Portret arcybiskupa Gänsweina w bazylice św. Piotra z treścią krytyki modernistycznej hagiografii Ratzingera i Bergoglia

Gänswein kontynuuje modernistyczną hagiografię Ratzinger-Bergoglio

Podziel się tym:

Portal Opoka (17 grudnia 2025) relacjonuje wywiad abp. Georga Gänsweina, byłego sekretarza Josepha Ratzingera, gloryfikującego „proroczy dar” swego mocodawcy oraz sugerującego „pojednanie” między modernistycznymi frakcjami okupującymi Watykan. Wypowiedź pełna jest teologicznych sprzeczności i świadomego przemilczenia doktrynalnych apostazji „posoborowego establishmentu”.


Nieprawomocny „pontyfikat” i nieważna „rezygnacja”

Gänswein wspomina rzekomą audiencję u „papieża Franciszka” w grudniu 2023 r., twierdząc: „papież zapytał mnie: «Jak się czujesz we Fryburgu?»„. Już sama formuła „papież Franciszek” stanowi heretyckie nadużycie, gdyż według kanonu 188 §4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., publiczni heretycy automatycznie tracą urzędy kościelne. Bergoglio, jako notoryczny głosiciel błędów przeciw wierze (np. aprobata związków sodomickich), nigdy nie był prawowitym następcą św. Piotra. Tym samym „rezygnacja” Ratzingera w 2013 r. – niezgodna z Liber Diurnus i teologią niezniszczalności urzędu papieskiego – stanowiła akt nieważny, zaś cała narracja o „dwóch papieżach” to kabotyński teatr obliczony na zamęt wśród wiernych.

„Było to dla Księdza Arcybiskupa zupełnie nowe doświadczenie, a trzy republiki bałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia – jest bardzo delikatne”

Gänswein, przyjmując funkcję „nuncjusza apostolskiego” od antypapieża Bergoglia, stał się współuczestnikiem nielegalnej struktury. Jak nauczał św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „jawny heretyk nie może być Papieżem, gdyż nie należy do Ciała Kościoła”. Nominacja ta przypomina mianowanie przez Sanhedryn arcykapłanów po roku 70 – czysto administracyjny gest pozbawiony nadprzyrodzonej legitymacji.

Mit „proroczego Ratzingera” wobec rzeczywistości apostazji

Arcybiskup powtarza modernistyczny slogan o Ratzingerze jako „człowieku proroczym”, który „miał dar przewidywania zmian społecznych i kulturowych”. Tymczasem tzw. przewidywania niemieckiego teologa (np. wspomniana mowa o „nienawiści Zachodu do samego siebie” z 2004 r.) pozostają jałową diagnozą pozbawioną katolickiej terapii. Gdy Ratzinger w 1958 r. pisał o „nowych poganach”, sam współtworzył później soborową rewolucję (Dignitatis Humanae, Nostra Aetate), która zdemolowała bastiony wiary. Jego rzekomy „powrót do świętości liturgii” podczas antypontyfikatu ograniczył się do kosmetycznych poprawek w Novus Ordo, nie przywracając Ofiary Trydenckiej jako jedynej legitymowanej.

Szczególnie obrzydliwy jest fragment o rzekomym „odrodzeniu muzyki sakralnej” za czasów Ratzingera. Wystarczy przypomnieć, że podczas „Młodzieżowych Dni Świata” w Kolonii (2005) i Sydney (2008) ołtarze zamieniano w estrady rockowe, zaś sam „papież-senior” tolerował „Mszę beatową” Paulo Coelho. Jak trafnie zauważył Pius X w motu proprio Tra le Sollecitudini: „muzyka kościelna musi mieć jako główny cel świętość, wykluczając wszelką świeckość” – czego Ratzinger nigdy nie egzekwował.

Bluźniercza farsa „procesu beatyfikacyjnego”

Gänswein ujawnia: „Otrzymuję wiele e-maili i listów zawierających świadectwa cudownych wydarzeń […] po modlitwie i przyzywaniu wstawiennictwa papieża Benedykta”. To jawne naśmiewanie się z procedur kanonizacyjnych, które – jak przypomina bulla Immensa Aeterni Dei Sykstusa V – wymagają heroiczności cnót i cudów zatwierdzonych po żmudnym dochodzeniu. Tymczasem:

  • Ratzinger podpisał ekumeniczne spotkanie w Asyżu (1986, 2002, 2011) – herezja zrównująca prawdziwą religię z bałwochwalstwem
  • Zatwierdził „Katechezę o gender” dla niemieckich szkół (2003)
  • Nie potępił publicznie aborcji dokonanej u dziewięcioletniej ofiary gwałtu w Brazylii (2009)

Jak może być „błogosławionym” ten, kto – według kanonu 2314 – podlega ekskomunice latae sententiae za współpracę z heretykami? Gänswein kontynuuje jednak spektakl, tak jak Bergoglio „kanonizował” Jana Pawła II – kolejnego apostatę od wiary.

Leon XIV – kolejny uzurpator w łańcuchu antypapieży

Końcowa część wywiadu zawiera peany pod adresem „Leona XIV”, który rzekomo „emanuje spokojem” i uczynił „Chrystusa głównym bohaterem homilii”. To typowy przykład modernistycznej nowomowy:

„Od razu zauważyłem, że coś naprawdę się zmieniło”

Zmiana ta jest iluzoryczna, skoro – jak donoszą źródła – antypapież Leon XIV utrzymuje:

  • Komunie dla rozwodników (Amoris Laetitia)
  • Ekumeniczne modły z poganami
  • „Zielony” agenda ONZ jako część „ewangelii”

Rzekome „postawienie Chrystusa w centrum” to pusta retoryka, gdy brak jednoznacznego potępienia Vaticanum II i przywrócenia Mszy Wszechczasów. Jak uczy encyklika Quas Primas Piusa XI: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela” – czego żaden z antypapieży po 1958 r. nie głosi.

Duchowa zapaść w pseudoteologii „Marji”

Artykuł portalu Opoka – typowego tuby neo-kościoła – nie wspomina ani słowem o:

  • Obowiązku publicznego wyznawania wiary („Extra Ecclesiam nulla salus”)
  • Teologicznym statusie „objawień” fatimskich – operacji masońskiej demolkcji dogmatów
  • Zbawiennej roli prawdziwej Mszy Świętej versus Novus Ordo jako „uczty zgromadzenia”

Gänswein, Ratzinger i cała kohorta posoborowych herezjarchów kontynuują dzieło zniszczenia zapoczątkowane przez Annibale Bugniniego i masonów z L’Humanisme. Jedyną odpowiedzią wiernych musi być – według dekretu Św. Oficjum Lamentabili sane exitu (1907) – całkowite odrzucenie tej antykatolickiej sekty i powrót do niezmiennej Tradycji.


Za artykułem:
„Ratzinger był człowiekiem proroczym, miał dar przewidywania zmian społecznych i kulturowych”
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 17.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.