Neo-kościelna mistyfikacja: Uroczystości ku czci bp. Wilczyńskiego jako parodia katolickiej pamięci
Portal eKAI (27 grudnia 2025) relacjonuje uroczystości w Wilczynie zorganizowane pod przewodnictwem „abp. Wojciecha Polaka”, rzekomego „prymasa Polski”, rzekomo upamiętniające 400. rocznicę śmierci bp. Andrzeja Wilczyńskiego – prawowitego biskupa pomocniczego archidiecezji gnieźnieńskiej z przełomu XVI i XVII wieku. W narracji pełnej historycznych półprawd i teologicznych deformacji, struktury posoborowe próbują zawłaszczyć postać katolickiego hierarchy dla legitymizacji swojej apostackiej egzystencji.
Grabież katolickiej historii na potrzeby neo-kościelnego spektaklu
Centralnym punktem relacji jest tzw. „msza święta” odprawiona przez „abp. Polaka”, podczas której padły słowa świadczące o całkowitym zerwaniu z katolicką eklezjologią: Cenił go król Zygmunt III Waza i prymas Wojciech Baranowski. Obaj podziwiali jego wyjątkowe zdolności naukowe, jego pobożność i gorliwość
. To jawna próba budowania fałszywej ciągłości między przedsoborowym Kościołem a współczesną sekta posoborową. Jak stwierdza św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: Jawny heretyk nie może być głową Kościoła, gdyż przestaje być członkiem Mistycznego Ciała Chrystusa
. „Abp Polak”, jako członek struktury odrzucającej dogmaty wiary (np. poprzez promulgację „Nostra Aetate”), nie posiada żadnej władzy jurysdykcyjnej, a jego działania są czystą symulacją kultu.
„Pamięć o nim jest nie tylko powodem do wdzięczności i dumy, ale także zachętą, aby ten dar życia, który i my otrzymaliśmy od Boga, samemu twórczo rozwijać i służyć nim drugim”
Ta wypowiedź „prymasa” odsłania rdzeń posoborowego naturalizmu: redukcja łaski uświęcającej do „twórczego rozwoju”, co Pius X potępił w dekrecie Lamentabili (propozycja 25). Prawdziwy kult świętych – jak nauczał Leon XIII w Au milieu des sollicitudes – polega na naśladowaniu ich heroicznych cnót, a nie „twórczym rozwoju” zgodnie z duchem świata.
Modernistyczna deformacja doktryny miłości
W homilii padają bluźniercze porównania: Papież Franciszek tak często nam przypominał, że Bóg chce przyjść do małych rzeczy w naszym życiu, chce zamieszkać w codziennej rzeczywistości
. To jawna herezja kwestionująca transcendencję Boga, potępiona przez św. Piusa X w Pascendi jako „immanentizm religijny”. Bergoglio (zwany „Franciszkiem”), jako jawny heretyk głoszący relatywizm religijny, automatycznie stracił jakąkolwiek władzę kościelną zgodnie z kanonem 188 §4 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r.
Równie zgubna jest wzmianka o „ostatniej katechezie jubileuszowej papieża Leona XIV”, który rzekomo mówił o „twórczej nadziei”. Obecny uzurpator watykański, podobnie jak jego poprzednicy, kontynuuje dzieło niszczenia depozytu wiary poprzez mieszanie pojęć: nadzieja teologiczna odnosi się wyłącznie do życia wiecznego (Hb 11,1), nie zaś do ziemskiego „twórczego rozwoju” w oderwaniu od dogmatów.
Historyczna mistyfikacja i instrumentalizacja przeszłości
Opis postaci bp. Wilczyńskiego budzi wątpliwości co do intencji autorów. Wspomnienie, że król Zygmunt III Waza zlecił mu administrowanie klasztorem w Mogilnie
pomija kluczowy fakt: przedsoborowi biskupi działali w ścisłej jedności z katolickimi monarchami, podczas gdy dzisiejsze struktury posoborowe kolaborują z demokratycznymi reżimami zwalczającymi społeczne panowanie Chrystusa Króla. Jak przypomina encyklika Quas Primas Piusa XI: Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi (…) czy to jednostki, czy rodziny, czy państwa
.
Sympozjum z wykładem o Powstaniu Wielkopolskim dodatkowo odsłania świecki charakter całej uroczystości. Mieszanie spraw duchowych z polityczną historią narodową to typowy przejaw posoborowego zredukowania religii do „kultury”. Prawdziwy Kościół – jak uczy Sobór Watykański I – jest „nadprzyrodzoną wspólnotą prowadzącą ludzi do życia wiecznego” (konst. Pastor Aeternus), nie zaś instytutem pamięci narodowej.
Sakrilegium tablicy pamiątkowej i profanacja modlitwy
Odsłonięcie tablicy przez „abp. Polaka” stanowi akt jawnego świętokradztwa. Kanon 1258 §1 KPK 1917 wyraźnie zabrania katolikom aktywnego uczestnictwa w kultach niekatolickich
. Bp Wilczyński – jako prawowity pasterz sprzed Wielkiej Apostazji – zasługuje na uczczenie wyłącznie przez katolików pozostających w łączności z nieprzerwaną Tradycją, a nie przez funkcjonariuszy struktury okupującej Watykan.
Końcowa prośba portalu eKAI o finansowe wsparcie dla realizacji misji
demaskuje prawdziwy cel takich uroczystości: legitymizacja neo-kościoła poprzez zawłaszczanie katolickich symboli. Jak ostrzegał Pius IX w Syllabus errorum: Kościół nie może pojednać się ani dojść do zgody z progresem, liberalizmem i współczesną cywilizacją
(propozycja 80).
Jedyną właściwą odpowiedzią wiernych na tę farsę jest odrzucenie całej struktury posoborowej i powrót do niezmiennej Ofiary Mszy Świętej, gdzie prawdziwie czci się Boga i Jego świętych – bez modernistycznych deformacji i apostackich kompromisów.
Za artykułem:
27 grudnia 2025 | 21:08400. rocznica śmierci bp. Andrzeja Wilczyńskiego. Msza pod przewodnictwem Prymasa Polski (ekai.pl)
Data artykułu: 27.12.2025








