Wnętrze kościoła z oświetleniem z witraży, kapłan w tradycyjnych szatach wygłasza kazanie do zmartwychwstałej polskiej społeczności. Tło z krzyżem i ikonami świętych.

Polityczny iluzjonizm wobec wojny: krytyka naturalistycznej narracji Zełenskiego

Podziel się tym:

Wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce, relacjonowana przez portal „Gość Niedzielny”, stanowi jaskrawy przykład redukcji rzeczywistości do płaszczyzny czysto naturalistycznej, gdzie Bóg i Jego Królestwo zostały usunięte z dyskursu publicznego. W całej rozmowie z polskimi mediami brak jakiejkolwiek wzmianki o nadprzyrodzonym porządku, moralności objawionej czy obowiązku poddania narodów pod panowanie Chrystusa Króla — co stanowi zdradę misji katolickiego medium.


Europa bez Chrystusa: finansowy pacyfizm jako substytut pokoju

Centralnym punktem rozmowy stało się unijne „wsparcie” dla Ukrainy w wysokości 90 mld euro, przedstawiane jako remedium na wojnę. „Tą decyzją Europa zademonstrowała jedność” — deklaruje Zełenski, całkowicie ignorując fakt, że pokój jest możliwy wyłącznie pod berłem Chrystusa (Pius XI, Quas Primas). Współczesne elity, odrzuciwszy zasadę „Instaurare omnia in Christo”, próbują budować pokój na fundamencie materializmu — czyli na piasku.

„Rosja bardzo pragnie, żeby sojusz Polski i Ukrainy został zrujnowany” — ostrzega prezydent Ukrainy.

To stwierdzenie demaskuje czysto świecką wizję polityki, gdzie brakuje elementarnego rozeznania duchowego: prawdziwym wrogiem nie są geopolityczne mocarstwa, lecz „możni ciemności tego świata, duchowie źli w okręgach niebieskich” (Ef 6,12). Brak wezwania do nawrócenia Rosji, brak odniesienia do konieczności poświęcenia narodów Niepokalanemu Sercu Marji — oto prawdziwy dramat apostazji.

Fałszywy ekumenizm narodów: „sojusz” zamiast ewangelizacji

Wypowiedź Zełenskiego: „Między Polską a Ukrainą nie może być żadnej wrogości” — to przykład relatywizmu stosowanego w stosunkach międzynarodowych. Katolicka Polska i schizmatycka Ukraina prawosławna nie mogą budować „przyjaźni” bez uprzedniego nawrócenia się Kijowa na jedyną prawdziwą wiarę. Jak nauczał Pius XI w Mortalium animos: „Jedność może zachodzić tylko wtedy, gdy wszyscy wyznają tę samą wiarę i mają wspólne środki zbawienia”. Tymczasem relacje przedstawiane są na wzór masońskiego braterstwa — bez Boga i Jego praw.

Militaryzm oderwany od teologii wojny sprawiedliwej

Rozmowa skupia się na kwestiach czysto technicznych: produkcji dronów, liczebności armii, logistyce frontowej. Żadne z tych zagadnień nie zostało osadzone w kontekście moralności katolickiej. Gdzie analiza zgodności działań wojennych z zasadami bellum iustum? Gdzie potępienie zbrodni wojennych obu stron w świetle Dekalogu? Milczenie w tych kwestiach czyni z portalu „Gość Niedzielny” tubę świeckiego militaryzmu.

Demokratyczne bałwochwalstwo: wybory ponad Bożym prawem

Zełenski zapewnia: „Jeżeli zapytacie Ukraińców, czy życzą sobie wyborów, niewątpliwie wszyscy się boją przeprowadzenia wyborów w czasie wojny”. To stwierdzenie odsłania absurd współczesnej demokracji, gdzie „wola ludu” stawiana jest ponad prawem naturalnym. Tymczasem św. Pius X w Notre charge apostolique demaskował demokrację jako system prowadzący do „zniewolenia pod pozorem wolności”. Brak w artykule jakiejkolwiek refleksji nad zgodnością władzy Zełenskiego z zasadami katolickiej nauki o prawowitości rządów — to kolejny przejaw modernistycznej indoktrynacji.

Polska zdradzona: od katolickiego królestwa do świeckiego państwa-bufotu

Największą zdradą portalu jest milczenie na temat specjalnej misji Polski jako Przedmurza Chrześcijaństwa. Zamiast wezwania do duchowej odnowy narodu w obliczu wojny — mamy czczą gadaninę o „wspólnej produkcji dronów”. Gdzie przypomnienie ślubów Jana Kazimierza? Gdzie nawiązanie do roli Polski jako „Chrystusa Narodów”? Redukcja naszej ojczyzny do roli technokratycznego dostawcy broni to hańba dla każdego katolika.

Kryzys autorytetu: „prezydenci” bez namaszczenia

W tekście pojawiają się tytuły „prezydent Zełenski” i „prezydent Nawrocki” — co stanowi przyjęcie rewolucyjnej koncepcji władzy. Jak przypomina Syllabus Piusa IX (pkt 63), błąd polega na uznaniu, że „wolno nie słuchać władców nawet prawowitych, a nawet się zbuntować przeciwko nim”. Tymczasem żaden z tych przywódców nie otrzymał władzy zgodnie z zasadą „omnis potestas a Deo” (Rz 13,1), działając często w sprzeczności z prawem Bożym. Nadawanie im tytułów honorowych jest współudziałem w buncie przeciwko Chrystusowemu Królestwu.

Podsumowując: analizowany artykuł to więcej niż dziennikarskie niedopatrzenie — to manifest apostazji współczesnych mediów katolickich, które porzuciły uniwersalne panowanie Chrystusa na rzecz świeckiego pragmatyzmu. Gdy świat płonie, „Gość Niedzielny” proponuje nie wodę żywą Ewangelii, lecz zatruty napój geopolityki. „Biada pasterzom, którzy pasą samych siebie!” (Ez 34,2).


Za artykułem:
Zełenski: „Między Polską a Ukrainą nie może być żadnej wrogości”
  (gosc.pl)
Data artykułu: 19.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.