Portal eKAI (20 grudnia 2025) informuje o pięciu „kardynałach” tracących prawo głosu w przyszłych pseudo-konklawe z racji osiągnięcia 80. roku życia. Wśród wymienionych figurantów znaleźli się: Jean-Pierre Kutwa („arcybiskup” Abidżanu), Philippe Ouédraogo (Wagadugu), John Njue (Nairobi), Mario Zenari („nuncjusz” w Syrii) oraz Christophe Pierre („nuncjusz” w USA). Artykuł wspomina o skandalicznej manipulacji wiekowej w przypadku afrykańskich „purpuratów”, gdzie Watykan „odmłodził” Ouédraogo i Njuę poprzez zmianę dat urodzenia pod pretekstem braku dokumentacji z czasów kolonialnych.
„Watykan dokonał prostej zmiany w roczniku, aby odmłodzić ich wiek” – przyznaje portal, demaskując kryminalny charakter całej struktury zarządzanej przez uzurpatora rezydującego w Watykanie. Limit 120 „elektorów” ustalony przez antypapieża Jana Pawła II został przez bergoglio przekroczony, co stanowi kolejny przejaw anarchii w sekcie posoborowej.
Teologiczna nieważność „kolegium kardynalskiego”
Konstytucja apostolska Vacantis Apostolicae Sedis Piusa XII (1945) stanowi nieusuwalną podstawę prawa konklawe: „Kardynałowie Świętego Kościoła Rzymskiego tworzą jedno Kolegium, któremu przysługuje prawo wybierania Biskupa Rzymskiego” (art. 1). Tymczasem po bezprawnym soborze Vaticanum II (1962-1965) nastąpiła całkowita dekonstrukcja pojęcia kardynalskiej godności.
„Kardynałowie” mianowani przez antypapieży od Jana XXIII po Leona XIV są:
1. Nieważnie kreowani – brak im władzy wynikającej z sukcesji apostolskiej (święcenia od 1968 r. nieważne według bulli Sacramentum Ordinis Piusa XII)
2. Heretykami publicznymi – współuczestniczą w apostazji posoborowego „kościoła” (kan. 2314 KPK 1917)
3. Uczestnikami świętokradzkich obrzędów – regularnie koncelebrują Novus Ordo Missae, będące parodią Ofiary Krzyżowej
Masoneria wieku: groteskowa manipulacja metrykami
Przypadek „odmładzania” afrykańskich dostojników obnaża totalitaryzm biurokratycznej sekty. Podczas gdy Kościół katolicki zawsze szanował nienaruszalność dokumentów metrykalnych (kan. 777 §1 KPK 1917), struktury posoborowe traktują je jako plastelinę do ugniatania.
„Prostą zmianą w roczniku Watykan ich »odmłodził«”
Ta jawna fałszerstwo wpisuje się w logikę rewolucji antykościelnej: skoro można zmieniać daty „święceń”, znaczenie sakramentów czy treść dogmatów – dlaczego nie miałoby się zmieniać roku urodzenia? Modus operandi wprost z lóż masońskich, gdzie kłamstwo staje się narzędziem „postępu”.
Demontaż konklawe: od Pawła VI do Leona XIV
Limit 120 „elektorów” wprowadzony przez Wojtyłę (konst. Universi Dominici Gregis 1996) został przekroczony przez Bergoglia w ramach celowej destrukcji instytucji papiestwa. Jak trafnie zauważył kard. Alfredo Ottaviani w memoriale przeciw nowej mszy (1969): „Nowy ryt prowadzi do zniszczenia wiary poprzez wykorzenienie jej filogenetycznych warunków”.
Przedsoborowe konklawe podlegało ścisłym regułom:
– Ścisła klauzura pod karą ekskomuniki (Pius XII, konst. Vacantis Apostolicae Sedis)
– Zakaz jakichkolwiek pacta conventa (kan. 160 §1 KPK 1917)
– Obowiązek wyboru papieża – nie „przewodniczącego kolegium” (Sobór Laterański III, kan. 3)
Tymczasem posoborowe „konklawe” to medialne spektakle, gdzie „elektorzy” negocjują stanowiska, a wynik ustalają globalne lobby (Banki, ONZ, Fundacje LGBT+). Ostatni prawowity papież, Pius XII, ostrzegał: „Gdy władza świecka uzurpuje sobie prawo mianowania biskupów, wówczas hierarchia staje się marionetką w rękach tyranów” (encyklika Mystici Corporis, 1943).
Afrykański modernizm: neokolonializm w purpurze
Wymienieni afrykańscy „kardynałowie” to produkty destrukcyjnej polityki bergoglianizmu. Kutwa w Abidżanie promował „dialog międzyreligijny” z animistami, Ouédraogo w Burkina Faso wprowadzał tańce plemienne do pseudo-liturgii, zaś Njue w Nairobi błogosławił „pastorów” zielonoświątkowych.
Ich rzekome „odmłodzenie” ma wymiar symboliczny: młodzieńczy entuzjazm dla apostazji jest w neo-kościele cenniejszy niż starość zachowująca resztki Tradycji. Jak pisał św. Pius X w encyklice Pascendi: „Moderniści umieją udawać młodzieńczy zapał, by ukryć starość swych błędów” (nr 2).
Synowska przestroga dla wiernych
Katolik trwający przy niezmiennej doktrynie musi odrzucić te diaboliczne igrzyska w pseudo-watykańskim cyrku. Jak nauczał św. Robert Bellarmin: „Papież-heretyk automatycznie przestaje być członkiem Kościoła, a więc i jego głową” (De Romano Pontifice, II,30).
Prawdziwa sukcesja apostolska trwa wśród kapłanów i biskupów wiernych Tradycji, sprawujących Najświętszą Ofiarę według rytu trydenckiego. „Kardynałowie” posoborowi to jedynie „ślepi przewodnicy ślepych” (Mt 15,14), których „godności” są tak ważne jak nadania tytułów w królestwie Potiomkina.
Niech ostatnim słowem będą słowa Piusa VI potępiającego konstytucję cywilną kleru: „Wszelka władza w Kościele pochodzi od Boga, a nie od ludzkich uchwał czy zgromadzeń” (brewe Charitas, 1791). Kto łączy się z tą anty-hierarchią – staje się wspólnikiem jej apostazji.
Za artykułem:
20 grudnia 2025 | 14:23Kolegium Kardynalskie – pięciu purpuratów traci czynne prawo głosu w konklaweLeon XIV wkrótce będzie mógł po raz pierwszy w swoim pontyfikacie mianować nowych kardynałów: w ciąg… (ekai.pl)
Data artykułu: 20.12.2025








