Portal „Gość Niedzielny” relacjonuje bulwersującą decyzję sądu w La Spezii, który – za wnioskiem rodziców – zatwierdził zmianę płci metrykalnej 13-letniego dziecka. Opis sprawy ujawnia całkowite zerwanie z ordo naturalis (porządkiem naturalnym) i katolicką koncepcją osoby ludzkiej.
„rodzice zaakceptowali tę nową tożsamość, podjęli działania w tej sprawie zwracając się do specjalistów, a potem także do sądu”
Rewolucja antropologiczna w białych rękawiczkach
Przedstawiona narracja to klasyczny przykład ideologicznego zamachu na rzeczywistość. Wykorzystując język pseudonaukowy („zaburzenia tożsamości płciowej”, „terapie hormonalne”), moderniści forsują herezję płynnej tożsamości, bezczelnie negującą niezmienne prawdy:
- Człowiek jest creatura Dei (stworzeniem Bożym), którego płeć określa akt stwórczy: „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich” (Rdz 1,27 Wlg).
- Kan. 734 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917) wyraźnie stwierdza, że metryka chrztu odzwierciedla status naturalis – prawdę objawioną i rozpoznawalną rozumem.
- Encyklika Casti Connubii Piusa XI potępia wszelkie próby „wyzwalania” człowieka z ustanowionego przez Boga porządku jako „monstrualne wykroczenie przeciw prawu naturalnemu”.
Dziecko jako ofiara ideologicznego molocha
Najjaskrawszym przejawem apostazji jest tu instrumentalizacja nieletniego:
„Trzynastolatek nie może według prawa zrobić sobie nawet małego tatuażu, ale może przejść tranzycję z terapią hormonalną i zmianą płci w dokumentach”
Stosowanie terapii hormonalnych u dzieci – jak podkreśla organizacja Pro Vita & Famiglia – to nie tylko gwałt na naturze, ale i zbrodnia przeciw V przykazaniu. „Wiedza”, na którą powołują się pseudospecjaliści, jest zaprzeczeniem klasycznej definicji prawdy jako adaequatio rei et intellectus (zgodności intelektu z rzeczywistością). Tutaj rzeczywistość zostaje podporządkowana chorej ideologii.
Milczenie o źródłach zła
Artykuł pomija kluczowy kontekst: tę decyzję umożliwiło systemowe odrzucenie katolickiego porządku prawnego. Jak przypomina bulla Quas Primas Piusa XI:
„Państwa nie mogą osiągnąć prawdziwego szczęścia, jeżeli nie uznają panowania naszego Zbawiciela i nie będą posłuszne Jego przykazaniom”
Włoskie sądownictwo – podobnie jak cały Zachód – odrzuciło królewską godność Chrystusa, wprowadzając w życie zasady potępione w Syllabus Errorum Piusa IX (punkty 56-64: negacja prawa naturalnego, absolutyzacja wolności sumienia). Skutkiem jest właśnie takie „szaleństwo” – jak słusznie nazwała je organizacja obrońców życia.
Ostrzeżenie dla dusz
Brakuje tu fundamentalnego ostrzeżenia duszpasterskiego: każda próba „zmiany płci” to bunt przeciw Stwórcy, którego konsekwencją jest wieczne potępienie. Jak nauczał św. Augustyn: „Quod Deus conjunxit, homo non separet” (Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela) – ta zasada dotyczy także nierozerwalnej jedności duszy i ciała.
W obliczu tej grozy nie wystarczy protest społeczny. Potrzebna jest krucjata różańcowa o przywrócenie społecznego panowania Chrystusa Króla – jedyne antidotum na ideologiczną zarazę niszczącą dusze i narody.
Za artykułem:
Włochy: Sąd zgodził się na zmianę płci metrykalnej 13-letniego dziecka (gosc.pl)
Data artykułu: 22.12.2025








