Fałszywe miłosierdzie: modernistyczne zgromadzenia „zakonne” wobec zbrodni aborcji
Portal Catholic News Agency relacjonuje akcję organizacji And Then There Were None (ATTWN), założonej przez Abby Johnson, polegającą na wysyłaniu „świątecznych kartek” do pracowników klinik aborcyjnych. W inicjatywie uczestniczą rzekome „siostry zakonne” z zgromadzeń dominikańskich, maronickich, benedyktyńskich, karmelitańskich, kapucyńskich, franciszkańskich oraz tzw. Apostolic Sisters of St. John i Trinitarians of Mary. Kartki zawierają „modlitwy” oraz „zaproszenie do zmiany zawodu”, co przedstawiane jest jako przejaw „miłosierdzia” i „duchowego wsparcia”.
Naturalistyczne wypaczenie miłosierdzia
Cała akcja stanowi klasyczny przykład modernistycznej deformacji katolickiego pojęcia miłosierdzia. Jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici gregis, moderniści redukują religię do „świadomości religijnej”, odrywając ją od obiektywnej prawdy. W tym przypadku mamy do czynienia z całkowitym pominięciem najważniejszego obowiązku wobec zatwardziałych grzeszników: jasnego wezwania do pokuty i porzucenia grzechu śmiertelnego.
Organizacja ATTWN, kierowana przez Abby Johnson (byłą dyrektor kliniki aborcyjnej), wprowadza pracowników ośrodków śmierci w śmiertelny błąd, sugerując możliwość „zmiany kariery” bez jednoznacznego potępienia zbrodni aborcji jako crimen nefandum. Tymczasem Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2350 §1) nakłada ekskomunikę latae sententiae na wszystkich bezpośrednio zaangażowanych w aborcję. Jak przypominał Pius XI w encyklice Casti Connubii:
„Grzech aborcji i dzieciobójstwa głęboko znieważa samego Boga, Stwórcę życia i Pana życia i śmierci”.
Bluźniercza instrumentalizacja Świętej Rodziny
Szczególnie gorszące jest wykorzystanie wizerunku Najświętszej Rodziny w kartkach kierowanych do współwinnych masowego mordowania niewinnych dzieci. Święta Rodzina z Nazaretu to doskonały wzór posłuszeństwa Prawu Bożemu oraz czci dla daru życia. Umieszczenie Jej obrazu w kontekście „dialogu” z aborterami stanowi akt głębokiego profanacji.
Prawdziwa pobożność maryjna, jaką znali święci przedsoborowi, nakazywała ucieczkę od wszelkiej współpracy z grzechem. Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort w Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Marji przestrzegał:
„Najświętsza Marja Panna jest tak straszna dla szatana i jego pomiotów, że samo Jej imię sprawia, iż drżą ze zgrozy”.
Tymczasem modernistyczne „zgromadzenia” profanują Jej wizerunek, czyniąc z niego narzędzie pseudodialogu z sługami kultury śmierci.
Teologiczna nieprawomocność uczestniczących zgromadzeń
Współpracujące z ATTWN zgromadzenia – określane w artykule jako „dominikańskie”, „benedyktyńskie” czy „franciszkańskie” – w większości powstały lub zostały zreformowane po Soborze Watykańskim II, co poddaje w wątpliwość ich status kanoniczny. Jak wykazał abp Marcel Lefebvre w Liście do zagubionych katolików, posoborowe „reformy” zakonów doprowadziły do:
- Zniesienia klauzury i habitu zakonnego
- Odrzucenia tradycyjnych reguł i konstytucji
- Przyjęcia modernistycznej teologii i ekumenizmu
Działalność tych grup należy oceniać przez pryzmat słów Piusa XII z konstytucji apostolskiej Provida Mater Ecclesia:
„Instytuty życia konsekrowanego, które odrzucają swą pierwotną regułę i poddają się duchowi świata, tracą prawo do nazywania się katolickimi”.
Zatrute źródło: fałszywe nawrócenie Abby Johnson
Centralna postać całej akcji – Abby Johnson – przedstawiana jest jako „nawrócona dyrektor kliniki aborcyjnej”. Tymczasem jej późniejsze działania demaskują pozorność tego „nawrócenia”:
- Publiczne poparcie dla antypapieża Franciszka
- Uczestnictwo w „mszach” nowego rytu
- Kolaboracja z modernistycznymi strukturami
Prawdziwe nawrócenie wymaga żalu za grzechy i zadośćuczynienia (kan. 895 KPK 1917), a nie budowania kariery w pseudokatolickim przemysłe „pro-life”. Jak przestrzegał św. Alfons Liguori w Teologii moralnej:
„Ten, kto nie wyrzeka się okazji do grzechu ciężkiego, daje dowód braku prawdziwej skruchy”.
Duchowa pustka pseudomisyjnej aktywności
Cała inicjatywa ATTWN odzwierciedla głęboki kryzys duchowy posoborowego „katolicyzmu”:
- Brak wezwania do spowiedzi i pokuty – żadna z kartek nie wspomina o konieczności przystąpienia do sakramentu pojednania
- Relatywizacja grzechu – aborcja przedstawiana jest jako „zawód”, a nie zbrodnia wołająca o pomstę do nieba
- Fałszywy ekumenizm – organizacja współpracuje z protestantami i innymi niekatolikami
Prawdziwe apostolstwo wobec zatwardziałych grzeszników wymaga na pierwszym miejscu jasnego głoszenia prawdy o grzechu i karze, dopiero potem zaś okazania miłosierdzia. Jak uczy św. Tomasz z Akwinu w Sumie teologicznej (II-II, q. 33, a. 7):
„Napominanie grzeszników jest aktem miłosierdzia duchowego, bardziej potrzebnym niż wsparcie materialne”.
Nieważność rzekomych „sakramentów” i „modlitw”
Warto podkreślić, że „modlitwy” oferowane przez uczestniczące zgromadzenia pozbawione są wartości nadprzyrodzonej z uwagi na:
- Nieważność święceń kapłańskich w posoborowym rycie
- Utratę stanu zakonnego przez większość „sióstr” (kan. 644 KPK 1917)
- Modernistyczne deformacje liturgii i życia duchowego
Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 21 lutego 1896 r.:
„Żadna modlitwa ani pobożna praktyka nie może przynieść owocu, jeśli nie jest oparta na prawowiernej doktrynie i prawdziwym kulcie”.
Jedyna droga nawrócenia
Prawdziwa pomoc dla pracowników klinik aborcyjnych wymaga radykalnego zerwania ze strukturami grzechu i pełnego powrotu do katolickiej Tradycji:
- Publicznego wyrzeczenia się współpracy z aborcją
- Spowiedzi generalnej u kapłana sprawującego tradycyjne sakramenty
- Podjęcia pokuty i zadośćuczynienia
- Zaangażowania w autentyczną walkę o królestwo Chrystusa Króla
Jak przypomina encyklika Piusa XI Quas Primas o Królewskiej Godności Chrystusa:
„Pokój Chrystusowy może zapanować tylko w Królestwie Chrystusowym”
Wszelkie próby „humanitarnego” podejścia do zbrodniarzy aborcyjnych, pomijające konieczność poddania się pod panowanie Chrystusa Króla, stanowią jedynie przejaw naturalistycznej utopii.
Za artykułem:
Religious sisters offer abortion clinic workers Christmas cards with resources and prayers (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 24.12.2025








