Portal Catholic News Agency relacjonuje planowane na 15 grudnia 2025 roku uroczyste odsłonięcie „szopki” i zapalenie świateł na „choince” na Placu św. Piotra. Doniesienia ujawniają głęboką duchową degradację struktur okupujących Watykan.
Pogański fetysz zamiast adoracji
„imponująca 25-metrowa świerkowa jodła z Val d’Ultimo we Włoszech zostanie poddana recyklingowi na olejki eteryczne”
To nie jest chrześcijaństwo. Jak pisze Pius XI w encyklice Quas primas: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym”. Tymczasem neo-kościół zastępuje kult Boga kultem ekologii. Drzewko – pogański symbol przesiąknięty germańskim animizmem – staje się fetyszem „zielonej religii”. Działanie firmy Wilder Naturprodukte to jawne bałwochwalstwo wobec „matki ziemi”, potępione już przez św. Piusa X w Lamentabili (propozycja 58).
Synkretyczna „szopka”: kościół zamiast żłóbka
„Szopka” z diecezji Nocera Inferiore-Sarno to przykład modernistycznej relatywizacji Tajemnicy Wcielenia:
- „reprodukcja baptysterium z VI wieku” – wprowadza architektoniczny zamęt, zacierając różnicę między Betlejem a późniejszymi budowlami
- „postacie świętych związanych z regionem” – dodanie Alfonsa Liguoriego i Enrica Smaldone to heretyckie pomieszanie czasów i osób, sprzeczne z zasadą historia sacra
- „rybak z kotwicą” – jawny symbol masoński (czytaj: nadzieja w człowieku, nie w Bogu)
Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie (propozycja 22): „Dogmaty Kościoła są interpretacją faktów religijnych wypracowaną przez ludzki umysł”. Ta instalacja potwierdza modernistyczną herezję.
Bluźniercza „ciężarna Maryja” z Kostaryki
Najohydniejszym elementem jest „szopka” w Auli Pawła VI:
„przedstawienie brzemiennej Najświętszej Maryi Panny i 28 000 wstążek symbolizujących życie”
To jawne naruszenie kanonu katolickiej sztuki sakralnej:
- Nigdy w historii Kościół nie przedstawiał brzemiennej Marji – to naruszenie czci dla Dziewictwa przed i podczas narodzin (Lateran IV)
- „Wstążki życia” to czysta magia sympatyczna – zamiana łaski na talizmany
- Wymienialne wizerunki to protestancka redukcja sacrum do zmiennej „opcji”
„Nacimiento Gaudium” to nie szopka, lecz manifest gender podszywający się pod kult. Święte Oficjum w dekrecie z 1916 roku potępiło takie „artystyczne eksperymenty” jako prowadzące do „zgorszenia wiernych”.
Kto za tym stoi?
Ceremonii przewodniczyć ma „siostra” Raffaella Petrini – kobieta pełniąca funkcje zastrzeżone dla kapłanów, co łamie kanon 126 §2 Kodeksu z 1917. Obecność „papużki” Leona XIV (Roberta Prevosta) to farsa – żaden prawowity papież nie błogosławiłby pogańskim rytuałom. Jak uczy św. Robert Bellarmin: „Antypapież jest heretykiem z samej natury swego urzędu”.
Dlaczego to nie jest „niewinne”?
Całe przedsięwzięcie to:
- Zdrada Ewangelii – brak jakiegokolwiek nawiązania do Ofiary Krzyża, która jest centrum Bożego Narodzenia („narodził się by umrzeć”)
- Kult człowieka – 28 000 wstążek to gloryfikacja działań społecznych, nie łaski
- Relatywizm – pomieszanie świętych z różnych epok równa się odmienie prawdy czasowej
Prawdziwi katolicy niech pamiętają słowa Piusa XII: „Najgorszym okresem w historii nie jest ten, gdy Kościół prześladowany, ale gdy profanowany od środka”.
Za artykułem:
Vatican to unveil Nativity scene, light up Christmas tree in St. Peter’s Square on Dec. 15 (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 14.12.2025








