W kaplicy Wyższego Śląskiego Seminarium w Katowicach, „arcybiskup” Andrzej Przybylski udzielił 13 grudnia 2025 roku posługi akolitatu klerykom czwartego roku – jak relacjonuje portal eKAI. W homilii podkreślił, że posługa ta jest „wyrazem ogromnego zaufania Kościoła”, tłumacząc: „Zostaniecie ustanowieni, bo już rozumiecie, kim macie być”. Całość stanowi dogłębne odejście od katolickiej doktryny o święceniach niższych.
Nieważność szafarza i posługi
Należy odnotować, że „abp” Przybylski, wyświęcony w 2002 roku, działa w ramach nieważnej sukcesji apostolskiej posoborowej. Jak uczy Sacramentum Ordinis Piusa XII (1947), ważność święceń wymaga nie tylko materii i formy, ale również intencji czynienia tego, co czyni Kościół. Tymczasem posoborowa „formuła święceń” została tak zmieniona, by wyrażać jedynie ogólną „posługę wspólnoty”, co unieważnia jakiekolwiek akty jurysdykcyjne czy sakramentalne.
„Mamy być tylko narzędziami, rękami Boga, ustami Boga, by Go rozdawać, by rozdawać tę miłość”
To stwierdzenie zdradza fundamentalny błąd: redukcję kapłaństwa do funkcji społecznej. Św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologiae (III, q. 63) dowodził, że święcenia wyciskają charakter indelebilis (niezatarte znamię), czyniąc kapłana alter Christus. Tymczasem Przybylski sprowadza rolę akolity do „narzędzia”, pomijając nadprzyrodzony aspekt posługi.
Zanik święceń niższych
Przed rewolucją liturgiczną akolita był jednym z czterech ordines minores, jak określał to Sobór Trydencki (sesja XXIII). Kanon 949 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku precyzował, że do ważności święceń wymagana jest intentio faciendi quod facit Ecclesia. Paul VI w motu proprio Ministeria Quaedam (1972) zastąpił święcenia niższe „posługami”, co stanowiło zerwanie z Tradycją apostolską.
Współczesny „akolitat” posoborowy to jedynie funkcja liturgiczna, pozbawiona charakteru sakramentalnego. Jak zauważył kardynał Alfredo Ottaviani w Intervention on the New Mass (1969): „Nowe ryty konsekracji biskupiej i święceń kapłańskich są ambiwalentne i mogą być uważane za nieważne”.
Eucharystia bez Ofiary
Najjaskrawszym przejawem apostazji jest opisanie dystrybucji Komunii jako „rozdawania miłości”. To język typowo protestancki, odrzucający rzeczywistą obecność Ciała i Krwi Pańskiej. Pius XII w encyklice Mediator Dei (1947) potępił takie redukcjonistyczne podejście:
„Eucharystia jest przede wszystkim ofiarą przebłagalną, w której nieustannie uobecnia się Ofiara Krzyża” (nr 70)
Brak wzmianki o stanie łaski u „akolitów” jest symptomatyczny – w prawdziwym Kościele do wykonywania funkcji liturgicznych wymagane było życie w łasce uświęcającej, co potwierdzał kanon 807 KPK 1917.
Posoborowa duchowość narzędzia
Retoryka Przybylskiego o byciu „narzędziem” to echo modernistycznej teologii Karla Rahnera, który głosił, że człowiek jest jedynie „słuchającym słowem Boga”. W katolickiej teologii kapłaństwa – jak uczy św. Jan Maria Vianney – kapłan jest „żywym narzędziem Chrystusa Kapłana”, ale poprzez obiektywne poświęcenie, a nie subiektywne przekonanie.
Cała ceremonia stanowi smutną parodię prawdziwych święceń akolitatu, w których kandydaci otrzymywali ampułki i świece jako znak służby przy Ołtarzu. Dziś mamy do czynienia z czysto funkcjonalnym podejściem, oderwanym od teologii Ofiary.
Jak podsumowałby św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici Gregis (1907): „Moderniści widzą w liturgii jedynie narzędzie do budowania wspólnoty, zapominając, że jest ona przede wszystkim kultem należnym samemu Bogu” (nr 39).
Katolicy trwający przy niezmiennej wierze powinni odrzucić te modernistyczne innowacje i powrócić do praktyki sprzed 1958 roku, gdzie święcenia niższe stanowiły rzeczywiste przygotowanie do kapłaństwa, a nie „posługę” rozumianą w czysto funkcjonalistyczny sposób. Jak uczy dekret Quo Primum św. Piusa V (1570): „Niechaj nic nie będzie odmieniane, niech nic nie będzie ujmowane, niech nic nie będzie dodawane” do świętej Tradycji Kościoła.
Za artykułem:
13 grudnia 2025 | 18:32Abp Przybylski do nowych akolitów: zostaniecie ustanowieni, bo już rozumiecie, kim macie być– Mamy być tylko narzędziami, rękami Boga, ustami Boga, by Go rozdawać, by rozdawać t… (ekai.pl)
Data artykułu: 14.12.2025








