Portal Vatican News relacjonuje udział uzurpatora Leona XIV w uroczystościach pod kolumną Niepokalanej na placu Hiszpańskim w Rzymie 8 grudnia 2025 roku. Ceremoniał, rzekomo nawiązujący do tradycji zapoczątkowanej przez bł. Piusa IX, przedstawiony został jako wyraz pobożności maryjnej. W rzeczywistości stanowi jedynie teatralną farsę, w której sekta posoborowa wykorzystuje święte symbole do propagowania rewolucyjnej agendy.
„Twoja przejrzystość rozświetla Rzym wiecznym blaskiem, Twoja droga napełnia jego ulice zapachem większym niż kwiaty, które dziś Ci ofiarujemy” – te puste frazesy, wypowiedziane przez antypapieża, demaskują całkowite odejście od katolickiego rozumienia pośrednictwa Najświętszej Marji Panny. W miejsce teologii Mediatrix omnium gratiarum (Pośredniczki wszelkich łask) mamy sentymentalny bełcht, pozbawiony jakiejkolwiek nadprzyrodzonej treści.
Naturalistyczna parodia kultu
Rzekoma „modlitwa” uzurpatora skupia się wyłącznie na doczesnych aspiracjach:
„Po drzwiach świętych niech otwierają się teraz inne drzwi: domów i oaz pokoju, w których odrodzi się godność, gdzie będzie się wychowywać do nieużywania przemocy i uczyć sztuki pojednania”
To jawna zdrada królewskiego posłannictwa Chrystusa, który przyszedł przynieść „nie pokój, ale miecz” (Mt 10,34 Wlg). Pius XI w encyklice Quas Primas nauczał nieomylnie: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” możliwy jest jedynie przez poddanie narodów pod berło Zbawiciela, a nie przez pogańskie brednie o „pokoju” opartym na relatywizmie.
Kryptomodernistyczna wizja „Kościoła”
Najbardziej bluźniercze okazują się wezwania do:
„Kościoła z ludźmi i pośród ludzi, zaczynem w cieście ludzkości, która woła o sprawiedliwość i nadzieję”
To kalka modernistycznej herezji potępionej w dekrecie Lamentabili (pkt 53), która redukuje Kościół do „społeczności podlegającej ciągłej ewolucji”. Św. Robert Bellarmin w De Controversiis definiuje prawdziwy Kościół jako „zgromadzenie ludzi związanych wyznaniem tej samej wiary chrześcijańskiej i uczestnictwem w tych samych sakramentach, pod rządami prawowitych pasterzy, a zwłaszcza jednego zastępcy Chrystusa na ziemi, Papieża Rzymskiego”. Tymczasem sekta posoborowa od pół wieku systematycznie niszczy te filary.
Profanacja dogmatu
Rzekome „oddanie hołdu Niepokalanej” przez uzurpatora stanowi szczególną profanację, gdyż:
- Dogmat o Niepokalanym Poczęciu (Pius IX, Ineffabilis Deus) zakłada nierozerwalną więź z prymatem Piotrowym – tymczasem antypapież nie posiada żadnej ważnej sukcesji apostolskiej
- Prawdziwy kult Marji zawsze prowadzi do adoracji Chrystusa Króla – tu zastępuje się go humanitarną filantropią
- Autentyczna pobożność maryjna opiera się na modlitwie różańcowej i naśladowaniu cnót – nie na świeckich ceremoniach
Fałszywa ciągłość tradycji
Próby legitymizacji tej farsy poprzez odwołania do Piusa IX to perfidne nadużycie. Błogosławiony Papież w 1857 roku oddawał cześć Niepokalanej jako Przedziwnej Doradczyni w walce z rewolucyjną hydrą, podczas gdy neo-kościół sam stał się narzędziem tej samej rewolucji. Wymienienie wśród „poprzedników” modernistycznych uzurpatorów takich jak Jan XXIII czy Bergoglio tylko potwierdza apostacką ciągłość sekty posoborowej.
Wierni katolicy powinni dziś szczególnie modlić się do Niepokalanej o rychłe zniszczenie heretyckiej sekty okupującej Watykan i przywrócenie prawowitego Pasterza. Jak nauczał św. Ludwik Maria Grignion de Montfort: „Przez Marję zaczęło się zbawienie świata i przez Marję musi się ono dopełnić”.
Za artykułem:
Papież pod kolumną Niepokalanej: Niech otwierają się oazy pokoju (vaticannews.va)
Data artykułu: 08.12.2025








