Naturalistyczny rytuał w świątyni globalizmu
Portal Opoka (16 grudnia 2025) informuje o wręczeniu Nagrody im. Andrieja Sacharowa więzionemu dziennikarzowi Andrzejowi Poczobutowi oraz gruzińskiej dziennikarce Mzii Amaglobeli. Ceremonia w Parlamencie Europejskim przedstawiona została jako wyraz walki o „wolność słowa” i „prawa człowieka”, przy całkowitym pominięciu nadprzyrodzonego wymiaru sprawiedliwości. Jana Poczobut, córka skazanego, deklarowała: „To wielki zaszczyt stać tu dzisiaj i odbierać tę nagrodę w imieniu ojca”, podczas gdy przemówienie Amaglobeli, odczytane przez Irme Dimitradze, oskarżało władze Gruzji o „bezwzględność” i „niszczenie wolnego dziennikarstwa”.
Herezja „praw człowieka” versus prawo Boże
Nagroda Sacharowa, przyznawana od 1988 roku, stanowi jawną manifestację naturalistycznej religii praw człowieka, sprzecznej z katolicką koncepcją społeczeństwa. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas: „Królestwo Chrystusa obejmuje wszystkich ludzi – jednostki, rodziny, państwa – które powinny być poddane słodkiemu jarzmu Chrystusa”. Tymczasem laureaci nagrody – od Nelsona Mandeli po Aleksieja Nawalnego – reprezentują rewolucyjną ideologię oderwaną od prawa naturalnego, gdzie „wolność” sprowadza się do swobody propagowania błędów.
Sam Andriej Sacharow, ateista i współtwórca sowieckiej bomby wodorowej, pozostawał zwolennikiem syntezy komunizmu z kapitalizmem. Jego kult w strukturach Unii Europejskiej obnaża prawdziwy cel tej instytucji: budowę globalnego imperium laickiego, gdzie Dekalog zastąpiono konwencjami praw człowieka, a Chrystusa Króla – biurokratami z Brukseli.
Zdrada chrześcijańskich korzeni Europy
Wspólna nominacja Poczobuta przez frakcje EPP (PO, PSL) i ECR (PiS) demaskuje duchową bankructwo tzw. „chrześcijańskiej demokracji”. Pius IX w Syllabusie potępił błąd: „Każdy człowiek jest wolny, by wyznawać i przyjmować tę religię, którą uzna za prawdziwą pod przewodnictwem światła rozumu” (pkt 15). Tymczasem politycy rzekomo katoliccy wspierają mechanizmy promujące bunt przeciwko władzy ustanowionej przez Boga (Rz 13,1-2).
Kardynał Alfredo Ottaviani w dziele „Il baluardo della fede” (1959) ostrzegał: „Demokracja oderwana od katolickich zasad staje się narzędziem tyranii większości”. Rezolucja PE wzywająca do „zaostrzenia sankcji” przeciwko Białorusi potwierdza tę diagnozę – oto współczesne narzędzie prześladowania narodów opierających się globalistycznej rewolucji.
Duchowa nicość walki o „wolność słowa”
Artykuł całkowicie pomija nadprzyrodzony wymiar wolności. Św. Augustyn w „Państwie Bożym” nauczał: „Cóż bowiem znaczy wolność dla tych, którzy pozostają w niewoli grzechu?” (KS II, rozdz. 14). Tymczasem Mzia Amaglobeli, nazywana „pierwszą więźniarką polityczną” Gruzji, walczy wyłącznie o prawo do szerzenia liberalnych idei, nie zaś o zbawienie dusz czy chwałę Bożą.
Co wart jest kult „wolności słowa” w świecie, gdzie – jak zauważył abp Marcel Lefebvre – „wolno bluźnić przeciwko Bogu, ale nie wolno krytykować synagogi szatana”? W Unii Europejskiej, która prześladuje katolików sprzeciwiających się aborcji i gender, Nagroda Sacharowa służy wyłącznie promocji lewicowej rewolucji.
Milczenie o prawdziwym prześladowaniu Kościoła
Brak w materiale jakiejkolwiek wzmianki o prześladowaniach katolików w Gruzji czy na Białorusi. Portal Opoka, deklarujący przywiązanie do wartości katolickich, przemilcza los wiernych cierpiących za wiarę, skupiając się na laickich „bohaterach”. Tymczasem Sobór Trydencki w dekrecie „Cum ad repellendas” (1543) nauczał: „Pierwszym obowiązkiem pasterzy jest strzec owczarni przed wilkami błędnowierstwa”.
Jawną hipokryzją jest gloryfikowanie Poczobuta, gdy prawdziwi męczennicy wiary – jak bł. Jerzy Matulewicz, prześladowany przez bolszewików – pozostają zapomniani. Jak zauważył św. Pius X w „Lamentabili sane”: „Moderniści wartościują fakty wedle kryteriów czysto świeckich, pomijając ich wymiar duchowy”.
Fałszywi prorocy nowego ładu
Symboliczny jest wybór laureatów: Poczobut skazany za przypomnienie agresji ZSRR na Polskę w 1939 r., co stanowi echo potępionej przez Piusa XI w „Divini Redemptoris” tezy o „możliwości pojednania komunizmu z cywilizacją chrześcijańską”. Tymczasem prawdziwym przestępstwem jest negowanie zbrodni bolszewizmu, czemu służy współczesna rehabilitacja ZSRR w walce z „faszyzmem”.
Nagroda dla Amaglobeli, która nazywa protesty przeciwko „prorosyjskiej” partii „prodemo-kratycznymi”, obnaża kolejne kłamstwo: prawdziwa demokracja możliwa jest jedynie pod panowaniem Chrystusa Króla. Jak nauczał Pius XII: „Demokracja bez Boga nieuchronnie przemienia się w totalitaryzm”.
Wezwanie do publicznego panowania Chrystusa Króla
Zamiast uczestniczyć w laickich ceremoniałach, katolicy powinni przypomnieć słowa Aktu Poświęcenia Polski Niepokalanemu Sercu Marji z 1946 roku: „Królowo Polski, przyrzekamy (…) bronić Twe święte prawa”. Tylko przez publiczną rekonsekrację narodów Chrystusowi Królowi – z odrzuceniem błędów wolności religijnej i rozdziału Kościoła od państwa – możliwe jest prawdziwe wyzwolenie.
Jak ostrzegał św. Pius X w „Pascendi Dominici gregis”: „Moderniści, pod płaszczem postępu, prowadzą ludy do duchowej zagłady”. Nagroda Sacharowa to świecka karykatura męczeństwa, podczas gdy prawdziwi świadkowie wiary cierpią prześladowania w milczeniu, oczekując koron niebieskich, nie zaś oklasków tego świata.
Za artykułem:
Poczobut nadal w więzieniu. W jego imieniu Nagrodę Sacharowa w Strasburgu odebrała córka (opoka.org.pl)
Data artykułu: 16.12.2025








