Portal Gość Niedzielny relacjonuje spotkanie „prezydenta” Karola Nawrockiego z Wołodymyrem Zełeńskim, akcentując ceremoniał wojskowy i „współpracę gospodarczą” jako główne punkty agendy. Wśród omawianych tematów wymieniono „bezpieczeństwo” i „kwestie historyczne”, całkowicie pomijając obowiązek podporządkowania polityki Królestwu Chrystusa oraz katolickie zasady sprawiedliwości między narodami.
Ceremoniał bez substancji: puste gesty wobec rzeczywistości nadprzyrodzonej
„Powitanie Zełenskiego odbyło się przy pełnym ceremoniale, z udziałem asysty wojskowej i orkiestry Wojska Polskiego” – donosi portal, nie zauważając, że tego typu świeckie spektakle stanowią grzeszne usurpowanie prerogatyw należnych jedynie Chrystusowi Królowi. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas:
„Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi (…) czy to jednostki, czy rodziny, czy państwa, ponieważ ludzie w społeczeństwa zjednoczeni nie mniej podlegają władzy Chrystusa jak jednostki”.
Brak modlitwy, błogosławieństwa kapłańskiego czy choćby symbolicznego odwołania do Bożego prawa w trakcie oficjalnych uroczystości demaskuje naturalistyczną mentalność organizatorów, dla których Bóg stał się co najwyżej dekoracyjnym dodatkiem.
Polityka jako narzędzie apostazji
Wymienienie „bezpieczeństwa” jako głównego tematu rozmów, przy jednoczesnym przemilczeniu korzeni wszelkiego pokoju, stanowi klasyczny przykład modernistycznej redukcji. Portal cytuje bezrefleksyjnie:
„Wśród omawianych tematów mają znaleźć się kwestie dotyczące bezpieczeństwa, tematyki historycznej oraz współpracy gospodarczej”.
Żadna z tych kwestii nie została jednak osadzona w katolickiej nauce społecznej. Brakuje choćby śladu zrozumienia, że – jak przypominał św. Augustyn – „nie ma prawdziwej sprawiedliwości poza Chrystusem” (De Civitate Dei). Wystarczy zestawić to z nauczaniem Piusa XI:
„Nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi”.
Kult człowieka zamiast czci dla Boga
Biograficzny fragment o Zełeńskim („urodził się w 1978 r. (…), ukończył studia prawnicze (…), zajął się karierą aktorską”) stanowi modelowy przykład bałwochwalczego kultu jednostki, tak charakterystycznego dla rewolucji modernistycznej. Portal z lubością odtwarza świecki mit „człowieka z ludu”, który dzięki talentowi i przedsiębiorczości zdobywa władzę – zupełnie jakby łaska Boża i porządek nadprzyrodzony nie istniały.
Tymczasem już św. Robert Bellarmin ostrzegał w De Romano Pontifice: „Heretyk nie jest członkiem Kościoła, dlatego jawny heretyk nie może być Papieżem”. Choć dotyczy to bezpośrednio urzędu kościelnego, zasada ta unaocznia całkowitą niezdolność osób żyjących w jawnym grzechu (jak uczestnictwo w schizmatyckich strukturach) do sprawowania jakiejkolwiek władzy zgodnie z wolą Bożą.
Demokracja jako narzędzie antychrysta
Opis kariery politycznej Zełenskiego („w drugiej turze pokonał urzędującego prezydenta Petra Poroszenkę, zyskując poparcie 73 proc. wyborców”) bezkrytycznie gloryfikuje demokratyczne procedury oderwane od prawa Bożego. Jak trafnie zauważył Pius IX w Syllabusie (punkt 63):
„Jest rzeczą błędną sądzić, że wolno (…) odmawiać posłuszeństwa władcom prawowitym, a nawet się przeciw nim buntować”.
W świetle niezmiennej doktryny katolickiej wszelkie wybory odbywające się bez uwzględnienia katolickiego charakteru państwa są z natury nieważne, gdyż „nie ma pod niebem innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12).
Konsekwencje teologiczne milczenia
Najcięższą winą komentowanego artykułu jest nie to, co mówi, lecz czego konsekwentnie nie mówi:
- Brak odniesienia do obowiązku podporządkowania polityki międzynarodowej ewangelicznym zasadom sprawiedliwości
- Brak jakiegokolwiek słowa o konieczności nawrócenia Rosji i Ukrainy na katolicyzm – zamiast tego świeckie frazesy o „historycznych kwestiach”
- Całkowite przemilczenie obowiązku Polski jako „przedmurza chrześcijaństwa” do głoszenia prawdy o Królestwie Chrystusa
To milczenie jest wymowniejsze niż tysiąc słów – świadczy o całkowitej kapitulacji środowisk podszywających się pod katolicyzm przed duchem świata. Jak zapowiedział Chrystus: „Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie” (Łk 11,23).
Za artykułem:
Trwa pierwsze spotkanie prezydentów Nawrockiego i Zełeńskiego (gosc.pl)
Data artykułu: 19.12.2025








