Scena na schodach hiszpańskich w Rzymie w dniu 8 grudnia 2025 roku z udziałem antypapieża Roberta Prevosta przed kolumną "Niepokalanej"

„Leon XIV” i bałwochwalcza celebracja przy pomniku „niepokalanej”

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny (8 grudnia 2025) relacjonuje wydarzenie, w którym uzurpator watykański Robert Prevost (określany jako „Leon XIV”) uczestniczył w uroczystościach pod kolumną tak zwanej „Niepokalanej” na placu Hiszpańskim w Rzymie. Ceremoniał, wzorowany na działalności bł. Piusa IX, miał rzekomo upamiętniać dogmat o Niepokalanym Poczęciu Marji. W materiałach podkreślono modlitwy o „oazy pokoju”, „sprawiedliwość” i „nadzieję”, pomijając całkowicie wymóg poddania narodów pod panowanie Chrystusa Króla.


Parodia kultu zamiast obowiązku nawrócenia narodów

Rzekomy „hołd” oddawany figurze na placu Hiszpańskim od 1857 roku przez kolejnych uzurpatorów stanowi jawną profanację autentycznego nabożeństwa. Podczas gdy Pius IX działał w łączności z nieprzerwaną Tradycją, współczesna ceremonia to teatralne widowisko pozbawione nadprzyrodzonej treści. „Nie sposób jednocześnie czcić prawdziwej Marji Dziewicy i trwać w komunii z antykościołem, który zaparł się wszystkich dogmatów” – przypomina św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique.

W relacji czytamy:

„Niepokalana, Niewiasto nieskończonego piękna, otaczaj troską to miasto, tę ludzkość. Wskaż jej Jezusa, prowadź ją do Jezusa, przedstaw ją Jezusowi”

To ewidentne przywłaszczenie języka pobożności przy całkowitym wyparciu jego znaczenia. Gdzie jest wezwanie do pokuty? Gdzie przypomnienie, że „nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12 Wlg)? Synkretyczna formuła o „Kościołach partykularnych zbierających radości i nadzieje” to dokładne odwzorowanie modernistycznej herezji, którą potępił św. Pius X w Lamentabili sane (propozycja 53): „Organiczny ustrój Kościoła podlega zmianie, a społeczność chrześcijańska […] podlega ciągłej ewolucji”.

Jubileuszowa herezja zamiast rok świętego

Szczególnie oburzające jest wykorzystanie pojęcia „ducha jubileuszowego” oderwanego od jego jedynego ważnego kontekstu – zadośćuczynienia za grzechy i powrotu do stanu łaski. W encyklice Quas Primas Pius XI jednoznacznie nauczał:

„Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”

Tymczasem Prevost żąda otwarcia „domów pokoju”, gdzie „będzie się wychowywać do nieużywania przemocy” – co stanowi karykaturę katolickiego pojęcia pokoju Chrystusowego. Pokój nie jest brakiem konfliktu, lecz tranquillitas ordinis – spokojem porządku opartego na prawie Bożym.

Kolaboracja z destrukcją dogmatu

Wspomnienie o „ogłoszeniu dogmatu o Niepokalanym Poczęciu” przez Piusa IX w 1854 r. służy tu jedynie jako tło dla współczesnej apostazji. Należy przypomnieć, że prawdziwy kult Niepokalanej Dziewicy wymaga uznania Jej roli jako Orędowniczki przeciwko wszelkim herezjom, czego posoborowie jawnie zaprzecza, promując dialog z błędem. Kard. Alfredo Ottaviani w monitum z 1966 r. ostrzegał: „Kościół jest strażnikiem depozytu wiary […]. Nie może milczeć, gdy prawda jest wypaczana lub negowana”.

Kult człowieka w miejsce Królestwa Chrystusowego

Ukazanie „pielgrzymów z całego świata” adorujących posąg przy akompaniamencie pustych frazesów o „godności” i „nadziei” to modelowy przykład posoborowego bałwochwalstwa. Pius XI w Quas Primas demaskował tę mentalność:

„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […] zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”

Obecna ceremonia – podobnie jak cały „pontyfikat” Prevosta – służy umocnieniu herezji antropocentryzmu, gdzie człowiek zastąpił Boga jako centrum religijnego kultu.

Milczenie jako potwierdzenie apostazji

Najcięższym oskarżeniem wobec całej relacji jest całkowite pominięcie:
1. Ofiary Mszy Świętej jako źródła wszelkiej łaski
2. Obowiązku nawrócenia się od grzechów i błędów
3. Prawdy o wyłącznym zbawieniu w Kościele katolickim
4. Grozy sądu ostatecznego

To nie jest przypadkowa niedbałość, ale programowe odrzucenie nadprzyrodzoności. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Pascendi: „Modernista całkowicie przekształca pojęcie wiary, odrywając ją od faktycznego Objawienia”.

Podsumowanie: Rzym opanowany przez antykościół

Wydarzenie na placu Hiszpańskim stanowi jedynie epizod w trwającej od 1958 r. okupacji Rzymu przez siły antychrysta. Uczestnictwo w tej farsie to duchowe samobójstwo. Prawdziwi katolicy muszą:
1. Odrzucić wszelkie formy kultu organizowane przez posoborową sekta
2. Strzec czystości doktryny o Niepokalanym Poczęciu
3. Modlić się o przywrócenie widzialnej głowy Kościoła
4. Uciekać się do prawowitych kapłanów trzymających się Wiecznej Tradycji

Jak pisał św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Papież jawny heretyk automatycznie traci urząd”. Uczestnictwo w bluźnierczych ceremoniach to jedynie kolejny dowód, że Prevost i jego poprzednicy nigdy nie należeli do Mistycznego Ciała Chrystusa.


Za artykułem:
Papież pod kolumną Niepokalanej: Niech otwierają się oazy pokoju
  (gosc.pl)
Data artykułu: 08.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.