Portal Gość Niedzielny (16 grudnia 2025) informuje o jedenastu zmianach w polskiej ortografii uchwalonych przez Radę Języka Polskiego, które wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku. Zmiany dotyczą zasad pisowni wielkiej i małej litery, pisowni łącznej lub rozdzielnej oraz użycia łącznika. Prof. Danuta Krzyżyk z RJP tłumaczy, że celem jest „uproszczenie reguł i zmniejszenie liczby wyjątków” oraz „odwołanie się do zwyczaju językowego Polaków”. Przewodnicząca RJP prof. Katarzyna Kłosińska podkreśla, że nowe zasady mają uwolnić użytkowników języka od konieczności rozróżniania części mowy. Nowy słownik ortograficzny z około 100 tys. haseł ma być dostępny bezpłatnie w formie książkowej, elektronicznej i mobilnej.
Język jako nośnik sacrum
Przedstawiane zmiany uderzają w samo serce katolickiego rozumienia języka jako sacrum – narzędzia wyrażania prawd wiecznych. Już encyklika Quas Primas Piusa XI przypominała, że „Chrystus panuje w umysłach ludzi nie tak dlatego, że posiada głęboki umysł i ogromną wiedzę, ile raczej dlatego, że On sam jest Prawdą”. Tymczasem RJP, instytucja wyrosła z modernistycznego relatywizmu, odcina język od jego transcendentnego wymiaru, sprowadzając go do poziomu „umowy społecznej”.
Prof. Kłosińska otwarcie przyznaje:
„Chodzi o to, żeby człowiek nie musiał się zastanawiać, co jest imiesłowem, przymiotnikiem, partykułą, spójnikiem, zaimkiem, bo ta wiedza nie powinna być potrzebna w tak szczegółowym zakresie”.
To klasyczny przykład dumbing down – celowego obniżania poziomu intelektualnego, by oderwać naród od jego kulturowo-religijnych korzeni. Jak zauważył św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis: „Moderniści dążą do zniszczenia wszelkiej władzy duchowej, zastępując ją anarchią subiektywnych odczuć”.
Obalanie naturalnych hierarchii
Proponowane zmiany systematycznie burzą naturalne hierarchie wpisane w język:
- Pisownia małą literą przymiotników dzierżawczych (dramat szekspirowski, epoka zygmuntowska) zaciera różnicę między tym, co sacrum a profanum. W tradycyjnej ortografii wielka litera w chorał gregoriański czy styl bernardyński oddawała cześć dla dziedzictwa Kościoła.
- Łączna pisownia partykuły „nie” z przymiotnikami w stopniu wyższym i najwyższym (niemilszy, nienajlepiej) niszczy subtelne różnice znaczeniowe, będące odbiciem scholastycznej precyzji w rozróżnianiu stopni doskonałości.
- Pisownia wielką literą wszystkich członów nazw lokali (Restauracja Veganic, Pizzeria Napoli) stawia na równym poziomie przybytki konsumpcjonizmu i miejsca kultu, co jest jawnym przejawem kultu człowieka potępionego przez Piusa XI.
Fałszywy ekumenizm językowy
Rzekome „uproszczenia” służą w istocie relatywizacji pojęć. Gdy prof. Krzyżyk mówi o „odwołaniu się do zwyczaju językowego Polaków”, przemilcza fakt, że ten zwyczaj kształtowany jest przez media promujące degenerację obyczajową i religijną. Tymczasem Sobór Trydencki w dekrecie De editione et usu sacrorum librorum nakazywał: „Niech nikt nie waży się pod jakimkolwiek pozorem wydawać ksiąg świętych lub ich komentarzy bez imienia autora” – co było ochroną przed anarchią interpretacyjną.
Nowa pisownia quasi-Polak (z łącznikiem) przy jednoczesnym quasipostępowy (łącznie) to językowa realizacja fałszywego ekumenizmu – zrównanie tego, co narodowe i obce, katolickie i heretyckie. Wymownym symbolem jest tu dopuszczenie pisowni Karczma Słupska obok Kawiarnia Literacka, gdzie święte imiona miejscowości stają się jedynie marketingowymi etykietami.
Milczenie o najważniejszym
Artykuł przemilcza kluczowy aspekt: jak nowe zasady wpłyną na zapis tradycyjnych form religijnych. Czy dopuszczalne stanie się pisanie modlitwa pańska zamiast Ojcze Nasz? Czy sakrament pokuty utraci wielką literę jak koncert chopinowski? To nie są przypadkowe pominięcia – to programowa desakralizacja języka, zgodna z duchem soborowej deklaracji Dignitatis humanae, która zrównała prawdziwą religię z fałszywymi kultami.
„Wielką literą będziemy pisać wszystkie człony (oprócz przyimków i spójników) w wielowyrazowych nazwach lokali usługowych i gastronomicznych, np. Karczma Słupska, Kawiarnia Literacka, Księgarnia Naukowa, Kino Charlie, Apteka pod Orłem, Bar Flisak, Hotel pod Różą”
Gdy Hotel pod Różą otrzymuje przywilej wielkiej litery, a kościół mariacki traci ją w członie rodzajowym, mamy do czynienia z symbolicznym przewartościowaniem – podniesieniem profanum i zepchnięciem sacrum do sfery pospolitości. To dokładnie realizuje plan masonerii opisany w Syllabus Errorum Piusa IX, który potępił tezę, że „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” (pkt 55).
Językowe przygotowanie drogi antychrystowi
Projekt RJP wpisuje się w globalną rewolucję językową służącą zatraceniu tożsamości katolickiej. Jak ostrzegał Pius XI w Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze swych obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego, nieszczęścia nawiedziły świat cały”. Zniesienie rozróżnienia na Brama Floriańska (wielka litera) i biskup krakowski (mała litera) to kolejny krok do zrównania władzy duchowej z doczesną.
Wprowadzenie jednego słownika „dostępnego bezpłatnie” w formie elektronicznej przywodzi na myśl przepowiednie o znaku Bestii. Centralizacja i ujednolicenie norm językowych służy kontroli myśli – jak zauważył św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique: „Pierwszym krokiem ku apostazji jest zatracenie poczucia różnicy między prawdą a błędem”.
Duchowy wymiar obrony języka
Katolik nie może pozostać obojętny wobec tych zmian. Jak nauczał św. Jan Chryzostom: „Precyzja języka jest strażniczką czystości wiary”. Odrzucenie tradycyjnej ortografii to odrzucenie dziedzictwa świętych – od Bogurodzicy po Wujkowe tłumaczenie Pisma Świętego. W czasach gdy „duchowieństwo” posoborowe zdradza wiarę, obrona języka staje się aktem oporu przeciwko „ohydzie spustoszenia” (Dn 9,27).
Podczas gdy modernistyczna sekta forsuje pisownię niemilszy i Kawiarnia Literacka, prawdziwi katolicy trwają przy niemilszy (rozdzielnie) i kawiarnia „Pod Aniołem” – bo wiedzą, że każda litera służy chwale Królestwa Chrystusowego. Jak przypomina Psalmista: „Słowa Pana są słowa czyste, srebro przetopione w ogniu, siedemkroć czystsze” (Ps 12,7 Wlg).
Za artykułem:
Nowe reguły polskiej ortografii (gosc.pl)
Data artykułu: 16.12.2025








