Portal Opoka propaguje tzw. „rekolekcje po meksykańsku” prowadzone przez „ks.” Tomasza Chlebowskiego z diecezji Cuernavaca, mające rzekomo przygotować na Boże Narodzenie poprzez pośrednictwo „św.” Filipy Mareri. Seria filmów dostępna jest na kanale YouTube portalu.
Destrukcja okresu liturgicznego
„Ksiądz” Chlebowski głosi rewolucyjną tezę, że „chrześcijanin żyje w Adwencie aż do powtórnego przyjścia Chrystusa”. To jawne przekłamanie katolickiej eschatologii. Jak nauczał Pius XII w encyklice Mediator Dei: „Rok liturgiczny nie jest zimowym i bezużytecznym powtarzaniem historycznych wydarzeń, lecz drogą uświęcenia przez roztropnie rozłożone w czasie misteria”. Adwent ma konkretny charakter pokutno-oczekujący, nie zaś nieokreślony „stan duchowy” będący pretekstem do relatywizacji liturgii.
Gdy 500 lat po jej śmierci otwarto grób Filipy, znaleziono w nim kości i nienaruszone serce świętej.
Promowanie kultu „nienaruszonego serca” po pięciu wiekach to klasyczny przykład zabobonnej dewocji. Sobór Trydencki w dekrecie De invocatione Sanctorum (1563) wyraźnie przestrzegał przed kultem relikwii niezatwierdzonych przez kompetentną władzę kościelną. Tymczasem Filipa Mareri została „kanonizowana” przez posoborowy aparat w 1806 r., co – zgodnie z bullą Benedykta XIV De Servorum Dei beatificatione – nie posiada żadnej mocy wiążącej dla sumień katolików.
Protestancka duchowość w katolickim przebraniu
„Ksiądz” Chlebowski twierdzi: „Bóg wysłuchuje naszych modlitw także w ten sposób, że pojawiają się posłańcy od Boga – aniołowie. Pojawi się Jego łaska i siła, do pokonania wszelkich problemów”</i. To ewidentne nawiązanie do kwietystycznej herezji potępionej przez Innocentego XI w konstytucji Caelestis Pastor (1687). Prawdziwa duchowość katolicka, jak przypomina św. Alfons Liguori w Umiłowaniu Jezusa Chrystusa w życiu codziennym, opiera się na współpracy z łaską poprzez uczynki pokutne, a nie biernym oczekiwaniu na „nadzwyczajne interwencje”.
Meksykańskie korzenie rewolucji
Diecezja Cuernavaca to kolebka posoborowego modernizmu. To właśnie tam „biskup” Sergio Méndez Arceo w latach 60. wprowadzał protestanckie innowacje: usuwanie konfesjonałów, zastępowanie ołtarzy stołami, komunię na rękę. Nic dziwnego, że rekolekcje „po meksykańsku” propagują synkretyczną duchowość oderwaną od katolickiej Tradycji.
Św. Pius X w Lamentabili sane potępił podobne praktyki: „Dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia” (punkt 26 potępionych tez). Tymczasem cała narracja rekolekcji koncentruje się na „pokonywaniu problemów”, a nie na walce z grzechem i zdobywaniu cnót.
Cybersynkretyzm jako narzędzie apostazji
Udostępnianie rekolekcji na YouTube to kolejny krok w laicyzacji życia duchowego. Pius XI w Quas Primas przestrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod władzą”. Przenoszenie praktyk religijnych do wirtualnej przestrzeni niszczy społeczny charakter Kościoła, redukując go do indywidualistycznego przeżycia.
Brak w rekolekcjach jakiegokolwiek odniesienia do konieczności spowiedzi świętej, uczestnictwa w Ofierze Mszy Świętej czy praktykowania uczynków miłosierdzia. To duchowość całkowicie oderwana od sakramentalnego porządku, będąca de facto formą psychologizacji wiary.
Nowa święta w służbie modernizmu
Kult „św.” Filipy Mareri wpisuje się w posoborową strategię tworzenia „nowych świętych” mających zastąpić prawowitych patronów. Jak wykazał kard. Prospero Lambertini (późniejszy Benedykt XIV) w dziele De Servorum Dei beatificatione, kanonizacje po 1958 r. są nieważne z powodu naruszenia procedur. „Cud” nienaruszonego serca po pięciu wiekach to typowa hagiograficzna legenda nie posiadająca historycznych podstaw.
Filipa ufała, modlitwa jest znakiem zaufania.
To zdanie demaskuje protestancki charakter nauk „ks.” Chlebowskiego. Katolicka teologia uczy, że modlitwa jest przede wszystkim aktem sprawiedliwości (oddaniem Bogu czci) i zadośćuczynienia, a dopiero wtórnie – aktem ufności. Redukując modlitwę do „znaku zaufania”, autor neguje jej przebłagalny i adoracyjny charakter.
Demaskacja fałszywej duchowości
Prawdziwe rekolekcje adwentowe winny koncentrować się na „czynieniu pokuty, albowiem bliskie jest Królestwo Niebieskie” (Mt 3,2). Tymczasem propozycja Opoki to duchowy fast-food: łatwy w konsumpcji, pozbawiony wymagań, służący samozadowoleniu.
Jak ostrzegał św. Jan od Krzyża w Nocy ciemnej: „Szatan często podsuwa duszy fałszywe światła, by odwieść ją od prawdziwej pokuty”. Ucieczka od rygoryzmu tradycyjnych rekolekcji do „meksykańskiej” pseudoduchowości jest właśnie takim złudnym światłem.
Za artykułem:
Ostatnia szansa, by zdążyć na rekolekcje! Patronka chorych na serce przygotuje nas na Boże Narodzenie (opoka.org.pl)
Data artykułu: 23.12.2025








