Sąd federalny w Michigan otwiera drogę duchowej destrukcji dzieci pod pozorem terapii
Portal Catholic News Agency (18 grudnia 2025) relacjonuje decyzję Sądu Apelacyjnego 6. Okręgu zezwalającą terapeutom w Michigan na „konsultowanie” dzieci cierpiących na zaburzenia tożsamości płciowej. Sąd unieważnił obowiązujące prawo zakazujące tzw. terapii konwersyjnej, argumentując, iż „dyskryminuje ona oparty na światopoglądzie” zakaz kierowania dzieci ku przyjęciu własnej płci biologicznej. W uzasadnieniu czytamy:
„Przepis w sposób wyraźny pozwala terapeutom pomagać dzieciom w podjęciu tzw. ‘przejścia’ na płeć przeciwną”
Decyzja ta, jak podkreślono, stanowi „niemal pewne naruszenie” Pierwszej Poprawki. Wśród pozwanych wymieniono grupę „Caritas” katolickiej oraz katolicką terapeutkę, reprezentowane przez firmę prawną Becket specjalizującą się w „obronie wolności religijnej”. Adwokat Luke Goodrich określił wyrok jako „zwycięstwo dla dzieci w całym kraju”, argumentując:
„Prawo Michigan popychało dzieci w kierunku nieodwracalnych procedur medycznych powodujących trwałe szkody. Ta decyzja zapewnia, że dzieci, które tego chcą, mogą otrzymać współczujące, oparte na dowodach poradnictwo, które złagodzi ich cierpienie i pomoże im zaakceptować swoje ciała bez uciekania się do nieodwracalnych, zmieniających życie interwencji medycznych”
Zdrada prawa naturalnego w imię fałszywego miłosierdzia
Przedstawiona argumentacja stanowi klasyczny przykład modernistycznego przewrotu pojęć, gdzie pod płaszczykiem „wolności” i „współczucia” dokonuje się destrukcji podstaw antropologii chrześcijańskiej. Trybunał, powołując się na Pierwszą Poprawkę, faktycznie sankcjonuje prawo do bluźnierczego zaprzeczenia dziełu Stwórcy. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas:
„Władza nasza postanowiła, że biskup, duchowny lub chrześcijanin z prostego wyznania, który został złożony z urzędu lub ekskomunikowany przez Nestoriusza lub jego zwolenników, po tym jak ten ostatni zaczął głosić herezję, nie będzie uważany za złożonego z urzędu ani ekskomunikowanego. Albowiem ten, kto odstąpił od wiary z takim głosowaniem, nie może nikogo złożyć z urzędu ani usunąć”
W świetle tej zasady, każdy akt prawodawczy czy sądowy sankcjonujący ideologię gender automatycznie traci moc wiążącą dla katolików, będąc instrumentem apostazji. „Katolickość” instytucji takich jak „Caritas” czy Becket poddana jest poważnej wątpliwości, skoro udzielają posłuchu wyrokom jawnie sprzecznym z niezmienną doktryną Kościoła.
Teologiczne bankructwo „terapii afirmacyjnej”
Twierdzenie, jakoby „kierowanie dzieci ku przyjęciu własnej płci biologicznej” stanowiło formę „terapii konwersyjnej”, jest herezją antropologiczną. Sobór Laterański V w konstytucji Apostolici Regiminis potępił wszelkie próby podważenia oczywistości płci biologicznej jako „błąd filozofów sprzeczny z prawdą objawioną”. Tymczasem współczesna pseudonauka, podszyta neomarksistowską ideologią, głosi:
- Zaprzeczenie ontologicznej rzeczywistości płci jako daru Stwórcy (Rdz 1,27)
- Relatywizację sakramentalnego charakteru małżeństwa opartego na komplementarności płci (Mt 19,4-6)
- Negację celów leczniczych medycyny, zastępując je ideologiczną inżynierią społeczną
W tym kontekście tzw. „terapia afirmacyjna” to jedynie eufemizm oznaczający duchowe dzieciobójstwo. Jak zauważył św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis:
„Moderniści […] w dziedzinie historii posuwają się do twierdzenia, że prawda religijna nie jest bynajmniej niezmienna, lecz że się zmienia wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego”
Konsekwencje duchowe i społeczne
Decyzja sądu w Michigan otwiera drogę do:
- Świętokradczego naruszenia piątego przykazania poprzez promocję okaleczających procedur medycznych
- Instytucjonalizacji grzechu przeciwko Duchowi Świętemu poprzez systematyczne zacieranie różnicy między dobrem a złem
- Demoralizacji społeczeństwa poprzez narzucenie ideologii gender jako nowej normy kulturowej
„Katoliccy” obrońcy tego stanu rzeczy zdradzają nie tylko doktrynę, ale i podstawową zasadę miłosierdzia, które – jak przypomina św. Tomasz z Akwinu – „polega na nienawiści do grzechu i miłości do grzesznika” (STh II-II, q. 25, a. 6). Tymczasem promowana przez nich „terapia” to jedynie współczesna forma bałwochwalstwa, gdzie człowiek stawia się w miejsce Boga, kwestionując Jego stworzenie.
Droga powrotu: nieposłuszeństwo cywilne w imię Królestwa Chrystusowego
W obliczu tak jawnej apostazji, katolicy mają moralny obowiązek:
- Odrzucić posłuszeństwo wobec niesprawiedliwych wyroków sądowych (Dz 5,29)
- Demaskować pozorną katolickość organizacji współpracujących z systemem gender
- Chronić dzieci przed ideologiczną indoktrynacją w szkołach i poradniach
Jak napominał Pius IX w Syllabusie błędów, błąd 39: „Państwo, jako będące źródłem i początkiem wszelkich praw, jest obdarzone pewnym prawem nie ograniczonym żadnymi granicami”. Odpowiedzią na tę nowoczesną tyranię może być jedynie odnowienie publicznego panowania Chrystusa Króla, o czym Pius XI pisał:
„Gdyby książęta i prawowici przełożeni mieli to przekonanie, że wykonują władzę nie tyle z prawa swego, jak z rozkazu i w zastępstwie Boskiego Króla, […] jakiegoż zażywalibyśmy szczęścia, jeżeliby poszczególni ludzie i rodziny i państwa pozwoliły się rządzić Chrystusowi” (Quas Primas)
W czasach, gdy sądy świeckie pretendują do roli arbitrów moralności, jedynym ratunkiem pozostaje wierność niezmiennemu Magisterium i oczekiwanie na restaurację prawowitej hierarchii w Kościele.
Za artykułem:
Federal court allows Michigan therapists to counsel children claiming to be opposite sex (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 18.12.2025
