Portal „Catholic News Agency” (12 grudnia 2025) informuje o projekcie ustawy republikańskiej kongresmen Ashley Hinson, Supporting Healthy Pregnancy Act, która miałaby nałożyć na ojców obowiązek pokrywania połowy kosztów medycznych związanych z ciążą. Artykuł wspomina również o liście 24 legislatorów USA domagających się zaprzestania finansowania aborcji dla pracowników federalnych oraz o działaniach prokuratora generalnego Karoliny Południowej przeciwko firmie dystrybuującej pigułki aborcyjne.
Prawo naturalne zastąpione państwowym przymusem
Propozycja Hinson, choć pozornie słuszna, stanowi klasyczny przykład naturalistycznej redukcji katolickiej etyki życia do mechanizmów prawno-finansowych. W myśl niezmiennej nauki Kościoła, obowiązek ojca do utrzymania dziecka wynika z prawa naturalnego (Katechizm Rzymski, II, VIII, 13) i jest nierozerwalnie związany z sakramentalnym wymiarem małżeństwa. Tymczasem projekt dopuszcza sytuację, w której mężczyzna „płaci za ciążę” bez żadnego związku z małżeństwem, sankcjonując tym samym rozwiązłość. Jak nauczał Pius XI w Casti Connubii: „Małżeństwo bowiem nie jest wynalazkiem ludzkim, ale ustanowieniem Bożym” (pkt 5). Ustawa Hinson, dopuszczając wybiórcze egzekwowanie „paternalnych obowiązków”, faktycznie legalizuje grzech cudzołóstwa.
„I’m a mom on a mission to make life easier for my fellow moms and families” – Hinson na X
Retoryka „ułatwiania życia” przy jednoczesnym pominięciu kwestii grzechu i łaski, jest symptomatyczna dla posoborowego przejścia od nadprzyrodzonej perspektywy zbawienia do świeckiego socjalizmu. Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności nawrócenia czy sakramentalnego charakteru rodziny demaskuje czysto utylitarny charakter tej inicjatywy.
Finansowanie aborcji: Krytyka pozorowana
Wspomniany list 24 legislatorów przeciwko finansowaniu aborcji w programach federalnych, mimo słusznego sprzeciwu, ogranicza się do „księgowej gry” z pominięciem teologicznej istoty zła. Autorzy piszą o „elektywnej aborcji” jako naruszeniu Smith Amendment, podczas gdy Sobór Laterański V (1514) i Pius IX w Quanta Cura (1864) jednoznacznie potępiają każdą aborcję jako morderstwo, bez względu na okoliczności. Cytowanie przez portal „pro-life” bez jednoczesnego nazwania aborcji zbrodnią przeciw Bogu („Nie zabijaj” – Wj 20,13 Wlg), świadczy o przyjęciu liberalnego leksykonu negującego obiektywne zło.
Aborcja farmakologiczna: Walka z symptomami, nie z przyczyną
Działania prokuratora Jackleya przeciwko firmie Mayday Health, choć technicznie poprawne, ignorują sedno problemu. Aborcja farmakologiczna to nie tylko „nielegalna praktyka”, jak podaje portal, ale grzech wołający o pomstę do nieba (Katechizm Rzymski, III, V, 3). Brak wezwania do pokuty dla kobiet zażywających pigułki oraz dla dystrybutorów – przy jednoczesnym skupieniu na „deceptive advertising” – ujawnia typowo posoborowe zawężenie walki pro-life do sfery prawnej, z pominięciem duchowej.
Posoborowa „troskliwość” jako narzędzie destrukcji
Całość artykułu utrzymana jest w tonie biurokratycznej „troski”, gdzie świętość życia ludzkiego sprowadzona zostaje do poziomu rozliczeń finansowych i regulacji prawnych. Brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- grzechu aborcji jako obrazie Boga-Stwórcy (Ps 138,13-16 Wlg),
- konieczności przebaczenia przez sakrament pokuty,
- wiecznych konsekwencjach śmiertelnego grzechu.
To milczenie jest znakiem rozpoznawczym neo-kościoła, który – jak pisał św. Pius X w Pascendi Dominici gregis (1907) – „redukuje religię do sentymentalnego humanitaryzmu” (pkt 39). Portal „CNA”, używając szyldu „katolicki”, propaguje tym samym herezję amerykańskiego patriotyzmu, gdzie Ewangelia zostaje podporządkowana partykularnym interesom Partii Republikańskiej.
W świetle niezmiennej doktryny katolickiej, jakakolwiek autentyczna obrona życia wymaga przede wszystkim:
- Publicznego uznania Chrystusa Króla za jedynego Prawodawcę (Pius XI, Quas Primas, 1925),
- Nakazu prawnego zakazu aborcji pod karą śmierci (Kodeks Prawa Kanonicznego 1917, kan. 2350),
- Restytucji państwa katolickiego, gdzie prawo cywilne jest odbiciem prawa Bożego.
Dopóki „pro-life” ogranicza się do półśrodków w ramach systemu masońskiej demokracji, dopóty będzie jedynie narzędziem dalszej demoralizacji, potwierdzając słowa św. Piusa X: „Moderniści nie są nieprzyjaciółmi katolicyzmu, lecz jego rozkładowi najskuteczniej służą” (Lamentabili sane exitu, pkt 58).
Za artykułem:
Proposed U.S. law would require fathers to financially support pregnant moms (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 12.12.2025








