Portal LifeSiteNews relacjonuje spór Candace Owens z organizacją Turning Point USA (TPUSA) dotyczący jej kontrowersyjnych teorii na temat zabójstwa Charliego Kirka. Owens, była współpracowniczka Kirka, zgłosiła gotowość udziału w livestreamie TPUSA w celu przedyskutowania swoich twierdzeń, które od trzech miesięcy podważają oficjalną wersję wydarzeń. Proponuje rozmowę wirtualną przed 15 grudnia, argumentując trudnościami logistycznymi związanymi z opieką nad dziećmi. Blake Neff, producent TPUSA, wcześniej zaprosił ją do studia w Arizonie, podkreślając, że motywacją jest „uczczenie Charliego”, a nie obowiązek wobec Owens.
Polityczna instrumentalizacja śmierci
Owens od września 2025 roku szerzy nieudokumentowane insynuacje, oskarżając kolejno: Izrael, przyjaciół Kirka oraz zawodowych zabójców o współudział w zbrodni. Jej retoryka opiera się na rzekomych „anomaliach”: dziwnym zachowaniu 71-letniego George’a Zinna (który przyznał się do strzelaniny) oraz domniemanym usunięciu nagrań monitoringu. Neff słusznie zauważa, że „owsowskie sugestie zdradzieckiej roli współpracowników TPUSA stwarzają atmosferę podejrzliwości, podsycając podziały w ruchu konserwatywnym”.
„Candace skutecznie oskarżyła wszystkich tutaj o współudział w śmierci Charlie’ego, powtarzając, że został ‘zdradzony przez wszystkich’. Twierdziła, że morderstwo Charlie’ego ‘musiało zostać zatwierdzone przez jego przyjaciół’, a następnie zasugerowała, że ci sami przyjaciele mogą ją zamordować za ‘znajomość prawdy’” – podsumował Neff.
Analiza językowa ujawnia symptomatyczną strategię: Owens przekształca tragedię w narzędzie auto-promocji, kreując się na jedyną strażniczkę „prawdy”. Brakuje jednak jakichkolwiek dowodów sądowych lub policyjnych potwierdzających jej rewelacje. W świetle kanonów katolickich (KPK 1917, kan. 2202) rozpowszechnianie pomówień bez podstaw stanowi grzech przeciwko VIII przykazaniu.
Fałszywa pobożność jako zasłona
Szczególnie niepokojące są próby instrumentalizacji wiary w służbie teorii spiskowych. Owens podkreśla, że Kirk rozważał konwersję na katolicyzm, co – jeśli prawdziwe – czyniłoby go katechumenem. Jednakże wykorzystywanie tego faktu dla budowania narracji o „męczeństwie za przekonania” jest teologicznie nieuzasadnione. Męczeństwo (martyrium) wymaga śmierci z nienawiści do wiary (odium fidei), a nie domniemanych politycznych rozgrywek.
Równie dwuznaczny jest jej częsty zwrot „Christ is King”, który w kontekście krytyki działań Izraela w Strefie Gazy przybiera formę politycznego sloganu, nie zaś autentycznego wyznania wiary. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „Królestwo Chrystusa obejmuje wszystkich ludzi – czy to gdy żyli na ziemi w jedności z Kościołem, czy też, oddzieleni od niego błędnymi mniemaniami lub niezgoda, byle tylko żyli uczciwie i kierowali się światłem naturalnego rozumu”. Owens redukuje królewską godność Zbawiciela do hasła w wojnie kulturowej.
Duchowy bankructwo współczesnego „konserwatyzmu”
Cała sprawa obnaża teologiczną pustkę środowisk określających się mianem „chrześcijańskich konserwatystów”. Zarówno TPUSA, jak i Owens traktują śmierć Kirka wyłącznie przez pryzmat ziemskich rozgrywek:
- Brak odniesienia do Sądu Ostatecznego i obowiązku modlitwy za zmarłych
- Zero świadectwa o łasce uświęcającej i potrzebie nawrócenia
- Milczenie w kwestii sakramentalnego charakteru Kościoła (Owens wspomina o katolicyzmie Kirka instrumentalnie)
Neff podkreśla, że „motywacją jest uczczenie Charliego”, jednak w rozumieniu katolickim prawdziwe uczczenie wymagałoby Mszy Świętej w jego intencji, a nie medialnych potyczek. Jak pisał św. Robert Bellarmin: „Należy bardziej troszczyć się o zbawienie dusz niż o doczesne zaszczyty” (De Controversiis).
Koniec z iluzjami: czas na powrót do rzeczywistości
Spór Owens-TPUSA stanowi emblematiczny przykład bankructwa tzw. ruchów chrześcijańsko-konserwatywnych, które od dziesięcioleci dryfują ku naturalizmowi. Zamiast głosić Ewangelię i królowanie Chrystusa, zajmują się:
- Politycznymi teoriami spiskowymi
- Wzajemnymi oskarżeniami bez dowodów
- Instrumentalizacją religijnej retoryki
Katolik winien odrzucić zarówno puste slogany Owens o „Królu Chrystusie”, jak i świeckie „uczczenie pamięci” proponowane przez TPUSA. Jedyną właściwą reakcją na śmierć – każdego człowieka! – jest modlitwa o miłosierdzie Boże i uznanie, że „wszyscy staniemy przed trybunałem Chrystusowym” (2 Kor 5,10 Wlg). Reszta to marność nad marnościami.
Za artykułem:
Candace Owens offers to join TPUSA livestream to address her theories on Charlie Kirk’s death (lifesitenews.com)
Data artykułu: 04.12.2025








