Procesja katolików przed zniszczoną katedralą Notre-Dame w Paryżu, symbolizująca represje wobec Kościoła katolickiego po ustawie z 1905 roku.

Macron gloryfikuje sekularyzm w rocznicę prawa prześladującego Kościół

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews relacjonuje przemówienie „prezydenta” Francji Emmanuela Macrona z 9 grudnia 2025 roku, wygłoszone z okazji 120. rocznicy ustawy z 1905 roku o separacji Kościoła od państwa. W wystąpieniu transmitowanym z Salon Doré w Pałacu Elizejskim Macron określił sekularyzm jako „fundament współczesnych wolności”, twierdząc, iż prawo to „nie narzuca żadnych przekonań obywatelowi” i pozostaje „neutralne”, czyniąc sumienia „wolnymi”. Przemilczał przy tym męczeństwo ks. Jacques’a Hamela, zamordowanego przez islamistów podczas sprawowania Mszy Świętej w 2016 roku, skupiając się wyłącznie na świeckich ofiarach ataków terrorystycznych.


Zdrada cywilizacyjna w majestacie prawa

„Prezydent” Macron posunął się do stwierdzenia, że ustawa z 1905 roku stanowi „dopełnienie Rewolucji Francuskiej”, czyli krwawego przewrotu, który zbezcześcił katedry, zmasakrował duchowieństwo i zastąpił kult Boga – kultem Rozumu. Jego słowa o Republice jako bycie nieposiadającym „tożsamości wywodzącej się z kulturowych, religijnych czy partykularnych korzeni” odsłaniają rewolucyjny odium fidei – nienawiść do wiary przodków. To właśnie masoneria, kierująca antykatolickimi represjami III Republiki, stworzyła doktrynę laïcité jako narzędzie dechrystianizacji.

Św. Pius X w encyklice Vehementer Nos z 11 lutego 1906 roku potępił ustawę jako „tezę absolutnie fałszywą, błąd bardzo szkodliwy”, podkreślając, że rozdział Kościoła od państwa to:

„gwałtowne zerwanie wiekowych więzów, którymi naród wasz złączony był ze Stolicą Apostolską”

Papież przestrzegał, że prawo uzależnia Kościół od władzy świeckiej, przekazując zarząd nad dobrami kościelnymi w ręce laickich stowarzyszeń podporządkowanych państwu. W praktyce oznaczało to grabież świątyń, seminariów i parafii – akt bezprawia usankcjonowany przez tzw. „wolnościowe” legislacje.

Antyklerykalna furia jako „oświeceniowy postęp”

Macronowska apoteoza sekularyzmu przemilcza fakt, że po 1905 roku żołnierze republiki szturmowali klasztory – jak chociażby La Grande Chartreuse, macierzysty dom kartuzów – wypędzając zakonników na bruk. W latach 1901-1906 zamknięto większość katolickich szkół, zlikwidowano zakony, zarekwirowano szpitale prowadzone przez zgromadzenia zakonne. Jak przypominał św. Pius X:

„rozproszenie i rozwiązanie zakonów, odrzucenie ich członków (…) na pastwę nędzy”

Usuwanie symboli religijnych z przestrzeni publicznej, ograniczanie katechezy, przymusowy pobór kleryków do armii – oto prawdziwe oblicze „wolności sumienia” głoszonej przez jakobinów i ich współczesnych epigonów. Dziś ta sama ideologia manifestuje się w przemilczaniu męczeństwa ks. Hamela, podczas gdy śmierć nauczycieli takich jak Samuel Paty czy Dominique Bernard służy budowaniu martyrologii świeckiej quasi-religii.

Sekularyzm jako narzędzie dechrystianizacji

Wychwalany przez Macrona system edukacji jako „wolny od religijnych, kulturowych czy tożsamościowych przypisań” to w istocie maszyna indoktrynacji w duchu Kultu Istoty Najwyższej. Szkoła „laicka” nie jest neutralna – stanowi tubę antychrześcijańskiego naturalizmu, gdzie Bóg zostaje zastąpiony przez Państwo, a Dekalog przez „prawa człowieka”.

Tymczasem Leon XIII w encyklice Immortale Dei nauczał, że:

„Państwo, pozbawione religii, a zwłaszcza religii katolickiej, które jedynej prawdziwej, popada nieuchronnie w bezład”

„Wolność” głoszona przez Republikę to w istocie zniewolenie sumień przez relatywizm. Jak trafnie diagnozował św. Pius X w Vehementer Nos:

„Prawo oddzielenia jest przeciwniem prawa Boga, prawu, które Kościół głosi i broni”

Syjonizm rewolucyjny kontra Królestwo Chrystusowe

Nieprzypadkowo Macron wybrał dla swego przemówienia Salon Doré – miejsce, gdzie w 1905 roku premier Émile Combes, zagorzały antyklerykał, nadzorował prześladowania Kościoła. Fakt, że obecny przywódca Francji zaczynał karierę w banku Rothschild & Co., rzuca światło na źródła jego wrogości wobec katolickiego dziedzictwa.

W przeciwieństwie do masońskiej utopii „wolności od Boga”, katolicyzm głosi regnum sociale Christi – społeczne panowanie Chrystusa Króla nad narodami. Jak przypomina Pius XI w encyklice Quas primas:

„Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi”

Dopóki Francja nie powróci pod berło Zbawiciela, dopóty będzie pogrążać się w apostazji i przemocy – czego wymownym symbolem pozostaje krwawa blizna na szyi ks. Hamela.


Za artykułem:
French President Macron hails ‘secularism’ on anniversary of law that launched Catholic persecution
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 11.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.