Portal Opoka przytacza wypowiedź wiceprezydenta USA J.D. Vance'a dla portalu UnHerd, w której amerykański polityk relacjonuje postępy negocjacji pokojowych między Ukrainą a Rosją. Vance wskazuje na rosyjskie roszczenia do całego Donbasu, przyznając jednocześnie, że ukraińscy politycy „prywatnie” akceptują perspektywę utraty tego regionu. Proponowane rozwiązania obejmują m.in. gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa w zamian za ustępstwa terytorialne oraz kwestie związane z kontrolą Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Cała narracja utrzymana jest w tonie technokratycznego pragmatyzmu, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar sprawiedliwości i katolicką naukę o prawach narodów.
Zdrada prawa naturalnego w białych rękawiczkach
„Ukraińcy bardzo się koncentrują (na tym zagadnieniu), a Rosjanie nieco mniej”
Ta pozornie neutralna obserwacja Vance'a demaskuje fundamentalny błąd antropologiczny leżący u podstaw całej „dyplomacji”. Jak nauczał św. Robert Bellarmin w „De Laicis”, władza świecka ma obowiązek strzeżenia ius gentium – niezmiennego prawa narodów wynikającego z prawa naturalnego. Tymczasem artykuł przedstawia negocjacje jako zwykły targ, gdzie silniejszy dyktuje warunki, a słabszy „prywatnie” zgadza się na grabież swego terytorium. To jawna zdrada zasady suum cuique („każdemu co jego”) – fundamentu katolickiej etyki społecznej.
Wiceprezydent USA przyznaje, że rozumie stanowisko Kijowa traktującego kwestię Donbasu jako „poważny problem bezpieczeństwa”. Brak jednak najmniejszej wzmianki o moralnym obowiązku obrony słabszego przed agresorem, który wynika wprost z Ewangelii (Mt 25:40) i nauczania papieży od Leona XIII po Piusa XII. Jak stwierdził Pius XI w encyklice „Quas primas”: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym” to jedyna podstawa trwałego ładu. Propozycje Zachodu to świecka namiastka, która – jak ostrzegał św. Augustyn – jest jedynie „brakiem wojny”, a nie prawdziwym pokojem opartym na sprawiedliwości.
Modernistyczna redukcja sacrum do profanum
Artykuł bezkrytycznie powiela język „gwarancji bezpieczeństwa” i „wzajemnych ustępstw”, całkowicie pomijając teologiczny wymiar władzy państwowej. Jak przypomina bulla Piusa IX „Quanta cura” (1864): „Państwo jako źródło wszelkich praw” to herezja potępiona w punkcie 39 Syllabusu. Tymczasem Vance i cytujący go portal traktują suwerenność Ukrainy jako towar do negocjacji, a nie nienaruszalny dar Boży powierzony narodowi. To klasyczny przykład laicyzmu potępionego przez św. Piusa X w „Lamentabili sane exitu” (1907) – redukcji sacrum do kategorii czysto pragmatycznych.
„Propozycja USA zakłada ustępstwa terytorialne Ukrainy na rzecz Rosji w zamian za gwarancje bezpieczeństwa”
Ta propozycja stanowi bezpośrednie pogwałcenie katolickiej nauki o sprawiedliwości wojennej. Jak precyzował św. Tomasz z Akwinu w „Summa Theologiae” (II-II, q.40), wojna sprawiedliwa musi spełniać trzy warunki: władza kompetentna, słuszna przyczyna i właściwa intencja. Rosyjska agresja łamie wszystkie te zasady, będąc czystą grabieżą. Negocjowanie z agresorem warunków „pokoju” poprzez przekazanie mu łupów to nie dyplomacja, lecz complicitas in malo – współudział w niesprawiedliwości.
Milczenie o odpowiedzialności moralnej
Najbardziej uderzające w materiale jest całkowite pominięcie kwestii odpowiedzialności moralnej za zbrodnie wojenne. Jak przypomina kanon 188 §4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., publiczne odstępstwo od wiary (w tym od zasad prawa naturalnego) powoduje automatyczną utratę urzędu. Tymczasem żaden z cytowanych polityków nie jest rozliczany z łamania zasad sprawiedliwości – negocjacje toczą się wyłącznie w kategoriach „realpolityki”.
Portal Opoka powiela ten błąd, relacjonując wypowiedzi Vance'a bez najmniejszej próby oceny moralnej. Brak przypomnienia, że – jak uczył Pius XII – „pokój jest owocem sprawiedliwości” („Summi Pontificatus”). Propozycje „gwarancji bezpieczeństwa” wobec agresora przypominają herezję americanismo potępioną przez Leona XIII – wiarę, że świeckie instytucje mogą zastąpić porządek ustanowiony przez Chrystusa Króla.
Duchowa pustynia współczesnej dyplomacji
Cały artykuł tchnie duchem naturalizmu potępionym w punkcie 58 Syllabusu Piusa IX. Brak odniesienia do Boga jako źródła praw narodów, pominięcie obowiązku restytucji zagrabionych dóbr (co nakazuje siódme przykazanie), redukcja dramatu wojny do kwestii „negocjowalnych” i „nienegocjowalnych” – to wszystko świadczy o całkowitej apostazji współczesnej polityki od zasad Societas Christiana.
Jak ostrzegał św. Paweł: „Jeśli fundamentem jest Chrystus, to na tym fundamencie jeden wznosi budowę ze złota, drugi ze srebra, trzeci z drewna, czwarty ze słomy. […] ogień ją wypróbuje” (1 Kor 3,11-15). W świetle tej zasady cała „pokojowa” aktywność Zachodu wobec Rosji to budowanie ze słomy – tym groźniejsze, że podszyte moralnym relatywizmem i zdradą podstawowych zasad sprawiedliwości. Bez powrotu do niezmiennych zasad katolickiej nauki społecznej, żadne „negocjacje” nie przyniosą trwałego pokoju – będą jedynie wstępem do kolejnych wojen.
Za artykułem:
Vance: Rosja chce kontrolować cały Donbas; ukraińscy politycy „prywatnie przyznają, że prawdopodobnie go stracą” (opoka.org.pl)
Data artykułu: 23.12.2025








