Ksiądz w tradycyjnym stroju kościelnym trzyma Biblię w rękach, otoczony skonfiskowanymi księgami i gazetami w ciemnym pomieszczeniu w Nikaragui pod rządami Daniela Ortegi.

Nikaragua zakazuje Biblii: dyktatura przeciwko Królestwu Chrystusa

Podziel się tym:

Portal eKAI (19 grudnia 2025) informuje o decyzji władz Nikaragui zakazującej wwozu Pisma Świętego na teren kraju. Według doniesień, „wśród zabronionych przedmiotów znajdują się Biblie, książki, czasopisma, gazety papierowe i aparaty fotograficzne”. „Wygnany ksiądz Edwin Román” komentuje to jako próbę stłumienia „przesłania, które stawia pytania władzy”. Fakt ten demaskuje nie tylko naturę marksistowskiego reżimu, lecz także ukazuje duchową pustkę współczesnych pseudokatolickich dyskursów o „wolności religijnej” – oderwanych od dogmatu o społecznej władzy Chrystusa Króla.


Kryzys władzy czy apostazja państwowa?

Zakaz importu Biblii przez reżim Daniela Ortegi stanowi jedynie symptom głębszej choroby: odrzucenia przez współczesne państwa ich fundamentalnego obowiązku uznania publicznego panowania Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz, Leon XIII – (…) tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Nikaragua, podobnie jak większość współczesnych narodów, pogrążyła się w formalnej apostazji państwowej, odrzucając nie tylko konkretne przejawy kultu, ale samą zasadę boskiego pochodzenia władzy.

„Chrystus jest słowem, które stawia pytania i wyzwala. Dlatego zabraniają ludziom czytania nie tylko tekstów religijnych, ale wszelkich lektur”

Komentarz „ks. Romána”, choć słusznie wskazujący na totalitarny charakter reżimu, pomija kluczowy wymiar teologiczny: każda władza cywilna, która nie korzy się przed majestatem Chrystusa Króla, staje się z natury tyrańska. Jak ostrzegał św. Paweł: „Nie masz zwierzchności, jeno od Boga” (Rz 13,1). Tymczasem współczesne pseudo-katolickie dyskursy redukują problem do płytkiego „prawa człowieka do wolności wyznania” – herezji potępionej w Syllabusie Piusa IX (pkt 77-79).

Milczenie o prawdziwym rozwiązaniu

Artykuł portalu eKAI – podobnie jak wypowiedź „ks. Romána” – nie wspomina o jedynym lekarstwie na tę duchową zarazę: publicznym uznaniu królewskiej władzy Chrystusa i podporządkowaniu prawodawstwa cywilnego prawu Bożemu. Pius XI w Quas primas precyzował: „Jeżeliby kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”.

Tymczasem lewicowy reżim Nikaragui jedynie konsekwentnie realizuje logikę państwa świeckiego – tego samego modelu, który neo-kościół posoborowy akceptuje poprzez milczące uznanie rozdziału Kościoła od państwa. Jak ostrzegał Pius IX w Syllabussie: „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” (pkt 55) to błąd potępiony.

Biblia jako ofiara współczesnych ideologii

Zakaz posiadania Pisma Świętego stanowi logiczną konsekwencję zastąpienia Objawienia przez ideologie. Marksistowski reżim Nikaragui nie jest tu wyjątkiem – jedynie bardziej szczery w stosunku do neo-modernistów okupujących Watykan, którzy pod pozorem „hermeneutyki ciągłości” dokonują de facto tej samej operacji: podporządkowania Słowa Bożego „współczesnym wymaganiom”.

Warto przypomnieć, że Sobór Trydencki w dekrecie o Piśmie Świętym i Tradycji określił Biblię jako „prawdziwego autora Boga”, zaś encyklika Lamentabili św. Piusa X potępiła tezę, jakoby „wiara jako przyzwolenie umysłu opierała się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw” (pkt 25). Tymczasem współczesne „Kościoły” – zarówno te posoborowe, jak i lefebrystyczne – akceptują zasadę wolności badania Pisma Świętego oderwanego od Magisterium, co nieuchronnie prowadzi do jego instrumentalizacji.

Duchowa pustka współczesnego „antyklerykalizmu”

Wypowiedź „ks. Romána” zawiera symptomatyczny brak: nie wskazuje na konieczność nawrócenia władz Nikaragui, lecz ogranicza się do postulatu „wolności czytania”. To typowe dla posoborowego zredukowania religii do sfery prywatnej. Tymczasem św. Pius X w Lamentabili potępił twierdzenie, że „Kościół nie może skutecznie bronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach” (pkt 63).

Prawdziwa reakcja katolicka wymagałaby wezwania do:
1. Publicznego pokajania się rządu Nikaragui przed Chrystusem Królem
2. Przywrócenia katolickiego charakteru państwa
3. Podporządkowania prawa cywilnego prawu Bożemu

Dopóki „duchowni” ograniczają się do postulatów demokratycznych, pozostają współwinymi duchowej katastrofy. „Nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12) – przypominał Pius XI w Quas primas, cytując słowa Apostołów.

Konkluzja: Tron czy więzienie?

Sytuacja w Nikaragui stanowi jaskrawy przykład konsekwencji odrzucenia społecznego panowania Chrystusa Króla. Gdy naród wyrzeka się swego prawdziwego Władcy, nieuchronnie popada pod jarzmo tyranów. Jak prorokował Psalmista: „A teraz, o królowie, zrozumiejcie; uczcie się sędziowie ziemie. Służcie Panu w bojaźni, a weselcie się przed nim z drżeniem. Pocałujcie Syna, by się snadź nie rozgniewał, a poginiecie z drogi” (Ps 2,10-12 Wlg).

Jedynym rozwiązaniem pozostaje publiczne poświęcenie Nikaragui Najświętszemu Sercu Jezusa i przywrócenie katolickiego porządku społecznego. Wszelkie inne „remedium” – czy to marksistowskie, czy neo-modernistyczne – jest jedynie chwilowym opatrunkiem na gangrenę apostazji.


Za artykułem:
19 grudnia 2025 | 15:54Biblia na cenzurowanym. Zakaz wwozu do Nikaragui
  (ekai.pl)
Data artykułu: 19.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.