Wnętrze katedry na Wawelu z fałszywą „Eucharystią” prowadzoną przez modernistycznego hierarchę

Komunistyczne wspomnienia w posoborowej liturgii: rocznica stanu wojennego na Wawelu

Podziel się tym:

Komunistyczne wspomnienia w posoborowej liturgii: rocznica stanu wojennego na Wawelu

Portal eKAI (13 grudnia 2025) relacjonuje uroczystości na Wawelu z udziałem „abp” Marka Jędraszewskiego w 44. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. W katedrze wawelskiej odbyła się „Msza św.” pod przewodnictwem modernistycznego hierarchy, z udziałem przedstawicieli IPN oraz tak zwanej „Solidarności”.

Prosimy Boga w 44. rocznicę wprowadzenia zdradzieckiego stanu wojennego, aby światła Chrystusa nie zagasły w dzisiejszym świecie, aby jeszcze bardziej świeciły niż dotąd” – miał stwierdzić „arcybiskup” podczas kazania. Tym samym hierarchia neo-kościoła kontynuuje szkodliwą praktykę łączenia pamięci historycznej z posoborową parodią liturgii. Całość wydarzenia nosi znamiona politycznego spektaklu pozbawionego nadprzyrodzonej perspektywy.

Nieważne święcenia i bezskuteczna „liturgia”

Kluczowy problem stanowi sama „legalność” sprawowanej czynności. „Abp” Jędraszewski, wyświęcony w posoborowym rycie z 1968 roku (zdefiniowanym przez Pawła VI w konstytucji Pontificalis Romani), nie posiada ważnych święceń kapłańskich, a tym bardziej biskupich. Jak uczy Sobór Trydencki w kanonie VII sesji XXIII: „Jeśli ktoś powie, że przez święcenia Duch Święty nie jest udzielany i że dlatego biskupi na próżno mówią: Przyjmij Ducha Świętego; albo że przez te święcenia nie wyciska się charakteru; lub że ten, kto raz został kapłanem, może powtórnie zostać świeckim – niech będzie wyklęty”. Nowy ryt święceń został jednoznacznie odrzucony przez teologów wiernych Tradycji jako nieważny z powodu braku właściwej materii, formy i intencji.

W konsekwencji cała „Eucharystia” na Wawelu stanowiła jedynie bluźnierczą imitację Najświętszej Ofiary. Jak przypomina św. Robert Bellarmin w De Sacramentis: „Ofiara Nowego Prawa wymaga kapłana wyświęconego przez prawowitego biskupa w nieprzerwanym sukcesie apostolskim”. Brak ważnej konsekracji oznacza brak Przeistoczenia, a co za tym idzie – uczestnicy nie przyjmowali Ciała Pańskiego, lecz zwykły chleb.

Historyczne zafałszowania i brak teologicznej głębi

W rzekomej homilii „abp” Jędraszewski miał poruszyć tematykę stanu wojennego, mówiąc: „Ciągle pamiętamy i nie wolno nam zresztą zapomnieć o ogromie nieszczęść i krzywd ponoszonych najpierw przez internowanych, oficjalnie się mówi o dziesięciu tysiącach, ale o ogromie krzywd ich najbliższych, żon, matek, dzieci”. Pomimo pozornie słusznego wskazania na ludzkie cierpienia, całość wypowiedzi pozostaje uwięziona w naturalistycznej perspektywie. Zabrakło fundamentalnego odniesienia do:

  • Konfliktu między Królestwem Chrystusa a królestwem szatana (por. Quas Primas Piusa XI)
  • Obowiązku wynagrodzenia za grzechy narodowe (komunizm jako kara za apostazję)
  • Roli Ofiary Mszy Świętej jako jedynego skutecznego zadośćuczynienia

Szczególnie rażące jest milczenie na temat ostatecznego celu życia ludzkiego. Wbrew nauce Soboru Laterańskiego IV (1215) nie padło żadne wezwanie do nawrócenia czy przypomnienie o Sądzie Ostatecznym. Zamiast tego mamy do czynienia z pustym humanitaryzmem podszytym polityczną retoryką.

Fałszywy ekumenizm pamięci

Pamięć nie może nas prowadzić do nienawiści, przeciwnie, również do modlitwy za sprawców prześladowań” – takie zdanie miało paść podczas kazania. Choć katolicka doktryna nakazuje modlić się za prześladowców (Mt 5,44), to jednak w żadnym wypadku nie zwalnia to z obowiązku:

  • Publicznego potępienia błędów komunizmu (por. Divini Redemptoris Piusa XI)
  • Żądania sprawiedliwości ziemskiej dla oprawców
  • Wyraźnego odróżnienia katolickiego pojęcia miłosierdzia od modernistycznej „tolerancji”

Wspomnienie „męczennika” ks. Jerzego Popiełuszki stanowi kolejny element fałszywej narracji. Jako kapłan wyświęcony w posoborowym rycie (1972) i zaangażowany w działalność polityczną, nie spełnia kryteriów męczeństwa katolickiego rozumianego jako „śmierć poniesiona z nienawiści do wiary” (Sobór Trydencki). Jego beatyfikacja przez bergogliońskiego uzurpatora w 2010 roku nie ma żadnej wartości w oczach Boga.

Polityczny teatr w świątyni

Obecność przedstawicieli IPN, „Solidarności” i innych instytucji III RP wyraźnie wskazuje na polityczny charakter całego wydarzenia. Kościół Katolicki zawsze potępiał mieszanie spraw duchowych z doczesnymi walkami partyjnymi. Jak uczy encyklika Mortalium Animos Piusa XI: „Kościół nie może łączyć się z ruchami politycznymi w sposób, który zaciemniałby jego nadprzyrodzone posłannictwo”. Tymczasem na Wawelu mieliśmy do czynienia z klasycznym przykładem instrumentalizacji religii dla celów politycznej legitymizacji.

Co charakterystyczne, w całym przemówieniu „hierarchy” zabrakło kluczowego wezwania do:

  • Publicznego poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Jezusa
  • Uznania społecznego panowania Chrystusa Króla
  • Odrzucenia masonerii i wszystkich błędów potępionych w Syllabusie Piusa IX

Podsumowanie: bankructwo posoborowej narracji

Opisywana uroczystość stanowi doskonałą ilustrację teologicznego bankructwa neo-kościoła. Zamiast prawdziwej Mszy – polityczny spektakl. Zamiast nauczania o Odkupieniu – płytki humanitaryzm. Zamiast walki z błędami – fałszywy ekumenizm pamięci. Wszystko to odbywa się w cieniu nieważnych święceń i bezsilnych rytuałów pozbawionych łaski.

Jak przypomina św. Augustyn w De Civitate Dei: „Pokój doczesny służy pokojowi wiecznemu”. Dopóki Polacy nie odrzucą posoborowej herezji i nie wrócą do jedynej prawdziwej Ofiary Mszy Świętej, wszystkie ich wysiłki upamiętniania historii pozostaną jedynie jałowym teatrem politycznym.


Za artykułem:
krakowskaAbp Jędraszewski na Wawelu w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
  (ekai.pl)
Data artykułu: 13.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.