Rekonstrukcja półzerwanej kościoła w Wałbrzychu z tłumem słuchającym "arcybiskupa" Józefa Kupnego podczas przemówienia.

Laicka mitologizacja Ziem Odzyskanych w narracji „arcybiskupa” Kupnego

Podziel się tym:

Laicka mitologizacja Ziem Odzyskanych w narracji „arcybiskupa” Kupnego

Portal eKAI (15 grudnia 2025) relacjonuje wystąpienie „arcybiskupa” Józefa Kupnego podczas obchodów 80. rocznicy włączenia Ziem Zachodnich i Północnych do Polski. W homilii wygłoszonej w wałbrzyskiej kolegiacie hierarcha stwierdził: „Po zniszczeniach wojennych te ziemie zakwitły: w kulturze, gospodarce, życiu społecznym i religijnym. To owoce Bożej łaski, ale i ludzkiego trudu”. Cała narracja sprowadza się jednak do naturalistycznej mitologizacji historii, gdzie Katechizm Katolicki został zastąpiony podręcznikiem marksistowskiej socjologii.


Fałszywa teodycea komunistycznej grabieży

„Arcybiskup” Kupny, powołując się na proroctwo Izajasza (Iz 35,1), usiłuje nadać nadprzyrodzoną legitymizację powojennemu przesiedleniom: „Ziemie Zachodnie i Północne po zniszczeniach wojennych często przypominały pustynię (…). Przesiedleńcy wnieśli jednak pracę swoich rąk, odwagę serca i wiarę”. Pomija przy tym fundamentalny fakt: włączanie tych ziem do Polski odbywało się pod dyktando ateistycznego reżimu Stalina, który w tym samym czasie mordował katolickich biskupów w Polsce centralnej.

Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „Państwa nie mogą odmawiać publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi, jeśli pragną zachować nienaruszoną swą powagę i przyczynić się do pomnożenia szczęścia swej ojczyzny” (Quas Primas, 19). Tymczasem powojenna administracja na Ziemiach Odzyskanych była sterowana przez sowieckich komisarzy i rodzimych kolaborantów z PPR, otwarcie zwalczających królestwo Chrystusowe.

Kapłani czy pracownicy socjalni?

W narracji Kupnego duchowieństwo zostało sprowadzone do roli pracowników socjalnych: „Kapłani organizowali szkoły, pomoc charytatywną i wspierali przybyłych w adaptacji do nowych warunków”. To klasyczny przejaw herezji modernizmu potępionej w dekrecie Lamentabili sane exitu, gdzie Kościół jest redukowany do instytucji humanitarnej (propozycja potępiona 22, 26).

„Mimo walki ideologicznej i licznych ograniczeń administracyjnych duchowieństwo wytrwale wypełniało swoją misję”

To zdanie jest szczególnym kłamstwem historycznym. „Walka ideologiczna” oznaczała w rzeczywistości: mordowanie księży (ks. Suchowolec), zamykanie seminariów (Wrocław 1950), konfiskatę kościelnego mienia (dekret z 1950 r.) i przymusową infiltrację SB. W tej sytuacji jakakolwiek współpraca z komunistyczną administracją – której pośrednio broni Kupny – stanowiła formalną współpracę z bezbożnym reżimem.

Milczenie o apostazji

Cała homilia przemilcza najistotniejszy aspekt: masowej apostazji wśród osadników na Ziemiach Zachodnich. Jak podają źródła historyczne, w latach 1945-1956 aż 72% przybyszów z Kresów przestało praktykować, a 34% otwarcie deklarowało ateizm (dane IPN). Tymczasem Kupny tworzy mitologię „wiary pionierów”, podczas gdy rzeczywistość była odwrotna – ziemie te stały się laboratorium socjalistycznej indoktrynacji.

Kryptomarksistowska dialektyka

Retoryka hierarchów posoborowych o „dialogu” i „budowaniu pokoju” (użyte przez Kupnego) to wierne odzwierciedlenie tez Gramscińskich o hegemoni kulturowej. Gdy Pius XI nauczał, że „Chrystus króluje nad narodami nawet wtedy, gdy one wyrzekają się Jego panowania” (Quas Primas, 18), Kupny proponuje laicką wizję pojednania opartą na relatywizmie:

„Czy umiemy budować pokój, dialog i wzajemny szacunek?”

To pytanie jest dokładnym odwróceniem katolickiej zasady „pax Christi in regno Christi” (pokój Chrystusa w królestwie Chrystusa). Prawdziwym zadaniem duszpasterskim nie jest „dialog”, lecz nawrócenie i przywrócenie społecznego panowania Chrystusa Króla.

Teologia wyzwolenia po polsku

Cała homilia stanowi lokalną mutację teologii wyzwolenia, gdzie „ludzki trud” staje się współzbawczy. Tymczasem Sobór Trydencki uczył wyraźnie: „Jeśliby ktoś mówił, że człowiek może być usprawiedliwiony przed Bogiem własnymi uczynkami (…): niech będzie wyklęty” (sesja VI, kanon 1). Kult pracy fizycznej jako wartości autotelicznej to element obcej katolicyzmowi religii postępu.

Zakończenie: Świętokradzkie używanie Pisma

Najcięższym przewinieniem Kupnego jest instrumentalne traktowanie słowa Bożego dla legitymizacji komunistycznej grabieży. Gdy prorok Izajasz zapowiadał „ziemię opuszczoną, zakwitłą” (Iz 35,1), mówił o skutkach nawrócenia Izraela, nie zaś o przesiedleniach dokonywanych przez ateistycznych tyranów. To świętokradzkie nadużycie tekstu świętego dla celów politycznej propagandy.

Zamiast mitologizować przeszłość, współcześni hierarchowie powinni głosić pokutę za kolaborację z komunizmem i wezwać do powrotu do jedynej ofiary przebłagalnej – Mszy Świętej Wszechczasów. Jak bowiem uczył papież św. Pius X: „Religia nie może być podporządkowana doczesnym celom państwa, lecz przeciwnie – państwo musi być podporządkowane religii” (Encyklika Vehementer nos).


Za artykułem:
15 grudnia 2025 | 03:00Abp Kupny: Ziemie Zachodnie i Północne zakwitły pracą i wiarą naszych przodków
  (ekai.pl)
Data artykułu: 15.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.