Portal eKAI (25 grudnia 2025) relacjonuje przemówienie „abpa” Eugeniusza Popowicza podczas „bożonarodzeniowej pontyfikalnej Boskiej Liturgii” w Przemyślu. „Hierarcha” greckokatolicki stwierdził, że „Nowonarodzony Chrystus przynosi pokój Boży na ziemię zranioną ludzką nienawiścią”, szczególnie w kontekście wojny na Ukrainie. Wspomniał o zmianie kalendarza liturgicznego na gregoriański i podkreślił „jedność z papieżem” oraz wzajemne uznawanie „sakramentów” między obrządkami.
Naturalistyczna redukcja Bożego Narodzenia
Przemówienie „abpa” Popowicza to klasyczny przykład modernistycznej redukcji nadprzyrodzoności do sentymentalnego humanitaryzmu. Gdy „hierarcha” mówi o „pokoju Bożym”, całkowicie pomija konieczność nawrócenia narodów i poddania się pod panowanie Chrystusa Króla. Pius XI w encyklice Quas primas nauczał nieprzemijającej prawdy: „Państwa nie mogą żyć w prawdziwym pokoju, dopóki nie uznają, że posłuszeństwo Chrystusowi jest ich pierwszym obowiązkiem”. Tymczasem Popowicz ogranicza się do płytkich życzeń „pokoju w naszej ojczystej Ukrainie i pokoju na całym świecie”, co przypomina bardziej przemówienie polityka niż pasterza dusz.
Zdrada misji ewangelizacyjnej
Szczególnie wymowna jest całkowita absencja wezwania do nawrócenia prawosławnych Rosjan czy Ukraińców.
„Niestety, ludzkość utraciła dziś ten największy dar i ponownie pogrążyła się w mroku nienawiści”
– biada „hierarcha”, lecz nie wskazuje jedynego lekarstwa: powrotu schizmatyków do jedynego Kościoła Chrystusowego. Św. Pius X w Lamentabili sane potępił podobne błędy, stwierdzając: „Kościół nie może się ograniczać do ogólnikowych wezwań do pokoju, lecz musi domagać się uznania swej nieomylnej nauki” (propozycja potępiona 64).
Masoneria liturgiczna
Informacja o zmianie kalendarza na gregoriański odsłania głębszy problem: systematyczne niszczenie tradycji liturgicznych pod pozorem „unifikacji”. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Pascendi dominici gregis: „Moderniści, by osłabić jedność wiary, najpierw rozbijają jedność kultu”. Przyjęcie kalendarza posoborowego to kolejny krok w procesie wynarodowienia grekokatolików i wciągnięcia ich w orbitę neo-kościoła.
Herezja ekumenicznej komunii
Stwierdzenie, że „wierni obrządku rzymskokatolickiego mogą przystępować w cerkwiach greckokatolickich do sakramentów i na odwrót” to jawna herezja potępiona przez Piusa IX w Syllabusie (punkty 17-18). Kanon 731 §2 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. stanowił wyraźnie: „Katolikom surowo zabrania się aktywnego uczestnictwa w obrzędach niekatolickich”. Tymczasem „abp” Popowicz głosi dokładnie odwrotną naukę, co dowodzi jego całkowitego zerwania z Tradycją.
Polityczna instrumentalizacja wiary
Wykorzystanie świąt Bożego Narodzenia do politycznych aluzji o „synach Heroda” zabijających ukraińskie dzieci to kolejny przejaw zeświecczonej mentalności. Jak nauczał Pius XI w Quas primas: „Królestwo Chrystusowe nie jest z tego świata i nie może być sprowadzone do walk narodowościowych”. Prawdziwy pokój pochodzi z Krzyża, nie z militarnego zwycięstwa.
Wystąpienie „abpa” Popowicza odsłania tragiczne skutki posoborowej apostazji: synkretyzm zastąpił wiarę, polityka – ewangelizację, a humanitarna retoryka – żarliwość misyjną. Gdzie jest wezwanie do pokuty? Gdzie napomnienie heretyków? Gdzie chwała Chrystusa Króla? W miejsce Boga Wcielonego postawiono bożka „pokoju” bez Krzyża, w miejsce Kościoła – klub międzynarodowej dyplomacji. Jak pisał Apostoł: „Gdyby nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą otrzymaliście – niech będzie przeklęty!” (Ga 1,8).
Za artykułem:
25 grudnia 2025 | 16:06Abp Popowicz: Nowonarodzony Chrystus przynosi pokój Boży na ziemię zranioną ludzką nienawiścią (ekai.pl)
Data artykułu: 25.12.2025








