Nowy list „biskupów”: Teologiczne bankructwo w służbie rewolucji
Portal eKAI (27 grudnia 2025) relacjonuje treść najnowszego „listu pasterskiego” Konferencji „Episkopatu Polski” na Święto Świętej Rodziny. Dokument zatytułowany „Bóg marzy o rodzinie, która jest domem dla miłości” to kolejny przykład teologicznej degrengolady struktury okupującej polskie diecezje.
„Współpraca Kościoła i Państwa jest w tym wymiarze naturalna. Polityka, rozumiana jako roztropna troska o dobro wspólne, ma w centrum stawiać człowieka i wspólnotę”
Zdrada katolickiej doktryny o małżeństwie
„Biskupi” posoborowi celowo unikają kluczowych pojęć katolickiej nauki o małżeństwie. Brakuje:
- Nauki o nierozerwalności sakramentu (Trid. Sess. XXIV)
- Potępienia rozwodów i związków niesakramentalnych (Pius XI, Casti Connubii)
- Ostrzeżenia przed grzechem śmiertelnym współżycia bez ślubu
- Wzmianki o nadprzyrodzonym celu małżeństwa – zbawieniu dusz (Katechizm Rzymski)
Zamiast tego czytamy mgliste frazesy: „przestrzeń wzrostu”, „dom dla miłości”, „głębokie relacje”. To język terapii Gestalt, nie katolickiej teologii. Jak stwierdził św. Pius X w Pascendi: „Moderniści zastępują dogmaty uczuciowymi doświadczeniami”.
Fałszywy ekumenizm w praktyce
Szczególnie oburzający jest fragment adresowany do osób w „różnego rodzaju sytuacjach nieregularnych”:
„Jesteśmy przekonani, że wiele takich relacji przenika prawdziwa troska, głęboka więź i odpowiedzialność. (…) Wierzymy jednak, że Bóg Was nie skreśla”
To jawne przyzwolenie na grzech ciężki przeciwko VI przykazaniu! Kiedyś Kościół nauczał: „Publiczni grzesznicy nie mogą być dopuszczeni do Komunii bez uprzedniej spowiedzi” (Św. Karol Boromeusz). Dziś „biskupi” proponują im… „sięgniecie po Boże Słowo” lub „zaangażowanie się w lokalne duszpasterstwo” – jak gdyby łamanie praw Bożych było alternatywną drogą świętości!
Naturalizm zamiast nadprzyrodzoności
Cały dokument tchnie duchem potępionym w Syllabusie Piusa IX (pkt 64): „Człowiek może w każdej religii znaleźć drogę zbawienia”. „Biskupi” piszą o rodzinie wyłącznie w kategoriach naturalnych:
- „Bezpieczna przestrzeń wzrostu” – jak przedszkole Montessori
- „Wsparcie dla starszych rodziców” – jak ośrodek pomocy społecznej
- „Głębokie relacje” – jak klub psychoterapeutyczny
Gdzie jest wzmianka o rodzinie jako „domowym Kościele” (Św. Jan Chryzostom)? Gdzie wezwanie do codziennej modlitwy, ofiary Mszy św., walki z pożądliwością? To nie przeoczenie – to świadoma redukcja chrześcijaństwa do humanitaryzmu.
Kapitulacja przed rewolucją obyczajową
Rzekomy „apel o ochronę prawną małżeństwa” to pusta deklaracja. „Biskupi”:
- Nie wymieniają konkretnych zagrożeń (LGBT, edukacja seksualna)
- Nie nawołują do odrzucenia zgubnych konwencji międzynarodowych
- Nie przypominają władzom ich obowiązku uznania publicznego panowania Chrystusa Króla (Pius XI, Quas Primas)
Ich postulat to czysto defensywna „ochrona” zamiast ofensywy o przywrócenie katolickiego porządku. Jak zauważył św. Pius X: „Nie wystarczy powstrzymać zło – trzeba odbudować Królestwo Boże”.
Duchowa katastrofa
Największa zdrada tkwi w przemilczeniu:
- Że tylko rodziny w stanie łaski uświęcającej mogą być prawdziwym „domem miłości”
- Że rozwód to śmiertelny grzech niszczący dusze
- Że antykoncepcja to zbrodnia przeciwko życiu potępiona przez Piusa XI
- Że państwo ma religijny obowiązek zakazać publicznego bluźnierstwa (Syllabus, pkt. 77)
Ten dokument to nie błąd – to świadome sprzeniewierzenie się obowiązkowi strzeżenia depozytu wiary (1 Tm 6,20). Jak ostrzegał Pius VI: „Najgorsze jest milczenie pasterzy, gdy powinni krzyczeć”.
Jedyna odpowiedź wiernych musi brzmieć: odrzucenie neo-kościoła i powrót do Mszy św. trydenckiej – jedynej gwarancji czystej doktryny i autentycznej świętości rodzin.
Za artykułem:
warszawa Biskupi: wzywamy do troski o ochronę prawną małżeństwa i rodziny (ekai.pl)
Data artykułu: 27.12.2025








