od zniekształcenia Pawłowej metafory triumfalnego pochodzenia. Podczas gdy Apostoł Narodów mówi o thriambeuein (2 Kor 2,14) – prawdziwym tryumfie Krzyża nad mocami ciemności – komentator redukuje tę rzeczywistość do historycznego opisu rzymskich parad militarnych. Zamiast teologii chwały otrzymujemy socjologię religii:
„Paweł odwołuje się do znanej w cesarstwie rzymskim symboliki triumfalnego pochodu zwycięskiego wojska i na tym tle prezentuje przesłanie i znaczenie misji ewangelizacyjnej”
Gdzież tu Pawłowe „portantes spectaculum facti sumus mundo” (1 Kor 4,9)? Gdzie świadectwo, że „roznosimy wonność poznania Chrystusa” (2 Kor 2,14 Wlg) jest przede wszystkim udziałem w Jego Męce? Modernistyczna egzegeza pomija fundamentalną zasadę św. Augustyna: „Novum Testamentum in Vetere latet, Vetus in Novo patet” (Nowy Testament jest ukryty w Starym, Stary w Nowym się objawia).
Fałszywa dialektyka Przymierzy
Szczytem teologicznego barbarzyństwa jest zestawienie Starego i Nowego Przymierza jako przeciwstawnych sobie bytów. Autor posuwa się do stwierdzenia:
„Służba Staremu Przymierzu koncentrowała się na ukazywaniu Prawa jako drogi do życia, jednak z racji grzechu i niemożności sprostania wymaganiom Tory zawsze stawiała człowieka na pozycji przegranej – ‘była posługiwaniem śmierci’ (3,7)”
Tymczasem Sobór Trydencki definitywnie potępił taki manichejski dualizm: „Si quis dixerit, homines… sine Lege […] iustificari: anathema sit” (Sesja VI, kan. 2). Prawo Mojżeszowe było „paedagogus noster in Christum” (Gal 3,24 Wlg), a nie – jak chce „ks. Kot” – „profetycznym znakiem”. To nie Prawo zabijało, lecz grzech (Rz 7,13), zaś Nowe Przymierze jest dopełnieniem, a nie negacją Starego (Mt 5,17).
Posoborowa deformacja Magisterium
Wykładnia opiera się na skompromitowanych źródłach:
- Cytowanie „Katechizmu Kościoła Katolickiego” z 1992 r. jako autorytetu, podczas gdy dokument ten – jak zauważył abp Lefebvre – „przedstawia wiarę zmodyfikowaną przez Vaticanum II”
- Przywoływanie przemówienia „Leona XIV” (Bergoglio), który jako antypapież nie posiada żadnej władzy nauczania
- Bezkrytyczne odwołanie do „św. Jana Pawła II” – apostaty, który w encyklice Veritatis splendor relatywizował zasadę „extra Ecclesiam nulla salus”
Wszystko to służy podsycaniu modernistycznej narracji o „ewolucji doktryny”, potępionej przez św. Piusa X w encyklice Pascendi jako „przeklęta herezja”.
Milczenie o warunkach zbawienia
Najcięższym zarzutem jest całkowite pominięcie kluczowych prawd wiary:
- Brak ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych – gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia (Novus Ordo Missae) – jest bałwochwalstwem
- Żadnej wzmianki o konieczności przynależności do prawdziwego Kościoła katolickiego dla osiągnięcia zbawienia (dogmat z Unam Sanctam)
- Zamazanie różnicy między kapłaństwem katolickim a protestancką „funkcją prezbiterską” w sekcie posoborowej
Jakże różni się to od nauczania św. Roberta Bellarmina: „Ecclesia una est, nec potest esse alia praeter illam quae Romana dicitur” (O Kościele militancym, ks. III, rozdz. 2)!
Strategia ekumenicznego rozmycia
Artykuł ujawnia typową dla neo-kościoła strategię „dialogu” ze światem:
„Koryntianie poznali całą prawdę zbawczą w Jezusie Chrystusie. Paweł głosił ją otwarcie jako Dobrą Nowinę”
W rzeczywistości zaś Apostoł właśnie demaskował korynckie błędy (rozwiązłość, udział w pogańskich ucztach), a nie prowadził z nimi „dialogu”. Dzisiejsza sekta posoborowa, odrzucając misję „docete omnes gentes” (Mt 28,19), stała się – jak przepowiedział Pius X – „Kościołem pobłażania ludzkim namiętnościom”.
Podsumowując, prezentowany komentarz to typowy produkt teologicznego bankructwa posoborowia. Zamiast „veritatem facientes in caritate” (Ef 4,15) mamy tu relatywizm ubrany w szaty pseudointelektualizmu. Jedyną odpowiedzią wiernych musi być nieustanne trwanie przy „depositum custodi” (1 Tm 6,20) i odrzucenie fałszywego ekumenizmu, który – jak przypomina Pius XI w Mortalium animos – jest „zdradą wobec Chrystusa Króla”.
Za artykułem:
Narodowe czytanie Pisma Świętego 2 Kor 2,14 – 3,18: Kościół zakorzeniony w Ewangelii – „Wonnością Chrystusa” w świecie (ekai.pl)
Data artykułu: 05.12.2025




