Melancholiczne widok szopki bożonarodzeniowej na Placu św. Piotra w Rzymie

Pusty spektakl zamiast prawdziwej adoracji Dzieciątka Jezus

Podziel się tym:

Pusty spektakl zamiast prawdziwej adoracji Dzieciątka Jezus

Portal Vatican News informuje o corocznej ceremonii odsłonięcia szopki i iluminacji choinki na Placu św. Piotra, przedstawiając to wydarzenie jako „tradycję” mającą przybliżać do „tajemnicy Wcielenia”. W rzeczywistości mamy do czynienia z pogańsko-modernistyczną profanacją najświętszych prawd wiary, gdzie miejsce prawdziwej adoracji zajmuje teatralne widowisko dla turystów.

Szopka jako narzędzie relatywizacji wiary

Tegoroczna inscenizacja, przygotowana przez diecezję Nocera Inferiore-Sarno, stanowi modelowy przykład modernistycznej deformacji. „Nawiązuje do architektury oraz duchowego dziedzictwa regionu Agro Nocerino-Sarnese” – czytamy w artykule. Już samo to zdanie demaskuje prawdziwy cel przedsięwzięcia: podporządkowanie świętości lokalnemu folklorowi, gdzie baptysterium i fontanny stają się ważniejsze niż sam Chrystus.

„Centralnym elementem jest oczywiście scena Narodzenia Pańskiego”

To „oczywiście” brzmi szczególnie obłudnie, skoro w praktyce centralne miejsce zajmują zabytki architektury. Święty Franciszek z Asyżu, twórca pierwszej szopki w Greccio, płakałby na widok tej tableau vivant, gdzie Żłóbek stał się pretekstem do promocji regionalnego dziedzictwa kulturowego.

Czczenie stworzenia zamiast Stwórcy

25-metrowa choinka z Południowego Tyrolu to jawny przejaw neopogaństwa. Jak zauważa Pius XI w Quas primas:

„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw…, zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”

Rozświetlone drzewo, przedstawiane jako „symbol nadziei i oczekiwania na przyjście Chrystusa”, w rzeczywistości stanowi replikę protestancko-masońskich zwyczajów, gdzie miejsce Krzyża zajmuje pogański symbol „komunii z naturą”. Prawdziwy katolik widzi w choince jedynie rajskie drzewo węża kusiciela, nie zaś przedmiot kultu.

Modernistyczna herezja w słowach „przewodniczącej”

Wystąpienie siostry Raffaelli Petrini, tytułowanej przez portal jako „przewodnicząca Gubernatoratu”, to kwintesencja posoborowego apostazji. Stwierdzenie, że szopka „objawia czułość Boga” to jawna herezja modernizmu, redukująca Wcielenie do sentymentalnego gestu.

Gdzie jest Deum de Deo, Lumen de Lumine z Credo nicejskiego? Gdzie groza Sądu Ostatecznego? Gdzie obowiązek pokuty i nawrócenia? Wszystko zastąpiono cukierkową wizją „Boga-czułości”, który nie żąda ofiary, tylko przytula.

„Prawdziwy pokój jest darem Boga, a nie jedynie owocem ludzkich wysiłków”

To zdanie, przywłaszczające słowa Piusa XI, brzmi szczególnie obłudnie w ustach przedstawicielki struktur, które odrzuciły Quas primas. Jak można mówić o pokoju Chrystusa Króla, gdy sam „Watykan” zaprasza pogan, heretyków i wyznawców fałszywych religii do wspólnego „braterstwa”?

Milczenie o jedynej Ofierze

Najjaskrawszą zbrodnią teologiczną artykułu jest całkowite pominięcie Najświętszej Ofiary. W żadnym miejscu nie znajdziemy wzmianki, że:

  • Żłóbek prowadzi nieuchronnie na Kalwarię
  • Dzieciątko Jezus przyszło na świat, by odkupić nas Krwią Przenajświętszą
  • Jedyną godną odpowiedzią na Narodzenie jest uczestnictwo w Ofierze Mszy Świętej

Zamiast tego – jak pisze portal – szopka „pozwala przeżyć wydarzenie na nowo” przez… oglądanie figurek. To typowo protestancka redukcja wiary do emocjonalnego przeżycia, gdzie miejsce Transsubstancjacji zajmuje estetyczna kontemplacja.

Błogosławieństwo bałwochwalstwa

Ceremonia zakończy się 11 stycznia, w „Niedzielę Chrztu Pańskiego” – kolejnym wymyślonym święcie neo-Kościoła. Przez prawie miesiąc pielgrzymi będą oddawać cześć drzewu i glinianym figurom, podczas gdy:

  • Prawdziwe Tabernakula stoją opustoszałe
  • Kapłani Nowego Porządku bezczeszczą Hostię w „mszach” bez ofiary
  • „Papież” Franciszek przygotowuje kolejne synkretyczne skandale

„Ubi arcano” Piusa XI diagnozuje tę sytuację z proroczą jasnością: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze swych obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego – stało się, iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”.

Nie ma więc „znaków nadziei” na Placu św. Piotra – jest tylko kolejne milowe kamienie na drodze apostazji, prowadzącej do objawienia się Antychrysta.


Za artykułem:
Na Placu św. Piotra zainaugurowano szopkę i choinkę
  (vaticannews.va)
Data artykułu: 15.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: vaticannews.va
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.