Wnętrze kościoła z biskupem i muzułmańskim imamem podczas kontrowersyjnych obchodów Dnia Islamu w Poznaniu.

Synkretyzm religijny jako jawna apostazja posoborowych struktur

Podziel się tym:

Portal „Episkopat.pl” informuje o planowanych na 26 stycznia 2026 roku centralnych obchodach XXVI Dnia Islamu w Poznaniu pod hasłem „Chrześcijanie i muzułmanie: Kim mamy nadzieję wspólnie się stać”. Wydarzenie organizowane przez Radę Wspólną Katolików i Muzułmanów oraz Komitet ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi „Konferencji Episkopatu Polski” przewiduje wspólne czytanie fragmentów Biblii i Koranu, „modlitwę spontaniczną” muzułmanów (du’a) oraz chrześcijańską modlitwę wiernych zakończoną „Ojcze nasz” i przekazaniem „znaku pokoju”.


Zdrada misji Kościoła na rzecz naturalistycznej utopii

„Biuletyn Ekumeniczny” propagujący to bluźniercze przedsięwzięcie ujawnia istotę apostazji posoborowej sekty: redukcję depositum fidei do poziomu „wspólnych wartości” z religią jawnie odrzucającą Bóstwo Chrystusa. Cytowanie Koranu – księgi która nazywa Trójcę Świętą „strasznym bluźnierstwem” (Sura 5:73) – obok Słowa Bożego stanowi ohydę wołającą o pomstę do nieba.

„Schemat tradycyjnego przebiegu obchodów” przewidujący „zawiązanie wspólnoty” poprzez „muzykę Orientu” i wzajemne przekazanie „znaku pokoju” połączone z modlitwami, jest jawnym realizowaniem potępionego przez Pius XI synkretyzmu: „Religii bowiem nie należy pojmować jako pewnego rodzaju uczucia wrodzonego każdemu człowiekowi, które nieomylnym instynktem może dojść do poznania Boga, i które godzi się uznać jako równouprawnione z prawdziwą religią (…)” (Encyklika Quas Primas).

„Bp Henryk Ciereszko” jako przewodniczący komitetu dialogu z religiami niechrześcijańskimi występuje w roli zdrajcy katolickiej wiary, aktywnie wspierając potępiony przez św. Piusa X modernizm: „Religia objawiona nie jest poszukiwaniem Boga przez ludzi pełnych niepokoju, ale przedstawieniem się Boga ludziom przez Chrystusa” (Encyklika Pascendi Dominici gregis).

Jałowa gadanina zamiast dzieła ewangelizacji

Hasło „Kim mamy nadzieję wspólnie się stać” odsłania antropocentryczną herezję stojącą za tym przedsięwzięciem. Podczas gdy Kościół Katolicki głosił niegdyś: „Albowiem nie masz żadnego innego imienia pod niebem danego ludziom, przez którebyśmy mieli być zbawieni” (Dz 4,12), posoborowi uzurpatorzy głoszą „wspólną drogę” z wyznawcami fałszywego proroka.

Próba budowania „nadziei” na dialogu z islamem stanowi jawne odrzucenie dekretu Soboru Florenckiego: „Święty Rzymski Kościół mocno wierzy, wyznaje i głosi, że żaden człowiek pozostający poza Kościołem Katolickim, nie tylko poganie, ale także żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą stać się uczestnikami życia wiecznego” (Bulla Cantate Domino).

Pseudoreligijna gadatliwość o „ochronie miejsc kultu” (jeden z tematów dodatku) podczas gdy muzułmanie niszczą kościoły od Nigerii po Pakistan, pokazuje całkowite oderwanie modernistów od rzeczywistości. Tymczasem Leon XIII przypominał: „Jedność nie może być ani rozrywana, ani nadwerężana różnorodnością w rzeczach wiary; wierni winni być «staranni, aby zachować jedność ducha w związku pokoju» (Ef 4,3)” (Encyklika Satis cognitum).

Operacja inżynierii społecznej pod egidą masonerii

Przywołanie „orędzia Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego” jako inspiracji wydarzenia obnaża globalistyczne źródła tej apostazji. Już w 1864 r. Pius IX potępiał w Syllabusie błąd nr 77: „W naszej epoce nie jest już wskazane, aby religia katolicka była uznawana za jedyną religię Państwa, z wykluczeniem w ten sposób wszystkich innych form kultu”.

Organizatorzy – Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej w Poznaniu – plamią charyzmat swego założyciela św. Eugeniusza de Mazenoda, który głosił: „Głównym celem naszego Zgromadzenia jest (…) pracować nad zbawieniem najbiedniejszych i najbardziej opuszczonych dusz”. Tymczasem dziś „ewangelizują” przez pokłony wobec islamu.

Całe przedsięwzięcie wpisuje się w masoński plan „zjednoczenia religii” pod egidą Wielkiego Architekta Wszechświata. Już w 1925 r. Pius XI w Quas primas przestrzegał: „Jeżeli kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”.

Świętokradztwo modlitwy z niewiernymi

Najcięższym przejawem apostazji jest planowane „wspólne modlitewne spotkanie”. Kanon 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. stanowił jasno: „Nie wolno wiernym w jakikolwiek sposób brać czynnego udziału w obrzędach heretyckich lub schizmatyckich”. Tymczasem „du’a” to modlitwa odrzucająca podstawowe prawdy wiary – Bóstwo Chrystusa i Odkupienie.

Wspólne odmawianie Ojcze nasz z muzułmanami – którzy odrzucają Boże Synostwo Chrystusa – to świętokradztwo. Jak przypomina św. Paweł: „Cóż zgoda Chrystusa z Belialem? Albo co za dział wierzącego z niewiernym?” (2 Kor 6,15).

„Przekazanie znaku pokoju” połączonych z modlitwą stanowi złamanie prawa kanonicznego (kan. 1258 §2) i naśladuje praktyki lóż masońskich. Św. Pius X w Pascendi piętnował modernistów: „Nie ma dla nich nic świętego, nic nienaruszalnego w religii; dlatego też nie wahają się przypuszczać szturmu nawet do największych świętości katolickiej wiary”.

Nadzieja tylko w powrocie do niezmiennej Tradycji

Całe to przedsięwzięcie potwierdza, że struktury okupujące Watykan realizują program wyrażony w punkcie 80 Syllabusu: „Rzymski papież może i powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją”. Tymczasem prawdziwa nadzieja dla Polski i świata płynie z encykliki Piusa XI: „Kiedy narody i państwa uznałyby publicznie panowanie Chrystusa Króla, wówczas nastąpiłby niezwykły rozkwit porządku społecznego i prawdziwego pokoju, o którym Chrystus powiedział: «Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam» (Jan 14,27)” (Quas primas).

Wierni katolicy muszą odrzucić tę ohydę spustoszenia i trwać przy jedynej Ofierze Mszy Świętej, która głosi Królestwo Chrystusa – a nie fałszywy dialog z Jego zaprzeczającymi. Jak wołał św. Pius X: „Odnowić wszystko w Chrystusie!” – nie zaś w ekumenicznym synkretyzmie prowadzącym do wiecznej zguby.


Za artykułem:
26 stycznia 2026: XXVI Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce (zapowiedź)
  (episkopat.pl)
Data artykułu: 22.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: episkopat.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.