Portal Gość Niedzielny (15 grudnia 2025) relacjonuje wybór José Antonio Kasta na prezydenta Chile, określając go jako „ultrakonserwatystę” i „najbardziej prawicowego prezydenta od czasów Pinocheta”. Według częściowych wyników Kast uzyskał poparcie 58% wyborców, pokonując lewicową rywalkę Jeannette Jarę. W przemówieniu zwycięzca zapowiedział „zmiany” i „przywrócenie szacunku dla prawa”, podczas gdy amerykański sekretarz stanu Marco Rubio wyraził nadzieję na współpracę w zakresie „bezpieczeństwa regionalnego i rewitalizacji stosunków handlowych”. Agencja Reutera wskazuje na trend „odradzania się prawicy” w Ameryce Łacińskiej, porównując Kasta do takich postaci jak Javier Milei czy Nayib Bukele.
„Konserwatyzm” bez Chrystusa Króla – ideologiczne bankructwo
Rzekomo „prawicowy” program Kasta, ograniczający się do budowy zapór granicznych, deportacji imigrantów i militarnego zwalczania przestępczości, stanowi klasyczny przykład naturalizmu politycznego, potępionego przez Piusa IX w Syllabusie (pkt 39: „Państwo jako źródło wszelkich praw”). Brak jakiegokolwiek odniesienia do Social Reign of Christ the King (Społecznego Panowania Chrystusa Króla) demaskuje świecki charakter tej „konserwatywnej” retoryki. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas:
„Ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”
Tymczasem Kast proponuje jedynie policyjne łatanie skutków, nie dotykając przyczyn kryzysu – apostazji narodów od prawa Bożego.
Pinochetowska spuścizna i milczenie o totalitaryzmie
Podkreślanie przez portal, że Kast będzie „najbardziej prawicowym prezydentem od czasów dyktatury Pinocheta”, przy jednoczesnym pominięciu moralnej oceny samej dyktatury, odsłania relatywizm historyczny. Reżim Augusto Pinocheta, choć zwalczał marksizm, sam wprowadził neoliberalny model gospodarczy sprzeczny z katolicką nauką społeczną wyrażoną w Rerum novarum Leona XIII. Brak potępienia zarówno komunizmu, jak i kapitalistycznego wyzysku w artykule świadczy o przyjęciu fałszywej dychotomii współczesnej polityki, gdzie „mniejsze zło” uznaje się za dopuszczalne.
Neonazistowskie korzenie a katolicka tożsamość
Wzmianka o ojcu Kasta jako „niemieckim naziście” wymaga głębszej refleksji. Podczas gdy sam prezydent-elekt nie ponosi odpowiedzialności za czyny rodzica, całkowite milczenie na temat konieczności publicznego odcięcia się od tej spuścizny w kontekście katolickiego potępienia nazizmu (Pius XI, Mit brennender Sorge) jest znaczące. Prawdziwy katolicki przywódca winien jednoznacznie potępić neopogańskie korzenie nazizmu, czego Kast – według dostępnych informacji – nie uczynił.
„Sojusz” z USA – masoneria ponad narodami
Gratulacje sekretarza stanu USA Marco Rubio, wyrażające nadzieję na „wzmocnienie bezpieczeństwa regionalnego i rewitalizację stosunków handlowych”, odsłaniają rzeczywisty wymiar tej „prawicowej fali”. Jak trafnie zauważył św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique:
„Fałszywa miłość pokoju opiera się na zasadzie, że Bóg nie istnieje i nie wtrąca się do spraw ludzkich”
Współpraca z administracją amerykańską, od dziesięcioleci zdominowaną przez masońskie lobby, stanowi zdradę katolickich zasad sprawiedliwości społecznej.
„Odradzająca się prawica” – tę samą błędną drogą
Porównywanie Kasta do innych „prawicowych” przywódców jak Javier Milei czy Nayib Bukele potwierdza jedynie diagnozę Piusa XII:
„Największym błędem współczesności jest utrata poczucia grzechu, wraz z utratą poczucia Boga”
Wszyscy ci politycy, choć deklarują walkę z lewicowym chaosem, sami promują liberalny model gospodarczy sprzeczny z zasadą powszechnego przeznaczenia dóbr (Katechizm Rzymski, rozdz. III). Ich programy to jedynie dwie strony tej samej modernistycznej monety, gdzie prawa człowieka zastępują prawa Boże.
Katolicka alternatywa: nie ma prawicy bez Chrystusa Króla
Wobec całkowitego milczenia portalu o rzeczywistej katolickiej alternatywie – przywróceniu publicznego panowania Chrystusa poprzez koronację Jego Obrazu w konstytucji, katolickie ustawodawstwo i zgodę z Magisterium – należy przypomnieć słowa Leona XIII z Immortale Dei:
„Państwa nie mogą bezpiecznie istnieć, jeśli nie chcą żyć według zasad chrześcijańskich i poddać się kierownictwu Kościoła”
Jak długo Chile i inne narody nie uznają Chrystusa Króla za swego Prawodawcę i Sędziego, żadne „konserwatywne” reformy nie zatrzymają ich upadku.
Za artykułem:
Chile: Ultrakonserwatysta Kast zwycięzcą wyborów prezydenckich (gosc.pl)
Data artykułu: 15.12.2025








