Portal eKAI (11 grudnia 2025) relacjonuje akcję „charytatywną” Domu Kultury „Zameczek” w Kielcach, polegającą na sprzedaży kalendarza „Dzieci dzieciom”, z której dochód ma zasilić konto prowadzonego przez „Caritas” kielecką hospicjum dziecięcego. Choć pozornie szlachetna, inicjatywa stanowi klasyczny przykład redukcji misji Kościoła do świeckiego humanitaryzmu, gdzie salus animarum (zbawienie dusz) zostało zastąpione terapią płuc.
„Charytatywność” bez krzyża
„Pieniądze zebrane podczas akcji zostaną przeznaczone na zakup koncentratorów tlenu” – informuje „koordynator” Angelika Steciak.
Kompletny brak wzmianki o posłudze kapłańskiej, zaopatrzeniu chorych w sakramenty czy przygotowaniu do dobrej śmierci obnaża zdrowotną herezję panującą w strukturach posoborowych. Pius XI w encyklice Quas primas przypominał: „Państwa nie mogą się obyć bez Chrystusa (…) gdyż On jest jedynym sprawcą pomyślności i prawdziwej szczęśliwości”. Tymczasem „hospicjum” funkcjonuje jak świecki ośrodek medyczny, gdzie:
- Chorych traktuje się wyłącznie jako przypadki terapeutyczne
- Działalność ogranicza się do ulgi fizycznej (koncentratory tlenu)
- „Pacjenci” (nie: chorzy czy umierający) pozbawieni są opieki duszpasterskiej
Użycie dzieci w kampanii wizerunkowej
Fotografie dzieci „pozujących na tle kieleckich murali” dla celów promocyjnych stanowią instrumentalizację cierpienia. Św. Pius X w Lamentabili sane potępił modernistyczne pomieszanie sfer, gdy „pobożne uczucia stają się materiałem propagandy”. Autentyczna katolicka miłosierna:
„nie szuka poklasku świata, ale ukrywa się z dobrodziejstwami jak jałmużna dawana w tajemnicy” (Mt 6,3-4 Wlg)
Polityczna legitymizacja apostazji
Fakt, że projekt „popiera i promuje Agata Wojda, prezydent Kielc” demaskuje sojusz neo-kościoła z władzą świecką, sprzeczny z zasadą libertas Ecclesiae. Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX (pkt 55): „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” – herezja potępiona ex cathedra! Prawdziwy Kościół katolicki nigdy nie zabiegał o poparcie polityków dla swych dzieł miłosierdzia.
Finansowa nieprzejrzystość
Organizatorzy żądają „minimum 50 zł” za kalendarz, zachęcając do „przekazania więcej” bez żadnych gwarancji przeznaczenia środków. Tymczasem kanon 1503 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. nakazywał: „Dobrami kościelnymi zarządza się z pieczołowitością dobrego ojca rodziny” z pełną ewidencją. W strukturach posoborowych brak jakiejkolwiek kontroli nad „cegiełkami”.
Duchowy głód w godzinie śmierci
Najcięższym zarzutem jest przemilczenie kwestii sakramentów. Trzej „pacjenci stali” i siedmioro „objętych opieką domową” pozbawieni są:
- Ostatniego Namaszczenia
- Wiatyku – Komunii św. na drogę wieczności
- Kapłańskiej absolucji
Co pozostaje? Jak pytał św. Alfons Liguori: „Cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat zyskał, jeśli duszę swoją straci?” (Mt 16,26). Materializm „Caritas” skazuje dusze na śmierć w grzechu.
Podsumowanie: charytatywny ateizm
Akcja „Zameczka” to nie dzieło miłosierdzia, lecz propaganda naturalistycznej religii człowieczeństwa. Jak trafnie diagnozował Pius IX: „Współczesny katolicyzm nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia go w pewien chrystianizm bezdogmatyczny” (Syllabus, pkt 65). Dopóki „hospicjum” nie zapewni chorym dostępu do ważnych sakramentów (co w neo-kościele jest niemożliwe), pozostaje jedynie świeckim przytułkiem, gdzie umiera się bez łaski uświęcającej.
Za artykułem:
11 grudnia 2025 | 15:59Kalendarz cegiełką na pomoc hospicjum dziecięcemu Caritas kieleckiej (ekai.pl)
Data artykułu: 11.12.2025








