Sobór katolicki z pustym ołtarzem podczas Wigilii Bożego Narodzenia

Orędzie wigilijne „abp” Kupnego: humanitarna namiastka zamiast Królestwa Chrystusowego

Podziel się tym:

Orędzie wigilijne „abp” Kupnego: humanitarna namiastka zamiast Królestwa Chrystusowego

Portal Gość Niedzielny relacjonuje wigilijne orędzie „abp” Józefa Kupnego, zastępcy przewodniczącego Konferencji „Episkopatu” Polski. W wystąpieniu telewizyjnym „hierarcha” stwierdził, że „Syn Boży przynosi światu pokój i przebaczenie tak potrzebne nie tylko w relacjach międzynarodowych, ale także w naszym społeczeństwie”, nawiązując do 60. rocznicy słowa „biskupów” polskich do niemieckich z 1965 r. z przełomowym zdaniem: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”</i. Orędzie określił jako „doskonale wpisujące się w tajemnicę Bożego Narodzenia”, życząc jednocześnie „niegasnącej nadziei” w kontekście kończącego się Roku Jubileuszowego. Całość sprowadzono do humanitarnego wezwania o „wyciąganie ręki do bliźniego” jako rzekomego sposobu „zmieniania świata na lepsze”.


Teologiczna amputacja królewskiej godności Chrystusa

Centralnym punktem krytyki jest radykalne zawężenie mesjańskiej misji Chrystusa do poziomu społecznego terapeuty. Gdy Pius XI w encyklice Quas Primas nauczał: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym (…). Państwa nie mogą się spodziewać trwałego pokoju, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”, „abp” Kupny redukuje Wcielenie do narzędzia poprawy stosunków międzyludzkich. Zabieg ten stanowi jawną negację dogmatu o regnum sociale Christi – publicznym i niepodzielnym panowaniu Chrystusa Króla nad narodami. Jak stwierdza papież w Quas Primas: „Jeżeli królowie i książęci uznają panowanie Chrystusa, będą używać swojej władzy święcie i mądrze (…). Obywatele zaś wypełniając swoje obowiązki, okazywać będą posłuszeństwo nie jak ludziom, lecz jako samemu Chrystusowi”.

„Każda bezinteresowna pomoc, wiara i troska o drugiego człowieka stają się owocami przyjścia na świat Jezusa” – przekonywał „abp” Kupny.

Ta fraza odsłania rdzeń posoborowej herezji: substytucję łaski uświęcającej przez naturalną moralność. Owocami Wcielenia są wyłącznie te działania, które wypływają ze stanu łaski i zmierzają do chwały Bożej (por. J 15,5: „Beze Mnie nic nie możecie uczynić”). Tymczasem „hierarcha” proponuje pelagiański model zbawienia przez dobre uczynki, gdzie wiara sprowadzona zostaje do kategorii jednej z wielu „wartości” obok pomocy bliźnim.

Fałszywe pojednanie jako narzędzie relatywizmu

Nawiedzanie do listu „biskupów” z 1965 r. ujawnia modernistyczne źródła całej konstrukcji. Przełomowe zdanie „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” – oderwane od kontekstu obiektywnej prawdy i sprawiedliwości – stało się kamieniem węgielnym „teologii” dialogu opartej na relatywizmie winy. Tymczasem św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice precyzuje: „Heretycy i schizmatycy (…) nie mogą być dopuszczeni do komunii Kościoła bez uprzedniej pokuty”. Prawdziwe pojednanie wymaga najpierw uznania prawdy o krzywdach i wykroczeniach przeciw prawu Bożemu, czego próżno szukać w ekumenicznych gestach posoborowia.

W wigilijnym orędziu zabrakło fundamentalnego wezwania do nawrócenia i porzucenia błędów. Zamiast tego otrzymujemy emocjonalną zachętę do „ducha wdzięczności, życzliwości, radości i wyciągniętych do siebie rąk w geście przebaczenia”. To klasyczny przykład modernizmu potępionego w dekrecie Lamentabili św. Piusa X, który w punkcie 58 stwierdza: „Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego”.

Jubileusz bez łaski – pusta celebracja czasu

Wspomnienie kończącego się Roku Jubileuszowego bez podania jego natury (ekumeniczny? „światowy”?) odsłania kolejną sprzeczność doktrynalną. W tradycji katolickiej jubileusz związany jest z odpustami, łaską uświęcającą i nawróceniem. Tymczasem „abp” Kupny ogranicza się do mglistego życzenia „niegasnącej nadziei”, całkowicie pomijając nadprzyrodzony charakter łaski jubileuszowej. Jak nauczał Pius XII: „Nadzieja chrześcijańska (…) polega na pomocy Wszechmocnego, a nie na ludzkich wysiłkach” (Mystici Corporis). Redukcja nadziei do kategorii psychologicznej to zdrada depozytu wiary.

Antykościół jako instytucja społecznej terapii

„Nie ma miejsca świętszego niż ludzkie serce otwarte na Boga” – stwierdził „abp” Kupny.

To zdanie stanowi kwintesencję posoborowej apostazji. Kościół katolicki zawsze nauczał, że najświętszymi miejscami są konsekrowane ołtarze, gdzie sprawowana jest Najświętsza Ofiara. Tymczasem modernistyczna „teologia” zastępuje sacrum przestrzeni liturgicznej subiektywnym „otwarciem serca” – co w praktyce prowadzi do desakralizacji i zaniku życia sakramentalnego. Jak trafnie diagnozował św. Pius X w Pascendi: „Moderniści (…) w miejsce wiary kładą uczucie i doświadczenie religijne”.

Całe przesłanie „abp” Kupnego sprowadza się do apoteozy naturalizmu: pomocy humanitarnej, dialogu i emocjonalnej życzliwości jako substytutu życia w łasce uświęcającej. To dokładne odzwierciedlenie błędów potępionych w punkcie 80 Syllabusa Piusa IX: „Rzymski papież może i powinien pogodzić się i dojść do kompromisu z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją”.

Milczenie o ofierze – milczeniu o Królestwie

Najjaskrawszym brakiem w orędziu jest całkowite pominięcie najważniejszego celu Wcielenia: odkupieńczej ofiary Krzyża. Bez odniesienia do Kalwarii, Boże Narodzenie staje się sentymentalną opowiastką o „dobrym człowieczeństwie”. Tymczasem Sobór Trydencki w sesji XXII naucza: „Na ołtarzu krzyża razem ze śmiercią dokonał swego wiekuistego odkupienia. Lecz ponieważ śmierć Jego przez ofiarę mszy świętej miała być przedstawiana aż do skończenia świata (1 Kor 11,23) (…) ustanowił Mszę jako pamiątkę swej śmierci”. Pominięcie tego związku stanowi radykalne zerwanie z katolicką doktryną o jedności tajemnicy Wcielenia i Odkupienia.

Orędzie „abp” Kupnego to symptomatyczny przejaw apostazji posoborowego antykościoła. W miejsce Królestwa Chrystusowego proponuje się humanitarną namiastkę, w miejsce łaski – psychologię, w miejsce dogmatu – dialog. W obliczu tej duchowej ruiny pozostaje powrócić do słów Piusa XI: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym – oto nasze hasło!”.


Za artykułem:
Abp Kupny: Syn Boży przynosi światu pokój i przebaczenie
  (gosc.pl)
Data artykułu: 24.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.