Kapłan w tradycyjnym habitach modli się przed krzyżem w starym koście z wiernymi w tle

Naturalistyczna dialektyka zamiast obrony świętości życia

Podziel się tym:

Naturalistyczna dialektyka zamiast obrony świętości życia

Portal ekai.pl (16 grudnia 2025) relacjonuje wyniki sondażu dotyczącego francuskiego projektu legalizacji eutanazji. Według badania 70% obywateli obawia się konsekwencji przyjęcia ustawy, zaś 78% domaga się specjalnych procedur dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Artykuł przemilcza jednak fundamentalny problem moralny: sama dyskusja nad legalizacją zbrodni eutanazji stanowi akt apostazji od niezmiennego prawa Bożego.

„Blisko 50 proc. obawia się, że w przyszłości prawo do eutanazji i wspomaganego samobójstwa może zostać rozszerzone na osoby z niepełnosprawnością intelektualną i niepełnoletnie”

Ta „obawa” ukazuje dialektykę rewolucyjną: najpierw akceptuje się zasadę zła („pomoc w umieraniu”), by później rozszerzać jej zakres. Jak nauczał Pius XI w Casti Connubii: „Żadna ludzka władza nie ma prawa naruszać nietykalności życia niewinnego”. Tymczasem dyskusja o „zabezpieczeniach” przypomina negocjacje z szatanem co do liczby dusz przeznaczonych na zatracenie.

Językowe kamuflaże jako narzędzie dechrystianizacji

Retoryka artykułu zdradza przyjęcie modernistycznych założeń:
– Użycie terminu „wspomagane samobójstwo” zamiast samobójstwo z pomocą lekarza-zabójcy
– Brak określenia „morderstwo” w odniesieniu do eutanazji
– Przedstawianie opieki paliatywnej jako „alternatywy” wobec zbrodni, a nie jedynego moralnie dopuszczalnego działania

Jak ostrzegał Pius XII w przemówieniu do katolickich położnych (29 października 1951): „Eutanazja – bezpośrednie niszczenie tak zwanego «życia niewartego przeżycia» – podlega takiemu samemu potępieniu jak aborcja i dzieciobójstwo”. Tymczasem „portal katolicki” nie wymienia ani razu słów: grzech śmiertelny, potępienie wieczne, naruszenie V przykazania.

Statystyki przeciwko sakralności życia

Przytoczone dane sondażowe (52% za opieką paliatywną vs 38% za eutanazją) są bezwartościowe moralnie. Głosowanie nad prawem Bożym przypomina plebiscyt Piłata: „Kogo chcecie, Barabasza czy Chrystusa?”. Kanon 2350 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. stanowił wyraźnie: „Współudział w samobójstwie, jeśli skutek nastąpił, powoduje ekskomunikę”.

Artykuł pomija kluczowy fakt: w kraju gdzie 93% populacji zostało ochrzczonych, jakakolwiek debata nad legalizacją morderstwa jest dowodem całkowitej dechrystianizacji. To konsekwencja przyjęcia przez „francuskich katolików” konstytucji masońskiej z 1958 roku, która odrzuciła tradycyjną formułę „Au nom du Dieu très saint et très bon”.

Milczenie o nadprzyrodzonym wymiarze cierpienia

Najcięższym zarzutem wobec materiału jest całkowite pominięcie katolickiej teologii cierpienia. Gdzie przypomnienie słów św. Pawła: „Teraz raduję się w cierpieniach za was i dopełniam na ciele moim niedostatki udręk Chrystusowych” (Kol 1,24 Wlg)? Gdzie nawiązanie do ofiary Kalwarii – jedynej prawdziwej odpowiedzi na ludzkie cierpienie?

Modernistyczna redukcja sprowadza problem do technokratycznych rozwiązań: „konsultacje psychiatryczne”, „druga opinia lekarska”. Tymczasem prawdziwa odpowiedź brzmi: Różaniec, sakramentalia, modlitwa o dobrą śmierć. Jak pisał św. Alfons Liguori w Przygotowaniu do śmierci: „Największym nieszczęściem nie jest bolesna śmierć, lecz śmierć w grzechu śmiertelnym”.

Posoborowa zdrada duszpasterska

Fakt, że „katolickie” media ograniczają się do argumentów utylitarnych (obawy przed konfliktami rodzinnymi, koszty społeczne), podczas gdy milczą o stanie łaski uświęcającej i wiecznym przeznaczeniu dusz – to dowód kompletnej apostazji struktur nazywających się Kościołem. Gdzie potępienie „lekarzy”-morderców? Gdzie wezwanie do publicznej pokuty za ten narodowy skandal?

Sobór Trydencki w dekrecie o sakramencie pokuty (Sesja XIV, rozdz. IV) uczył: „Kapłani Pana niech czynią wszystko, aby przez swoje słowa i napomnienia wiernych skłaniać do prawdziwej pokuty”. Tymczasem współcześni „duchowni” zajmują się lobbowaniem za proceduralnymi poprawkami do prawa, które powinno być w całości odrzucone jako szatańskie.

Jedyna katolicka odpowiedź

W obliczu tej moralnej katastrofy, prawowierni katolicy muszą:
1. Odmówić jakiegokolwiek udziału w dyskusjach nad legalizacją zbrodni
2. Organizować publiczne ekspiacje za świętokradztwo eutanazji
3. Wspierać tradycyjne zgromadzenia zakonne opiekujące się terminalnie chorymi (np. Siostry od Chorych z Dieppe)
4. Głośno przypominać, że każdy współuczestnik eutanazji podlega ekskomunice latae sententiae

Jak nauczał Pius XII w przemówieniu do prawników katolickich (13 listopada 1949): „Żadne ludzkie prawo nie może przyznać człowiekowi władzy rozporządzania własnym życiem lub życiem niewinnej osoby”. Dopóki Francja nie powróci do publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa (Pius XI, Quas Primas), żadne „zabezpieczenia” nie uchronią jej przed demograficzną i moralną zagładą.


Za artykułem:
16 grudnia 2025 | 16:10Francuzi krytycznie o projekcie legalizacji eutanazji
  (ekai.pl)
Data artykułu: 16.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.