Tradycyjny katolicki protest przeciwko ekumenicznemu zgromadzeniu w Bagdadzie z udziałem "kardynała" Louisa Raphaëla Sako i "papieża" Leona XIV

Ekumeniczny sabat w Bagdadzie: zdrada Nicejskiego Credo

Podziel się tym:

Portal eKAI (14 grudnia 2025) relacjonuje wystąpienie „kardynała” Louisa Raphaëla Sako, który podczas ekumenicznego zgromadzenia w Bagdadzie określił wizytę „papieża” Leona XIV w Nicei jako „wielką szansę ekumeniczną”. Chaldejski „patriarcha” wezwał do znalezienia „nowej formuły prawnej” jedności chrześcijan przy zachowaniu odrębności rytualnych, argumentując, że „historia, język i obrządek nie powinny stanowić przeszkody”. „Nie możemy ulec skandalowi podziału” – stwierdził, cytując modernistyczną retorykę o „projekcie jedności”.


Redukcja eklezjologii do naturalistycznych struktur

Propozycja „nowej formuły prawnej” dla jedności kościelnej stanowi jawną zdradę dogmatycznej niezmienności Kościoła. Sobór Watykański I w konstytucji Pastor Aeternus określił Kościół jako „społeczność doskonałą, widzialną i niezmienną w swej strukturze”, gdzie jedność polega na poddaniu pod zwierzchnictwo Piotrowe (Denzinger 1821). Tymczasem Sako proponuje model federacyjny bliższy masońskiej „uni w różnorodności”, gdzie „Kościoły mogą zachować swoją lokalną tożsamość” jak kluby kulturowe. To echo potępionej tezy Syllabusu Piusa IX: „Protestantyzm jest niczym więcej niż inną formą tej samej prawdziwej religii chrześcijańskiej” (pkt 18).

„Dążenie do jedności nie oznacza zjednoczenia Kościołów w jedną całość” – twierdzi Sako

W świetle encykliki Mortalium Animos Piusa XI (1928) takie stanowisko to herezja indifferentyzmu religijnego: „Niemożliwe jest współuczestniczenie w jedności Chrystusa przez tych, którzy pozostają rozdzieleni i podzieleni” (pkt 10). Propozycja zachowania „odrębnych rytuałów” przy iluzorycznej jedności wiary jest sprzeczna z nauką św. Pawła: „Jedno ciało i jeden duch, jedna nadzieja, jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest” (Ef 4,4-5 Wlg).

Fałszywa koncepcja jedności jako „projektu”

Terminologia użyta przez „patriarchę” zdradza naturalistyczną redukcję nadprzyrodzonej rzeczywistości. Określenie jedności mianem „projektu” (w oryginale: „fundamentalnego projektu”) wprowadza język zarządzania biznesowego w miejsce teologii łaski. To jawne odrzucenie słów Chrystusa: „Ja będę budował Kościół mój” (Mt 16,18 Wlg) i zastąpienie Bożego działania ludzkim planowaniem. Jak ostrzegał Pius X w Lamentabili: „Dogmaty są tylko interpretacją faktów religijnych przez ludzki umysł” (pkt 22) – co właśnie realizuje Sako.

Rzekoma „modlitwa o jedność” staje się farsą, gdy równocześnie neguje się jej warunek – powrót odłączonych do jedynego Kościoła Chrystusowego. Quas Primas Piusa XI precyzuje: „Królestwo Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi, tak iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa” (pkt 13). Tymczasem bagdadzka uroczystość zgromadziła przedstawicieli sekt pozbawionych ważnych święceń i Eucharystii – co czyni ją udziałem w obrzędzie bałwochwalczym według kanonu 1258 Kodeksu z 1917.

Sobór Nicejski jako pretekst do relatywizacji

Wykorzystanie jubileuszu I Soboru Powszechnego do promocji ekumenizmu to historyczne fałszerstwo. Ojcowie Nicejscy zgromadzili się właśnie po to, by wykląć herezję Ariusza i potwierdzić dogmat o współistotności Ojca i Syna. Św. Atanazy, uczestnik soboru, pisał: „Nie może być komunii między Chrystusem a Belialem” (List do biskupów Egiptu, 2). Tymczasem Sako przemilcza fakt, że współcześni „chrześcijanie” z którymi się spotykał, wyznają często te same błędy co arianie – od negacji Bóstwa Chrystusa po odrzucenie prymatu Piotrowego.

„Konieczna jest zmiana mentalności, oczyszczenie z góry przyjętych poglądów” – nawołuje Sako

To wezwanie do rewizji niezmiennej doktryny w duchu modernizmu potępionego w Lamentabili (pkt 21): „Wiara, którą Kościół podaje jako objawioną, nie zakończyła się wraz z Apostołami”. W rzeczywistości Sobór Nicejski stanowił obronę depozytu wiary, nie zaś jego „ewolucję”. Jak przypomina dekret Lamentabili: „Dogmaty nie mogą być pojmowane według ich funkcji praktycznej” (pkt 26).

Ewangelizacja bez Ewangelii

Twierdzenie, że podziały są „poważną przeszkodą dla ewangelizacji” to czysty naturalizm. Pius XI w Quas Primas wykazywał, że prawdziwa ewangelizacja płynie z uznania królewskiej władzy Chrystusa: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego” (pkt 1). Tymczasem Sako proponuje „ewangelizację” pozbawioną wymogu nawrócenia i poddania się Magisterium – czyli pusty aktywizm.

Jego wizja „solidarności” i „wartości moralnych” jako spoiwa jedności to przyjęcie masonskiej zasady: „Religia jako więź społeczna” potępionej w Syllabusie (pkt 39). Prawdziwa jedność – jak nauczał Leon XIII w Satis Cognitum – możliwa jest jedynie przez powrót odłączonych na łono Kościoła, nie zaś przez humanitarne projekty. Antykościół posoborowy, wyrzekłszy się misji nawracania heretyków, stał się biurem dialogu między religiami – co Pius XI nazwał „zdradą ewangeliczną” (Mortalium Animos, pkt 2).

Na zgliszczach doktryny modernistyczny kler buduje nową wieżę Babel. Jak ostrzegał św. Robert Bellarmin: „Jawny heretyk nie może być członkiem Kościoła” (De Romano Pontifice). Dopóki antykościół nie odrzuci ekumenicznej herezji i nie powróci do niezmiennej nauki katolickiej, wszelkie jego „projekty jedności” pozostaną sataniczną parodią modlitwy Chrystusa: „Aby wszyscy stanowili jedno” (J 17,21).


Za artykułem:
14 grudnia 2025 | 18:09Kardynał Sako: nie wolno ulegać skandalowi podziałów
  (ekai.pl)
Data artykułu: 14.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.