Portal Opoka relacjonuje rozmowy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z przedstawicielami administracji USA w sprawie tzw. planu pokojowego dla Ukrainy. Według ukraińskiego przywódcy, negocjacje z Steve’em Witkoffem i Jaredem Kushnerem były „konstruktywne, ale niełatwe”. W najbliższym czasie mają się odbyć konsultacje z przywódcami europejskimi w Londynie i Brukseli, gdzie omawiane będą m.in. „wspólne stanowisko negocjacyjne” oraz kwestie długoterminowego wsparcia militarnego dla Kijowa.
Naturalistyczne złudzenia dyplomacji
W całej narracji portalu uderza całkowite pominięcie nadprzyrodzonego wymiaru pokoju, który stanowi fundament katolickiej doktryny społecznej. Pius XI w encyklice Quas primas nauczał niezbicie: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem relacjonowane rozmowy toczą się w czysto naturalistycznej płaszczyźnie – jak gdyby pokój mógł być efektem ludzkich układów, a nie owocem łaski i poddania narodów pod berło Chrystusa Króla.
„Rozpoczynamy nowy tydzień aktywności dyplomatycznej – będą konsultacje z europejskimi przywódcami. Przede wszystkim dyskutowane będą kwestie bezpieczeństwa (…), pakiety wsparcia dla naszej obronności, (…) długoterminowe finansowanie Ukrainy”
To zdanie Zełenskiego demaskuje materialistyczną redukcję problemu wojny do kwestii militarno-ekonomicznych. Brak jakiejkolwiek wzmianki o potrzebie nawrócenia, pokuty czy modlitwy stanowi wymowne świadectwo apostazji współczesnych elit politycznych. Św. Augustyn w Państwie Bożym przypominał, że pokój ziemski jest tylko odbiciem pokoju z Bogiem – prawda całkowicie ignorowana przez uczestników tych rozmów.
Relatywizacja sprawiedliwości
Portal powtarza bez krytyki sformułowania o „zakończeniu rozlewu krwi i zapobieżeniu kolejnej zbrojnej agresji Rosji”, nie zadając fundamentalnego pytania o obiektywną sprawiedliwość w tej wojnie. Tymczasem już św. Tomasz z Akwinu w Sumie teologicznej (II-II, q. 40) precyzował warunki wojny sprawiedliwej, wśród których kluczowe jest „słuszne i sprawiedliwe jej uzasadnienie, gdyż napadniętym należy się pomoc”. Brak moralnej oceny agresji rosyjskiej oraz ukraińskiej odpowiedzi w świetle katolickich zasad ius ad bellum czyni z tych negocjacji jedynie polityczne targowisko interesów.
Szczególnie niepokojące jest milczenie na temat prześladowań religijnych na Ukrainie, gdzie wspierany przez Kijów pseudokościół dokonuje grabieży świątyń kanonicznego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego. Jak zauważył Pius XI w Divini Redemptoris, „pokój Chrystusowy może zapanować tylko w Królestwie Chrystusowym” – tymczasem ukraińskie władze jawnie zwalczają prawowity Kościół, faworyzując schizmatyków.
Fałszywi mediatorzy
Postaci zaangażowane w proces pokojowy budzą głębokie wątpliwości z katolickiego punktu widzenia:
- Jared Kushner, zięć Donalda Trumpa, to postać związana z kręgami promującymi aborcję i ideologię LGBT, co potwierdzają jego publiczne wypowiedzi wspierające „małżeństwa” homoseksualne.
- Wołodymyr Zełenski jako przywódca kraju uchwalającego antykatolickie ustawy o tzw. związkach partnerskich i „zakazie homofobii” nie może być uznany za wiarygodnego uczestnika procesu budowania prawdziwego pokoju.
- Emmanuel Macron i Keir Starmer to jawni promotorie antychrześcijańskiego laicyzmu – pierwszy forsował we Francji „prawo” o eutanazji, drugi w Wielkiej Brytanii wspierał aborcję aż do narodzin.
W świetle nauki Leona XIII zawartej w Immortale Dei, „pokój może być tylko owocem tego porządku, który ustanowił na ziemi Zbawiciel i który Kościół katolicki podaje ludziom do zachowania”. Jakże więc mediatorzy jawnie występujący przeciwko temu porządkowi mogą przyczynić się do prawdziwego pokoju?
Milczenie o źródłach konfliktu
Artykuł pomija całkowicie duchowe korzenie konfliktu, które Pius XII wskazywał w przemówieniu z 24 grudnia 1944 roku: „Gdy ludzie odrzucają Boga, rodzą się wojny”. Zarówno Rosja, jak i Ukraina od dziesięcioleci propagują:
- Kultury śmierci (legalna aborcja na życzenie)
- Demoralizację młodzieży (seksedukacja w szkołach)
- Prześladowania Kościoła (aresztowania kapłanów w Rosji, grabież cerkwi na Ukrainie)
Bez nawrócenia obu narodów i ich powrotu do katolickich zasad żaden „plan pokojowy” nie przyniesie trwałych efektów. Jak nauczał św. Pius X w Notre charge apostolique, „społeczeństwo nie może być dobrze zorganizowane ani trwać, jeśli nie uzna w religii katolickiej swej podstawy”.
Zakłamana retoryka „pokoju”
Użyte w artykule sformułowania odsłaniają typowo modernistyczną mentalność:
„Amerykańscy przedstawiciele znają podstawowe założenia ukraińskiego stanowiska negocjacyjnego”
Ta „negocjacyjność” stanowiska to jedynie zakamuflowana relatywizacja prawdy. W prawdziwej koncepcji pokoju katolickiego nie ma miejsca na negocjacje z niesprawiedliwością – co podkreślał Pius XII w radiowym orędziu z 24 sierpnia 1939 roku: „Nic nie traci na wartości przez pokój, ale wszystko przez wojnę”. Jednak pokój musi być oparty na sprawiedliwości, a nie na politycznych kompromisach.
Brak perspektywy eschatologicznej
Cała narracja portalu funkcjonuje w płaskiej, doczesnej perspektywie, całkowicie pomijając:
- Obowiązek zadośćuczynienia za grzechy narodów
- Potrzebę publicznego poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Marji (jak żądała prawdziwa objawiona wola Boża w objawieniach w Akicie, potwierdzonych przez biskupa Ito)
- Nakaz publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa nad narodami
Jak przypominał Pius XI w Quas primas, „królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi”. Dopóki dyplomacja będzie ignorować tę rzeczywistość, jej wysiłki pozostaną jedynie „budowaniem na piasku” (Mt 7, 26).
Podsumowując – relacjonowane przez portal Opoka działania to jedynie ludzkie igraszki, które w obliczu odrzucenia prawa Bożego skazane są na niepowodzenie. Prawdziwy pokój nadejdzie tylko przez powrót narodów do poddania się pod berło Chrystusa Króla, czego wyrazem musi być publiczne poświęcenie Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Marji oraz odrzucenie wszystkich błędów modernizmu. Jak nauczał św. Paweł: „On jest naszym pokojem” (Ef 2, 14) – bez Niego wszystkie dyplomatyczne zabiegi pozostają tylko „marnością nad marnościami” (Koh 1, 2).
Za artykułem:
Zełenski: rozmowy z przedstawicielami USA w sprawie planu pokojowego konstruktywne, ale niełatwe (opoka.org.pl)
Data artykułu: 08.12.2025








