Stara kobieta modli się przed zniszczonym kościołem katolickim w Donbasie na tle rosyjskiej okupacji.

Geopolityczne iluzje wobec rosyjskiego imperializmu

Podziel się tym:

Portal Opoka informuje o analizach Instytutu Studiów Nad Wojną (ISW) dotyczących rosyjskiej polityki wobec Ukrainy. Według Kateryny Stepanenko z ISW, Rosja najpewniej będzie odrzucać każde porozumienie pokojowe, dające Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa, które zapobiegłyby ponownej rosyjskiej inwazji w przyszłości. Analitycy waszyngtońskiego think tanku wskazują, że Kreml dąży do pełnej kontroli nad Ukrainą, odrzucając wszelkie propozycje zdemilitaryzowanych stref buforowych czy „wolnych stref ekonomicznych” w Donbasie. W tekście zacytowano także wypowiedź Wołodymyra Zełenskiego, który stwierdził:

kwestia Donbasu powinna zostać rozstrzygnięta przez naród ukraiński w drodze wyborów lub referendum

Donald Trump z kolei skomentował pomysł strefy ekonomicznej jako „skomplikowaną sprawę”.


Bankructwo naturalistycznej analizy konfliktu

Przedstawiona naracja wpisuje się w paradygmat modernistycznej redukcji życia społecznego do gry sił polityczno-ekonomicznych. Brak tu fundamentalnego osądu moralnego – tak charakterystycznego dla katolickiej nauki społecznej – który jednoznacznie potępiłby rosyjską agresję jako bellum iniustum (wojnę niesprawiedliwą). Jak nauczał Pius XII w radiowym orędziu z 24 sierpnia 1939 r.: Nic nie ginie przez pokój, a wszystko może zginąć przez wojnę. Tymczasem analiza ISW operuje wyłącznie kategoriami geostrategicznej kalkulacji, całkowicie pomijając:

  • Naruszanie prawa naturalnego do życia milionów cywilów
  • Systematyczne niszczenie świątyń katolickich i prześladowania wiernych
  • Jawną pogardę dla suwerenności narodów – principium firmum iuris gentium (zasadę podstawową prawa narodów), o której mówił Leon XIII w encyklice Immortale Dei

Fałszywy ekumenizm polityczny

Propozycja „wolnej strefy ekonomicznej” w Donbasie odsłania jeszcze głębszą duchową zapaść. To nic innego jak próba sakramentalizacji grabieży terytorialnej poprzez nadanie jej pozorów legalności. Wbrew nauczaniu Piusa XI z encykliki Quas Primas, gdzie czytamy: Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi, współczesne elity próbują budować pokój na fundamencie relatywizmu i kapitulacji przed złem.

Warto przypomnieć, że w 1930 r. Stolica Apostolska jednoznacznie potępiła sowiecki imperializm w instrukcji Contra communismum atheum, podkreślając: Żaden katolik nie może współpracować z siłami dążącymi do zniewolenia narodów. Tymczasem dzisiejsze propozycje „rozwiązań” dla Donbasu przypominają niebezpieczne eksperymenty z okresu monachijskiego zdrady Czechosłowacji w 1938 r.

Zdrada misji Kościoła w świecie

Najjaskrawszym przejawem apostazji jest milczenie o podstawowym obowiązku władz cywilnych – publicznego uznania panowania Chrystusa Króla. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas: Państwa winny nie tylko zachowywać pobożność ku Bogu, ale nadto kierować się przykazaniami Bożymi i zasadami chrześcijańskimi zarówno w rządzeniu państwem, jak i w wydawaniu praw cywilnych, w wymiarze sprawiedliwości.

Tymczasem zarówno analitycy ISW, jak i cytowani politycy operują wyłącznie kategoriami raison d’état (racji stanu), całkowicie pomijając:

  • Obowiązek restytucji dóbr zagrabionych przez agresora
  • Konieczność publicznego zadośćuczynienia za zbrodnie wojenne
  • Nakaz ochrony prześladowanych wspólnot religijnych

W świetle niezmiennej doktryny katolickiej każda próba „negocjacji” z agresorem bez uprzedniego uznania zasad sprawiedliwości stanowi współudział w niesprawiedliwości. Jak pisał św. Augustyn w De Civitate Dei: Pokój nieprawych nie jest prawdziwym pokojem, lecz tylko zmową w niesprawiedliwości.

Duchowe źródło konfliktu

Prawdziwą przyczyną wojny – całkowicie pominiętą w analizach – jest systemowa apostazja narodów od prawa Bożego. Rosyjska agresja stanowi jedynie kolejne ogniwo w łańcuchu rewolucji antychrześcijańskich, zapoczątkowanych przez rewolucję francuską, a dopełnionych przez bolszewicki zamach 1917 r. Pius XI w Divini Redemptoris diagnozował: Komunizm jest z natury swej tak przewrotny, że rządy, które chcą mieć z nim do czynienia, powinny najpierw do głębi przejąć się jego duchem.

Tymczasem współczesne próby „rozwiązywania konfliktów” poprzez:

  • Relatywizację suwerenności narodów
  • Uznanie zdobyczy terytorialnych agresora
  • Budowę „stref buforowych” zamiast przywrócenia ładu moralnego

– stanowią jedynie kontynuację błędów monachijskiej polityki appeasementu, która w 1938 r. wydała Czechosłowację na pastwę nazistowskiego imperializmu.

Jedynym prawdziwym rozwiązaniem pozostaje powrót do społecznego panowania Chrystusa Króla, o czym Pius XI nauczał: Jeżeli tedy królowie i książęta tak rządy swe urządzą, tak prawa wydadzą i tak rozkazywać będą, że w tym rządzeniu, prawodawstwie i rozkazywaniu religia i jej przepisy będą najwyższą i jedyną kierowniczką, to wówczas nastanie ten błogosławiony skutek, że pokój zakwitnie w społeczeństwie. Bez tego fundamentu wszelkie „porozumienia pokojowe” pozostaną jedynie fasadą dla kolejnych aktów barbarzyństwa.


Za artykułem:
ISW: Rosja nie zgodzi się na porozumienie, które gwarantowałoby bezpieczeństwo Ukrainy
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 18.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.