Portal Opoka relacjonuje protest około 10 tysięcy rolników z całej Europy, którzy zgromadzili się w Brukseli, by wyrazić sprzeciw wobec umowy handlowej UE z krajami Mercosuru. Według relacji, demonstranci zablokowali traktorami drogi prowadzące do Parlamentu Europejskiego, co doprowadziło do interwencji policji. Jacek Saryusz-Wolski opublikował w mediach społecznościowych nagranie pokazujące tłumy przed siedzibą unijnych instytucji. Protest został zorganizowany przez Copa-Cogeca – organizację rolniczą ostrzegającą przed „katastrofalnymi skutkami” porozumienia dla europejskiego rolnictwa.
„W sieci krąży nagranie, na którym widać, jak jeden z rolników próbuje swoim traktorem sforsować policyjną blokadę” – informuje portal, ilustrując narastające napięcia społeczne.
Naturalistyczne ujęcie problemu społecznego
Relacja ogranicza się wyłącznie do ekonomicznego i technokratycznego wymiaru konfliktu, całkowicie pomijając jego zasadniczy aspekt doktrynalny. Brak jakiejkolwiek wzmianki o regnum sociale Christi (społecznym królowaniu Chrystusa) czy katolickiej nauce społecznej stanowi wymowne świadectwo modernistycznej redukcji rzeczywistości do horyzontu doczesności. Pius XI w encyklice Quas primas nauczał niezbicie: „Jeżeliby kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”. Tymczasem Unia Europejska – jako emanacja masońskiego projektu laickiego – konsekwentnie odrzuca boskie prawo do władzy nad narodami, co nieuchronnie prowadzi do konfliktów opisanych w artykule.
UE jako narzędzie destrukcji ładu katolickiego
Protest rolników obnaża fundamentalny paradoks konstrukcji europejskiej: podczas gdy „królestwa ziemskie (…) wyrzekają się królowania Chrystusa, wówczas niechybnie popadają w niewolę albo w zamęt wewnętrznych nienawiści” (Pius XI). Unijna biurokracja, odrzuciwszy zasadę subsidiaritatis (pomocniczości) głoszoną przez Piusa XI w Quadragesimo anno, narzuca państwom członkowskim rozwiązania gospodarcze niszczące lokalne społeczności. Umowa z Mercosurem stanowi logiczną konsekwencję liberalno-masońskiej globalizacji, przeciwnej katolickiej zasadzie ochrony własności prywatnej i dobra wspólnego narodów.
Milczenie pseudo-duchowieństwa
Szczególnym skandalem jest całkowite milczenie „duchowieństwa” posoborowego wobec cierpienia ludu. W przeciwieństwie do prawowitych pasterzy, którzy – jak św. Pius X – potępiali „zgubne knowania tych, co nie zachowują porządku ustanowionego przez Boga” (encyklika E supremi), współcześni „biskupi” ograniczają się do pustych frazesów o „dialogu”, zdradzając swoją służalczą postawę wobec struktur apostazji. Brak choćby jednego kapłana wśród protestujących dowodzi, że neo-kościół całkowicie porzucił obronę słabych, stając się posłusznym narzędziem w rękach globalistów.
Teologiczna istota konfliktu
Spór o Mercosur wykracza daleko poza kwestie ekonomiczne – sięga samej istocy civitas terrena (państwa ziemskiego) zbuntowanej przeciwko Bogu. Jak zauważył Pius IX w Syllabusie: „Państwo, jako źródło wszelkich praw, posiada jurysdykcję nieograniczoną żadnymi granicami” (potępiona teza 39). Unijny moloch, odrzuciwszy królowanie Chrystusa, naturalnie dąży do zniewolenia narodów poprzez niszczenie ich gospodarczej suwerenności. Protest rolników – choć pozbawiony nadprzyrodzonej perspektywy – stanowi nieświadomy krzyk duszy domagającej się „pokoju Chrystusowego w Królestwie Chrystusowym” (Pius XI).
Bezsilność rebelii bez Boga
Nawet masowe wystąpienia społeczne pozostają jednak bezowocne, gdyż – jak nauczał Leon XIII – „skoro usunięto religię katolicką, która sama jest prawdziwą, niepodobna wymyślić żadnej zasady, która by przywróciła ład i zgodę” (encyklika Humanum genus). Blokady brukselskich ulic, choć zrozumiałe z ludzkiego punktu widzenia, nie sięgają sedna problemu: Europie potrzeba nie protestów, ale publicznego pokajania się i uznania władzy Chrystusa Króla. Dopóki narody nie wypełnią nakazu: „Przygotujcie drogę Panu” (Iz 40,3), żadne traktory nie powstrzymają postępującej degrengolady cywilizacyjnej.
W obliczu tych wydarzeń pozostaje wołać za Psalmistą: „Et nunc, reges, intellegite; erudimini, qui judicatis terram. Servite Domino in timore” („A teraz, królowie, zrozumiejcie; uczcie się sędziowie ziemscy. Służcie Panu z bojaźnią”) (Ps 2,10-11). Tylko powrót do społecznego panowania Naszego Pana Jezusa Chrystusa może uchronić Europę przed ostateczną katastrofą.
Za artykułem:
Tysiące rolników protestuje w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosurem (opoka.org.pl)
Data artykułu: 18.12.2025








