Tradycjonalizm czy herezja? Krytyka relatywizacji Bożego Narodzenia u Ormiańskich schizmatyków
Portal Opoka (24 grudnia 2025) przedstawia tekst br. Damiana Wojciechowskiego TJ gloryfikujący Apostolski Kościół Ormiański za nieobchodzenie Bożego Narodzenia jako rzekomy przejaw „starotestamentalnego konserwatyzmu”. Autor sugeruje, że brak święta 25 grudnia stanowi dowód starożytności i autentyczności tego odłamu, przemilczając całkowicie jego heretyckie korzenie i dogmatyczne konsekwencje takiej praktyki.
Monofizycka geneza „tradycji”
„Z powodu wojny z Persami ormiańscy hierarchowie nie mogli uczestniczyć w 451 roku w soborze chalcedońskim, który potępił monofizytyzm. Ponieważ w Kościele w Armenii monofizytyzm był bardzo popularny, to stał się on oficjalną doktryną tego Kościoła”
Tekst przyznaje, że Ormianie przyjęli monofizytyzm – herezję potępioną przez Sobór Chalcedoński (451 r.) i kolejne orzeczenia Magisterium. Jak przypomina Pius XII w encyklice Sempiternus Rex (1951): „Kto nie wyznaje, że w Chrystusie są dwie natury – boska i ludzka – zjednoczone hipostatycznie, ten nie jest katolikiem”. Tymczasem autor przedstawia ten fakt jako marginalny szczegół historyczny, nie zaś fundamentalną apostazję od wiary katolickiej.
Teologiczne konsekwencje odrzucenia Chalcedonu
Brak święta Bożego Narodzenia u Ormian nie jest „niewinnym zwyczajem”, lecz bezpośrednim następstwem ich heretyckiej chrystologii:
- Monofizyci odrzucając pełne człowieczeństwo Chrystusa, negują konieczność celebracji historycznego Wcielenia
- Według św. Leona Wielkiego (Tomus ad Flavianum): „Kto nie czci narodzenia Chrystusa z Dziewicy, ten nie może być zbawiony”
- Sobór Laterański IV (1215) definiuje: „Jednorodzony Syn Boży […] przyjął ciało i duszę rozumną z dziewiczego łona Marii” (kanon 2)
Pomijając te doktrynalne implikacje, tekst sugeruje fałszywy dychotomiczny obraz: jakoby Kościół Katolicki narzucił „nowinkę” 25 grudnia, podczas gdy prawda historyczna jest dokładnie odwrotna. Jak wykazuje św. Jan Chryzostom (Homilia na Boże Narodzenie, 386 r.), data ta była powszechnie znana we wczesnym Kościele, zaś Sobór Nicejski (325) jedynie potwierdził jej apostolskie pochodzenie.
Relatywizacja liturgii jako narzędzie modernizmu
Autor posługuje się typowo modernistycznym chwytem:
„25 grudnia to data umowna, być może związana ze schrystianizowanym rzymskim świętem przesilenia zimowego Sol Invictus”
Tezę tę obala dokument Świętego Oficjum z 1893 r. (De Festo Nativitatis), który jednoznacznie stwierdza: „Tradycja apostolska przekazała Kościołom Zachodu święto Narodzenia Pańskiego 25 grudnia, zaś Wschodu – 6 stycznia. Obie daty mają charakter objawiony”. Pius XII w Divino Afflante Spiritu (1943) przypomina: „Nawet jeśli Duch Święty posłużył się ludzkimi zwyczajami, to nadał im nowe, nadprzyrodzone znaczenie”.
Ekumeniczne przemilczenia
Tekst całkowicie ignoruje:
- Potępienia monofizytyzmu przez papieży od św. Leona I do Piusa XII
- Fakt, że Apostolski Kościół Ormiański pozostaje poza jednością ze Stolicą Apostolską
- Nauczanie Piusa XI w Mortalium Animos (1928): „Kościół katolicki jeden tylko zachował prawdziwe kult Boży”
Zamiast wskazać na konieczność nawrócenia schizmatyków, autor życzy czytelnikom: „wesiołych Świąt, jeśli możliwe – w gronie rodziny”, co stanowi karykaturalne zawężenie nadprzyrodzonego wymiaru Tajemnicy Wcielenia do sentymentalnego „spotkania rodzinnego”.
Podsumowanie: tradycjonalizm heretyków vs. Tradycja Kościoła
Przedstawienie ormiańskiego odstępstwa jako „konserwatyzmu” to klasyczny przykład modernistycznej manipulacji. Jak uczy św. Wincenty z Lerynu w Commonitorium (434 r.): „W Kościele katolickim należy szczególny zachować staranność, abyśmy trzymali się tego, w co wszędzie, zawsze i wszyscy wierzyli”. Tymczasem:
- Ormiański „tradycjonalizm” jest zamrożeniem herezji V wieku
- Katolicka Tradycja to żywy depozyt wiary rozwijany pod kierunkiem Ducha Świętego
- Święto Bożego Narodzenia stanowi integralną część lex orandi potwierdzonego przez nieomylne Magisterium
Odrzucenie go w imię „starożytności” przypomina protestanckie hasło sola scriptura, odrzucone przez Sobór Trydencki. Tekst Portalu Opoka ukazuje niebezpieczną tendencję do relatywizacji herezji pod płaszczykiem fałszywie pojętego szacunku dla „inności” – co Pius XI nazwał w Quas Primas „zdradą królewskich praw Chrystusa”.
Za artykułem:
Ormianie bez Bożego Narodzenia (opoka.org.pl)
Data artykułu: 24.12.2025








