Portal Opoka relacjonuje wypowiedź Donalda Trumpa, który stwierdził, że Wołodymyr Zełenski „musi być realistą” w kontekście przedłużającej się wojny rosyjsko-ukraińskiej. Amerykański przywódca podkreślił brak wyborów na Ukrainie oraz konieczność kompromisu, dodając: „do tanga trzeba dwojga”. Całość relacji utrzymana jest w duchu świeckiego pragmatyzmu, całkowicie pomijającego nadprzyrodzony wymiar konfliktu i katolicką naukę o pokoju.
Naturalizm zamiast porządku nadprzyrodzonego
Trump wskazuje na „ogromną korupcję” i domniemane żądania społeczne Ukraińców jako główne czynniki negocjacji. Cała argumentacja opiera się na czysto naturalistycznych przesłankach – brak jakiegokolwiek odniesienia do prawa Bożego, grzechu pierworodnego czy konieczności pokuty. Tymczasem Pius XI w encyklice Quas Primas (1925) nauczał niezmiennie: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. W komentowanym artykule Chrystus Król zostaje zastąpiony przez „realizm” polityczny – co stanowi jawny przykład apostazji zbiorowej.
„Zastanawiam się, jak dużo czasu minie, zanim przeprowadzą wybory. To demokracja. (…) Od dawna nie mieli wyborów. Tracą dużo ludzi” – stwierdza Trump.
Demokracja jako absolut? To sprzeczne z nauczaniem Leona XIII w Libertas praestantissimum (1888), gdzie czytamy: „Państwo, oderwane od Kościoła, koniecznie musi się rządzić zasadami obcymi religii”. Brak katolickiego spojrzenia na władzę w materiale Opoki ujawnia głęboką infiltrację liberalizmu w strukturach neo-kościoła.
Synkretyzm religijny podszyty polityką
Szczególnie wymowna jest równoległa promocja „eucharystycznego cudu” w Sokółce. Portal donosi: „abp Józef Guzdek poświęcił kaplicę wieczystej adoracji”. Problem w tym, że:
- „Cud” z 2008 roku nigdy nie został uznany przez prawowite władze Kościoła (przed 1958 r.),
- „Arcybiskup” Guzdek działa w ramach antykościelnej struktury posoborowej, której sakramenty i jurysdykcja są nieważne.
To klasyczny przykład modernistycznej taktyki: łączenie fałszywych fenomenów „nadprzyrodzonych” z politycznymi narracjami, by utrwalić wrażenie „duchowości” tam, gdzie panuje czysty naturalizm.
Brak katolickiej nauki o wojnie sprawiedliwej
Artykuł milczy o kluczowych zasadach:
- „Wojna sama w sobie zawiera coś z dzikości zwierząt, i dlatego chrześcijanie powinni ją wszelkimi siłami od siebie oddalać” (Pius XI, Ubi arcano Dei, 1922),
- Warunki wojny sprawiedliwej według św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu (władza kompetentna, słuszna przyczyna, właściwa intencja).
Zamiast tego czytamy o „inwestowaniu w proces pokojowy” – pusty frazes, gdyż bez powrotu narodów do Chrystusa Króla jakikolwiek pokój będzie tylko zawieszeniem broni, nie zaś pax Christi in regno Christi.
Kult człowieka zamiast kultu Boga
Podtytuł artykułu głosi: „Klucz tkwi w zrozumieniu, czym jest królestwo niebieskie”. Lecz w tekście ks. Krakowczyk pisze: „Mamy dostęp do sakramentów (…). To, co Jan tylko zapowiadał, my już posiadamy”. To herezja realizowanej eschatologii! Królestwo Boże nie jest „dostępem” do sakramentów udzielanych przez wątpliwych „kapłanów”, lecz sprawowanym już królowaniem Chrystusa, któremu cały świat musi się podporządkować (Ps 2,10-12).
Podsumowanie: apostazja w pigułce
Omawiany materiał to synteza błędów modernizmu:
- Relatywizacja prawdy – brak oceny moralnej wojny przez pryzmat prawa naturalnego,
- Demokratyzm – absolutyzacja wyborów jako źródła legitymizacji władzy,
- Fałszywa duchowość – promocja niezweryfikowanych „cudów” dla podparcia liberalnej narracji,
- Ignorancja doktrynalna – zerowa znajomość katolickiej nauki o państwie i społeczeństwie.
Gdy świat płonie, neo-kościół oferuje nie wodę żywą Ewangelii, lecz zatrute wino dialogu. Jak ostrzegał Pius X w Pascendi dominici gregis (1907): „Moderniści […] każdą religię układają na równi z katolicką”. Dopóki struktury okupujące Watykan nie wrócą do integralnej wiary, ich głos w sprawach międzynarodowych pozostanie jedynie echem błądzących narodów.
Za artykułem:
Trump: Zełenski musi być realistą (opoka.org.pl)
Data artykułu: 11.12.2025








