Gorzowskie „roraty” jako przykład modernistycznej deformacji liturgii
Portal eKAI (7 grudnia 2025) relacjonuje inicjatywę „ks.” Michała Gławdla z parafii „Trójcy Świętej” w Gorzowie Wlkp., gdzie odbywa się piąta edycja tzw. „rorat dla dorosłych” pod hasłem „Obudzeni”. „Duchowny” tłumaczy:
„W wielu parafiach Roraty mają bardzo dziecięcy charakter, co jest piękne, ale dla części dorosłych bywa też barierą. Pojawiało się pragnienie czegoś dojrzalszego: ciszy, medytacji Słowa, zatrzymania się”.
Destrukcja istoty rorat
Przedsoborowa Enchiridion indulgentiarum (1943) precyzyjnie określała roraty jako „nabożeństwo maryjne odprawiane przed świtem w Adwencie, związane z przywilejem odpustu zupełnego”. Tymczasem gorzowska inicjatywa redukuje je do psychologizujących seansów „medytacji Słowa”, całkowicie pomijając:
- Kult Marji jako Jutrzenki oczekiwania mesjańskiego („Rorate caeli desuper…” – Iz 45,8)
- Ofiarny charakter Mszy Świętej jako centrum nabożeństwa
- Nadprzyrodzony wymiar adwentowego przygotowania na paruzję (powtórne przyjście Chrystusa)
Protestanckie inspiracje i subiektywizm
„Cykl skupiony na snach biblijnych” (snu Jakuba, Józefa i Mędrców) odzwierciedla typowo protestancką redukcję życia duchowego do indywidualnej interpretacji Pisma Świętego. Św. Pius X w Lamentabili sane potępił podobne praktyki:
„Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (propozycja 25)
. Tymczasem roraty gorzowskie:
- Zastępują obiektywną liturgię subiektywnymi „przeżyciami”
- Przemilczają konieczność stanu łaski uświęcającej do owocnego przeżywania Adwentu
- Promują naturalistyczną duchowość pozbawioną wymiaru pokutnego
Masoneria czasu i przestrzeni
Organizacja nabożeństw o 7:00 w soboty (dzień wolny od pracy w systemie masońsko-komunistycznym) skutecznie eliminuje:
- Rodziny z dziećmi, którym uniemożliwia wspólnotowe uczestnictwo
- Osoby pracujące, zmuszone do wyboru między Mszą Świętą a obowiązkami zawodowymi
- Chorych i starszych, dla których poranne wyjście stanowi barierę nie do pokonania
To perfidne narzucanie „formy adwentowego wymagania wobec siebie” (jak przyznaje „ks.” Gławdel) stanowi przejaw legalizmu potępionego już przez św. Pawła: „Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar” (Ef 2,8).
Kadra wywrotowa
„Ks.” Gławdel, jako:
- Członek „Rady Kapłańskiej” – neoheretyckiego ciała sprzecznego z kanonami prawa kanonicznego (CIC 1917, kan. 160)
- Prowadzący program „Manna z nieba” w TV Trwam – stacji promującej fałszywy ekumenizm
- Działacz „harcerstwa” – organizacji o udokumentowanych korzeniach masońskich (por. Syllabus errorum, pkt 55)
reprezentuje całe pokolenie „duchownych” wykształconych w posoborowym systemie, dla których liturgia jest jedynie „narzędziem pastoralnym”, a nie opus Dei.
Milczenie o grzechu i łasce
Najcięższym zarzutem wobec gorzowskich praktyk jest całkowite pominięcie:
- Wezwania do pokuty w związku z bliskością Sądu Ostatecznego (Mt 3,2)
- Roli Matki Bożej jako Nowej Ewy w walce z szatanem (Protoewangelia – Rdz 3,15)
- Obowiązku spowiedzi adwentowej jako przygotowania na przyjście Pana
Jak trafnie zauważył Pius XI w Quas primas:
„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, zburzone zostały fundamenty władzy”.
Podobnie usunięcie Chrystusa Króla i Jego Matki z rorat prowadzi do ich ideologicznej degrengolady.
Jedyna droga ocalenia
Wierni pragnący autentycznego przeżycia Adwentu powinni:
- Uczestniczyć w tradycyjnych roratach odprawianych usus antiquior
- Odrzucić wszelkie „medytacje” oderwane od liturgicznego kontekstu
- Strzec się duchowości pomijającej konieczność stanu łaski uświęcającej
Jak przypomina św. Jan Chryzostom: „Non in dialectica complacuit Deo salvum facere populum suum” („Bogu nie spodobało się zbawiać ludu przez dialektykę”). Tylko powrót do niezmiennej liturgii i doktryny gwarantuje zachowanie wiary w czystości.
Za artykułem:
07 grudnia 2025 | 14:51W Gorzowie Wlkp. ruszyła piąta edycja rorat dla dorosłych (ekai.pl)
Data artykułu: 07.12.2025








