Rodzina katolicka w tradycyjnych ubiorach stoi przed domem, czując obawę przed nowymi podatkami UE na małe paczki z zagranicy.

UE nakłada cła na paczki: świecka interwencja w oderwaniu od katolickich zasad społecznych

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny (12 grudnia 2025) informuje o decyzji „ministrów finansów państw UE” dotyczącej wprowadzenia tymczasowej opłaty celnej w wysokości 3 euro na małe przesyłki spoza „Unii Europejskiej”. Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 lipca 2026 r., wymierzone głównie w chińskie platformy handlowe takie jak Shein czy AliExpress. Argumentacja „urzędników” koncentruje się na ochronie przed „nieuczciwą konkurencją”, zagrożeniem dla zdrowia konsumentów i środowiska oraz walką z podróbkami. To kolejny przykład świeckiego etatyzmu pozbawionego fundamentów moralnych.


Gospodarka bez duszy: brak odniesienia do katolickiej nauki społecznej

„Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji” – podaje portal, całkowicie pomijając principia directiva katolickiej nauki społecznej. Papież Pius XI w encyklice Quadragesimo anno (1931) nauczał, że „Żadna bowiem część życia społecznego nie może wymknąć się spod władzy i kierownictwa Boga, wiecznego Prawodawcy i Króla” (n. 49). Tymczasem decydenci „UE” działają jak ateistyczni planiści, wierzący w omnipotencję przepisów administracyjnych, podczas gdy rzeczywistym problemem jest moralny upadek handlu międzynarodowego.

Milczenie wobec prześladowań: hipokryzja „unijnych” rozwiązań

Artykuł wspomina, że „91 proc. takich przesyłek trafia do UE właśnie z Chin”, ale celowo przemilcza fakt systematycznego niszczenia Kościoła katolickiego przez reżym komunistyczny w tym kraju. Gdy „UE” troszczy się o „bezpieczeństwo unijnych konsumentów”, równocześnie finansowo wspiera reżym prześladujący wiernych, niszczący kościoły i więżący biskupów wiernych Rzymowi. Jak przypominał Pius XI w Divini Redemptoris: „Komunizm jest wewnętrznie zły i nie można dopuszczać współpracy z nim w jakiejkolwiek dziedzinie” (n. 58).

Fałszywe remedium: interwencjonizm zamiast odnowy moralnej

Proponowane rozwiązanie to typowy przykład remedium peius morbo (leku gorszego od choroby). Zamiast zwalczać źródło problemu – wyzysk pracowników w azjatyckich fabrykach i moralną degrengoladę konsumpcjonizmu – „UE” nakłada kolejne podatki, które uderzą głównie w najbiedniejszych konsumentów. Papież Leon XIII w Rerum novarum przestrzegał przed taką pseudoreformą: „Gdy się państwo na wszystko rozciąga, wtedy wolności osobistej grozi niebezpieczeństwo bądź zupełnego zniszczenia, bądź znacznego przynajmniej uszczerbku” (n. 35).

Ekonomiczny naturalizm: zapomniana zasada pomocniczości

W całym tekście brakuje jakiegokolwiek odniesienia do zasady pomocniczości, fundamentalnej dla katolickiej myśli społecznej. Pius XI w Quadragesimo anno wyjaśniał: „Jak nie wolno odbierać poszczególnym ludziom tego, co mogą wykonać z własnej inicjatywy i własnymi siłami, i przekazywać to społeczności, tak także niesprawiedliwością, szkodą społeczną i zakłóceniem porządku jest zabierać mniejszym i niższym społecznościom te zadania, które mogą spełnić, i przekazywać je społecznościom większym i wyższym” (n. 79). Tymczasem „UE” postępuje dokładnie odwrotnie – centralizuje i biurokratyzuje nawet najdrobniejsze transakcje handlowe.

Konsumpcjonizm jako symptom duchowej pustki

Największym przemilczeniem artykułu jest całkowite zignorowanie duchowego wymiaru problemu. Masowy import tanich produktów to jedynie symptom głębszej choroby – kultu mamony i materialistycznej mentalności współczesnych społeczeństw. Św. Jan Chryzostom ostrzegał: „Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą, i gdzie złodzieje włamują się i kradną” (Mt 6,19). Zamiast walczyć z duchowymi przyczynami konsumpcyjnego szaleństwa, „UE” proponuje jedynie technokratyczne łatki na gospodarcze skutki.

Bezprawie pod płaszczykiem praworządności

Wprowadzenie dodatkowych opłat bez jednoczesnego zniesienia istniejących przywilejów dla globalnych korporacji to klasyczny przykład legis iniquae (prawa niesprawiedliwego). Jak zauważył św. Tomasz z Akwinu: „Ustawy ludzkie mają moc obowiązującą o tyle, o ile wynikają z prawa naturalnego. A jeśli w czymś są sprzeczne z prawem naturalnym, wówczas nie są prawami, ale wypaczeniem prawa” (Summa Theologica I-II, q.95 a.2). W sytuacji gdy wielkie międzynarodowe korporacje cieszą się specjalnymi przywilejami, nowe cła stają się jedynie narzędziem uciskającym drobnych konsumentów.


Za artykułem:
UE: Będą cła tymczasowe na małe paczki spoza UE
  (gosc.pl)
Data artykułu: 12.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.