Portal „Gość Niedzielny” (10 grudnia 2025) informuje o deportacji ponad 152 tys. migrantów do Meksyku przez administrację Trumpa, przytaczając słowa prezydent Meksyku Claudii Sheinbaum: „Migrantów nie są przestępcami, to osoby, które chcą pomóc swoim rodzinom”. Relacja ogranicza się do powierzchownej analizy politycznej, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar godności człowieka i obowiązek podporządkowania polityki migracyjnej prawom Królestwa Chrystusowego.
Zawłaszczenie człowieka przez ekonomię
Sheinbaum redukuje wartość człowieka do jego przydatności ekonomicznej, twierdząc, że migranci „przyczyniają się do rozwoju amerykańskiej gospodarki”. To jawne naruszenie nauczania Leona XIII w Rerum novarum: „Człowiek bowiem nie jest rzeczą, którą się według swej woli używać może” (RN 31). Utylitarystyczne traktowanie osoby ludzkiej jako siły roboczej stanowi heretyckie zaprzeczenie prawdy o stworzeniu człowieka na obraz Boży.
„Migranci nie są przestępcami, to osoby, które chcą pomóc swoim rodzinom”
Choć formalnie poprawne, to stwierdzenie pozostaje w sferze naturalistycznej, gdyż pomija nadprzyrodzony obowiązek miłości bliźniego wynikający z Krzyża. Pius XII w Exsul Familia nauczał: „Prawo naturalne nakazuje uwzględnić fakt, że człowiek ma prawo emigrować”. Tymczasem zarówno retoryka Trumpa, jak i Sheinbaum sprowadzają transcendencję do kalkulacji polityczno-ekonomicznych.
Zdrada katolickich zasad sprawiedliwości
Artykuł przemilcza katolicką zasadę równowagi między prawem do migracji a prawem państw do ochrony granic. Jak uczył Pius XII: „Państwo ma prawo bronić swego dobra publicznego przed napływem obcych, gdyby to groziło poważnymi szkodami”, ale tylko pod warunkiem respektowania wyższego prawa miłości bliźniego. Brak tej perspektywy czyni dyskusję jałowym sporem między dwoma błędnymi skrajnościami: globalistycznym otwarciem a nacjonalistycznym egoizmem.
Laicka herezja państwa autonomicznego
Wymienione działania Trumpa – militarne środki na granicy, zmiana nazwy Zatoki Meksykańskiej – ujawniają bluźnierczą koncepcję państwa niezależnego od praw Bożych. Encyklika Quas Primas Piusa XI stanowi nieodwołalne potępienie takiej postawy: „Odłączając władzę państwową od świętej i nienaruszalnej władzy Kościoła, władcy sprzeniewierzają się swojemu posłannictwu”. Każda polityka migracyjna nieuznająca królewskiej władzy Chrystusa jest z natury bezbożna.
Trywializacja w służbie modernizmu
Wtręt o umieszczeniu Sheinbaum na liście „stylowych osób” przez „New York Times” demaskuje modernistyczne pomieszanie porządków. Św. Pius X w Pascendi potępiał takie łączenie sacrum z profanum jako przejaw „religijnego uczucia” oderwanego od obiektywnej prawdy. To nie przypadkowa dygresja, lecz symptom głębszej choroby – redukcji katolickiej perspektywy do świeckiego dziennikarstwa.
Podsumowując, artykuł „Gościa Niedzielnego” stanowi klasyczny przykład apostazji posoborowych mediów „katolickich”, które porzuciwszy zasadę „Christus Rex”, prowadzą jałowe dysputy w ramach liberalno-nacjonalistycznej herezji. Bez powrotu do niezmiennej zasady społecznego panowania Chrystusa Króla wszelkie dyskusje o migracji pozostaną jedynie jałową gestykulacją w obliczu narastającego chaosu.
Za artykułem:
Administracja Trumpa deportowała do Meksyku ponad 152 tys. migrantów (gosc.pl)
Data artykułu: 10.12.2025








