Arcybiskup Laterza w homilii w katedrze w Conversano, otoczony tradycyjnymi katolickimi ikonami Najświętszej Maryi Panny. Feministyczni aktywiści protestują przeciwko naukom Kościoła.

Arcybiskup Laterza i feministyczna rebelia przeciw niebiańskiej hierarchii

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (24 grudnia 2025) relacjonuje kontrowersje wokół homilii „arcybiskupa” Giuseppe Laterzy, który podczas nowenny w katedrze w Conversano nazwał Najświętszą Marję Pannę „najwolniejszą kobietą świata” ze względu na Jej posłuszeństwo Bożemu planowi. Feministyczni aktywiści, z filozofem Lorenzem Gasparrinim na czele, zaatakowali słowa hierarchy jako „patriarchalne” i „nonsensowne”, wykazując całkowitą alienację od katolickiej koncepcji wolności.


Teologiczna istota wolności w świetle niezmiennej doktryny

„Arcybiskup” Laterza, powołując się na św. Augustyna, przypomniał podstawową zasadę katolickiej antropologii: „Człowiek jest wolny tylko wtedy, gdy służy Bogu, ponieważ odwrotność wolności to nie niewola wobec innych ludzi, ale niewola grzechu” (Św. Augustyn, De Libero Arbitrio). Jak podkreślał Pius XI w encyklice Quas Primas, prawdziwa wolność płynie z uznania królewskiej władzy Chrystusa: „Wówczas to wreszcie będzie można uleczyć tyle ran, (…) gdy wszyscy chętnie przyjmą panowanie Chrystusa i posłuszni Mu będą” (QA 19).

Mary is truly free, free because she knows how to obey. Mary is the freest woman in the world because she knew how to obey. We should say that to certain feminists.

Wypowiedź Laterzy, choć formalnie poprawna, zostaje wypaczona przez kontekst posoborowego zamętu doktrynalnego. Jak trafnie wskazuje Syllabus błędów Piusa IX, błąd 15: „Każdy człowiek jest wolny wybrać i wyznawać tę religię, którą uzna za prawdziwą pod wpływem światła rozumu” – co stanowi fundament modernistycznej koncepcji wolności, odrzucającej nadprzyrodzony porządek łaski.

Feministyczna herezja jako owoc soborowego przewrotu

Reakcja Gasparriniego odsłania istotę kryzysu: zbuntowany rozum ludzki usiłuje zdetronizować Boży porządek. Jego słowa: „Hierarchia władzy kościelnej została podważona w swoich dogmatycznych fundamentach” potwierdzają diagnozę św. Piusa X z encykliki Pascendi, który demaskował modernizm jako „syntezę wszystkich herezji” dążącą do destrukcji nadprzyrodzonego charakteru Kościoła.

Szczególnie wymowne jest odwołanie się feministy do „badań i doświadczeń” jako nowej normy prawdy – co stanowi jawną realizację potępionej w Lamentabili sane exitu tezy 58: „Współczesnego katolicyzmu nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia go w pewien chrystianizm bezdogmatyczny”.

Posoborowa dwuznaczność i zdrada doktryny

Wypowiedź Laterzy, choć pozornie ortodoksyjna, traci moc w kontekście jego funkcji jako „nuncjusza” bergogliońskiego reżimu. Jego późniejsze przeprosiny za „urażenie feministek” są symptomatyczne dla całej sekty posoborowej – brakuje w nich jednoznacznego potępienia błędów i przywołania wiecznych konsekcji buntu przeciw Bogu.

Kanon 1324 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. jasno stanowi, że „ci, którzy publicznie odstępują od wiary katolickiej, automatycznie stają się ekskomunikowani”. Tymczasem neo-Kościół nie tylko nie egzekwuje tej dyscypliny wobec jawnych apostatów, ale – jak pokazuje ta sytuacja – pozwala, by papiescy dygnitarze błagali o przebaczenie u jawnych wrogów Krzyża.

Milczenie o eschatologicznych konsekwencjach

Najjaskrawszą luką w relacji jest całkowite pominięcie nadprzyrodzonej perspektywy. Jak przypominał św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Bunt przeciw Bożemu porządkowi to nie tylko błąd intelektualny, ale stan śmiertelnej wojny z samym Stwórcą”. Feministyczny atak na posłuszeństwo Marji stanowi powtórkę grzechu Lucyfera – non serviam – którego ostatecznym owocem jest wieczne potępienie.

Prawdziwy Kościół katolicki nigdy nie negocjowałby z tak jawną rebelią. Jak potwierdza Sobór Trydencki w sesji XIII, kan. 5: „Jeśli ktoś powie, że wolność człowieka została zniszczona przez zakon Boży – niech będzie wyklęty”. Wolność dzieci Bożych (Rz 8,21) realizuje się właśnie przez doskonałe poddanie woli Bożej – czego Najświętsza Marja jest archetypem.

Duchowa pustka posoborowej pseudo-hierarchii

Epizod z Conversano obnaża duchową bankructwo neo-Kościoła: „hierarchowie” powtarzają wprawdzie formuły doktrynalne, ale pozbawione są one mocy sprawczej, gdyż głoszone są przez tych, którzy sami zerwali łączność z Mistycznym Ciałem Chrystusa. Jak uczy św. Cyprian: „Poza Kościołem nie ma ani kapłaństwa, ani ofiary, ani Ducha Świętego” (Ep. 69).

Dlatego prawdziwi katolicy powinni odrzucić zarówno modernistyczną rewoltę feministek, jak i teatralne gesty posoborowych urzędników. Jedyną drogą powrotu do prawdziwej wolności jest – jak nauczał Pius XI – „uznanie królewskiej władzy Chrystusa nad jednostkami i narodami” (QA 1), czego warunkiem jest powrót do niezmiennej doktryny i ważnych sakramentów.


Za artykułem:
Italian archbishop’s remarks on Mary’s obedience spark backlash from feminists
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 24.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.