Portal Vatican News informuje o wprowadzeniu przez australijski rząd zakazu korzystania z mediów społecznościowych przez osoby poniżej 16. roku życia. Decyzję premiera Anthony’ego Albanese uzasadniono „rosnącym niepokojem rodziców i lekarzy wobec cyfrowego świata” oraz badaniami wskazującymi na związek wczesnego dostępu do smartfonów z „zaburzeniami snu, otyłością i objawami depresji”. Romain Fathi z Australian National University określa ustawę jako „mocny eksperyment”, podczas gdy amerykańscy badacze jak Ran Barzilay twierdzą, że smartfon „nie jest z natury szkodliwy”, wymagając jedynie „jasnych zasad” użycia.
Naturalistyczne złudzenie ocalenia
Komentowany artykuł wpisuje się w typowo modernistyczną narrację redukującą problemy duchowe do kwestii technologicznej higieny. Podczas gdy Kościół katolicki nauczał niezmiennie, że educatio est regeneratio supernaturalis (wychowanie to nadprzyrodzone odrodzenie), świeckie władze proponują jedynie kolejne regulacje prawne. Jak słusznie zauważył Pius XI w encyklice Divini illius Magistri: „Edukacja (…) nie polega głównie na pustym słownym pouczaniu, ani na ćwiczeniu zmysłów i zdolności umysłowych, ani na samym nawet wprowadzaniu w obyczajność życia, lecz przede wszystkim na trosce o to, by wszystkie zdolności młodego człowieka poddać pod panowanie prawa Chrystusowego”.
Milczenie o źródłach kryzysu
Artykuł pomija fundamentalną przyczynę destrukcji młodzieży: systematyczne niszczenie katolickiego modelu rodziny przez:
- Legalizację rozwodów (Australia 1975)
- Propagandę edukacji seksualnej oderwanej od moralności
- Promocję kobiecej „emancypacji” prowadzącej do porzucenia obowiązków macierzyńskich
„Badacze” cytowani przez portal nie dostrzegają, że smartfon stał się idolem zastępującym ołtarze domowe właśnie w wyniku odrzucenia życia sakramentalnego. Gdy Pius XII w 1957 r. ostrzegał przed „technologicznym zniewoleniem”, wskazywał równocześnie na konieczność „odnowy życia rodzinnego poprzez codzienny różaniec i comiesięczną spowiedź dzieci”.
Fałszywa antropologia „ekspertów”
Teza Rana Barzilaya o smartfonie jako „czynniku zdrowotnym, który rodzice powinni oceniać tak poważnie jak dietę czy sen” odzwierciedla materialistyczne zaślepienie współczesnej pedagogiki. Wbrew nauce Leona XIII z encykliki Libertas praestantissimum, która stanowczo potępia „wolność będącą niewolą żądz i namiętności”, współcześni „specjaliści” proponują jedynie technokratyczne ograniczenia bez duchowej formacji.
Posoborowe milczenie
Najbardziej wymowne jest całkowite przemilczenie roli łaski w procesie wychowania. Portal należący do struktury okupującej Watykan nie wspomina o:
- Potrzebie pierwszych piątków miesiąca
- Właściwej roli bierzmowania jako sakramentu umocnienia
- Konieczności rodzinnego odmawiania różańca
Tymczasem św. Pius X w Katechiźmie większym podkreślał: „Rodzice mają obowiązek nie tylko zapewnić dzieciom byt materialny, lecz przede wszystkim troszczyć się o ich duszę, strzegąc przed złymi towarzystwami i zgorszeniami”.
Demokratyczny eksperyment zamiast królestwa Chrystusowego
Wprowadzenie przez Australię „mocnego eksperymentu” społecznego to jawny przejaw świeckiego mesjanizmu, który Pius XI w encyklice Quas Primas potępiał słowami: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze stosunków międzyludzkich, zburzone zostały fundamenty władzy, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś obowiązek słuchać”.
Prawdziwym rozwiązaniem nie są kolejne zakazy, lecz przywrócenie Christus Rex jako fundamentu prawodawstwa. Jak nauczał Pius IX w Syllabusie: „Krzywdzącym jest twierdzenie, że Kościół nie ma prawa używać przemocy i nie ma żadnej bezpośredniej lub pośredniej władzy doczesnej”. Bez powrotu do tych zasad każda „ochrona dzieci” pozostanie jedynie świeckim teatrem.
Za artykułem:
Australia zakazuje dzieciom mediów społecznościowych (vaticannews.va)
Data artykułu: 10.12.2025








