Sedevacantysta kapłan przyjmuje spowiedź w więzieniu w tradycyjnym kapłańskim stroju przy świecach

Neo-kościół wobec więźniów: Humanitaryzm zamiast zbawienia dusz

Podziel się tym:

Portal Vatican News w artykule z 14 grudnia 2025 r. relacjonuje przygotowania do „Jubileuszu Więźniów” w strukturach posoborowych, powołując się na wypowiedzi kolejnych uzurpatorów watykańskich od Jana XXIII do obecnego antypapieża Leona XIV. W tekście przytacza się rzekome „wizyty pasterskie” w więzieniach, mające dowodzić „ewangelicznego miłosierdzia”. Centralnym motywem jest powtarzana jak mantra fraza „byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” (Mt 25,36), oderwana od kontekstu nadprzyrodzonej misji Kościoła. Artykuł konsekwentnie pomija fundamentalne prawdy wiary: konieczność sakramentalnej spowiedzi, zadośćuczynienia Bogu i ludziom oraz niebezpieczeństwo utraty zbawienia wiecznego. Zamiast tego serwuje się czytelnikom religijną wersję terapii humanistycznej, gdzie Bóg staje się pobłażliwym terapeutą, a więzienie – miejscem „odkrywania własnej godności”.


Demontaż doktryny pokuty w wykonaniu pseudopasterzy

Rzekomy „papież” Paweł VI w przemówieniu z 1964 r. do osadzonych w więzieniu Regina Coeli deklaruje:

„Kocham was nie z romantycznego uczucia ani z humanitarnego odruchu współczucia, lecz kocham was naprawdę, ponieważ wciąż odkrywam w was obraz Boga”

. To jawne sprzeniewierzenie się nauczaniu Soboru Trydenckiego, który w dekrecie o usprawiedliwieniu (sesja VI, kan. 10) potępia tych, którzy twierdzą, „że ludzie są usprawiedliwieni bez sprawiedliwości Chrystusa”. Wypowiedź Montiniego to czysty pelagianizm – sugeruje, że więźniowie zachowują nienaruszone „obraz Boga”, pomimo ciężkich grzechów. Tymczasem Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2352 §1) wyraźnie nakazuje odmawiać pogrzebu katolickiego mordercom i innym przestępcom, którzy nie okazali znaków skruchy.

Jan Paweł II podczas wizyty w więzieniu w Viterbo (1984) głosił:

„Także ta wolność, która dotyka najgłębiej ludzkiego serca, znajduje się w Jezusie, naszym Wyzwolicielu. […] może dokonać się w każdych okolicznościach; może być cudem waszego obecnego pobytu w tym miejscu”

. To klasyczny przykład modernistycznej manipulacji, gdzie zbawienie redukuje się do subiektywnego doświadczenia „wewnętrznej przemiany”, bez konieczności łaski uświęcającej. Św. Robert Bellarmin w „De Controversiis” (tom III, ks. II) przypomina: „Nawrócenie bez sakramentów jest możliwe jedynie w przypadku męczenników lub doskonałej miłości – wszystkich innych Bóg związał z sakramentalnymi kanałami łaski”. Tymczasem Wojtyła przemilcza kluczową rolę kapłana jako szafarza rozgrzeszenia, sprowadzając odkupienie do psychologicznego samouzdrawiania.

Bergoglio i Prevost: szczyt apostackiej rewolucji

W 2016 r. uzurpator Bergoglio podczas „Jubileuszu więźniów” rzuca bluźniercze pytanie:

„Za każdym razem, gdy wchodzę do więzienia, pytam siebie: «Dlaczego oni, a nie ja?»”

. To jawny atak na podstawy moralności katolickiej – sugeruje, że różnica między przestępcą a „szarym człowiekiem” jest jedynie kwestią przypadku lub społecznych uwarunkowań. Tymczasem Katechizm Rzymski (cz. III, rozdz. 4, pyt. 6) uczy: „Grzech ciężki czyni człowieka winnym wiecznego potępienia, zaś grzech lekki pozbawia wielu łask doczesnych”. Równie zgubną tezę głosi obecny antypapież Leon XIV, który w Libanie oświadczył:

„W oczach osób pozbawionych wolności widzimy czułość Ojca, który nigdy nie męczy się przebaczaniem”

. To ewidentne zaprzeczenie słowom św. Pawła: „Nie łudźcie się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie” (Ga 6,7).

Zatrute źródło: rewolucyjna wizyta Roncallego w 1958

Artykuł próbuje legitymizować apostazję, odwołując się do rzekomo „wzruszającej” sceny z 1958 r., gdy Jan XXIII w więzieniu Regina Coeli

„pochylił się nad [więźniem], podniósł go, objął i przez długi czas trzymał go mocno przy sobie”

. Ta teatralna gestykulacja stanowiła pierwszy akt rewolucji antropocentrycznej, gdzie miłosierdzie odrywa się od sprawiedliwości. Św. Alfons Liguori w „Teologia moralna” (ks. VI, rozdz. 1) przestrzega: „Kapłan może okazać współczucie grzesznikowi, lecz nigdy nie może zatrzeć różnicy między stanem łaski a śmiertelnym grzechem”. Tymczasem cała narracja Vatican News zmierza do zatarcia pojęć winy i odpowiedzialności, serwując więźniom „pocieszenie” bez wymogu żalu za grzechy.

Quas Primas contra humanitarną fikcję

W obliczu tej modernistycznej orgii wystarczy przypomnieć encyklikę Piusa XI Quas Primas (1925), która stanowi nieodwołalny wyrok na całą posoborową pseudoteologię:

„Państwa nie posłuchają napomnień Kościoła, głoszącego królestwo Chrystusowe, a chcące wszczepić w prawa i obyczaje narodów chrześcijańskie przykazania. […] Społeczeństwo ludzkie pozbawione będzie pokoju”

. Gdy struktury posoborowe głoszą więźniom „godność” bez nawrócenia, zdradzają samą istotę Ewangelii. Jak przypomina św. Augustyn w „Państwie Bożym” (ks. XIX, rozdz. 17): „Pokój zbójcy z katem jest jedynie zawieszeniem broni – prawdziwy pokój przychodzi tylko przez Chrystusa Króla”.

Tym, którzy autentycznie troszczą się o dusze uwięzionych, pozostaje jedynie modlić się o ich nawrócenie i wspierać tradycyjne zakony kontemplacyjne – ostatnie bastiony prawdziwego miłosierdzia, które „przebacza grzechy, ale brzydzi się nieprawością” (Mdr 1,4 Wlg).


Za artykułem:
Jubileusz Więźniów: „Czy słowa papieża odnoszą się i do mnie?”
  (vaticannews.va)
Data artykułu: 14.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: vaticannews.va
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.