Tradycyjne przedstawienie św. Jana Ewangelisty w stroju katolickim, trzymającego pióro i otwartą Biblię z tekstem 'Na początku było Słowo'.

Św. Jan Ewangelista w świetle autentycznej tradycji katolickiej

Podziel się tym:

Portal Catholic News Agency (27 grudnia 2025) przedstawia hagiograficzny szkic dotyczący postaci św. Jana Apostoła, oparty na popularnych współczesnych narracjach. Artykuł skupia się na powierzchownych aspektach życia „umiłowanego ucznia”, pomijając głębię doktrynalną jego pism i ich znaczenie dla walki z herezjami pierwszych wieków. Tekst utrwala modernistyczną tendencję do redukowania świętych do sentymentalnych archetypów, zamiast ukazywać ich jako nieustraszonych heroldów niezmiennej Prawdy.


Brak dogłębnej analizy teologicznej Ewangelii Janowej

Współczesna egzegeza, jaką prezentuje cytowany artykuł, zaniedbuje najistotniejszy wymiar Ewangelii Janowej – jej charakteru teologicznego i antyheretyckiego. Jak przypominał papież Pius XII w encyklice Divino Afflante Spiritu (1943): „Celem ewangelisty Jana jest przede wszystkim wykazanie boskości Słowa Wcielonego”. Tymczasem autorzy posoborowi koncentrują się na psychologicznych domysłach dotyczących „umiłowanego ucznia”, zamiast wyjaśniać, jak czwarta Ewangelia miażdżyła doktryny gnostyckie i ariańskie.

„Wiele znaków też innych dokonał Jezus przed uczniami swymi, które nie są napisane w tej księdze. Lecz te są napisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, i abyście wierzący mieli żywot w imię Jego” (J 20,30-31, tłum. ks. Wujek).

Św. Jan celowo dobierał materiały, by udowodnić homoousios (współistotność) Chrystusa z Ojcem – prawdę potwierdzoną dopiero na Soborze Nicejskim I (325). Jak zaznaczał św. Atanazy: „Jan, orzeł teologii, wzniósł się najwyżej, by ukazać boską naturę Słowa”. Pominięcie tego kontekstu w analizie Janowego dzieła jest zdradą jego apostolskiego zamysłu.

Problematyczne milczenie o autentycznej tradycji dotyczącej św. Jana

Artykuł powtarza modernistyczne spekulacje co do autorstwa pism janowych, podważając ich apostolskie pochodzenie: „Prawdopodobne, że albo Jan sam, albo jego uczeń napisał trzy Listy Jana”. Tymczasem Kościół zawsze nauczał, że autorem czwartej Ewangelii jest sam Apostoł Jan, jak potwierdza św. Ireneusz (przeciw herezjom III,1,1) – uczeń Polikarpa, który był uczniem Jana. Wątpliwości co do autorstwa wynikają z przyjęcia protestanckich metod krytyki wyższej, potępionych przez św. Piusa X w dekrecie Lamentabili (propozycja 11).

Również kwestia Apokalipsy przedstawiona jest w sposób niejednoznaczny. Tradycja katolicka jednoznacznie przypisuje jej autorstwo św. Janowi, czemu dał wyraz np. św. Justyn Męczennik w Dialogu z Żydem Tryfonem (81,4). Sugerowanie, że wielu kwestionuje to autorstwo, to uleganie sceptycyzmowi charakterystycznemu dla modernistycznej teologii.

Sentymantalizacja postaci Apostoła

Opis św. Jana jako „mniej gromowego” z powodu sceny oparcia głowy na piersi Chrystusa podczas Ostatniej Wieczerzy (por. J 13,23) pomija fakt, że ten sam Jan w swej Ewangelii wielokrotnie podkreślał boski majestat Jezusa. Jak zauważył kard. Louis Billot: „Janowa teologia nie jest miłosnym szeptem, lecz gromowym wyznaniem Bóstwa Chrystusa”.

Redukowanie Apostoła do roli „patrona przyjaźni” stanowi przejaw psychologizacji świętości, przeciwko której ostrzegał Pius XII w encyklice Mystici Corporis (1943). Święci w tradycyjnej hagiografii przedstawiani są przede wszystkim jako miles Christi (żołnierze Chrystusa), zwyciężający herezje i dający świadectwo krwi.

Fałszywy ekumenizm w interpretacji relacji Jan-Samarytanie

Artykuł wspomina epizod, w którym Jan i Jakub chcieli sprowadzić ogień na niewiernych Samarytan (Łk 9,54), ale nie wyjaśnia jego teologicznego znaczenia. Ojcowie Kościoła (np. św. Beda Czcigodny w Komentarzu do Łukasza) widzieli w tym zelus iustitiae – gorliwość o sprawiedliwość, którą Chrystus nie potępił, lecz skorygował, wskazując na duchowy charakter swego Królestwa.

Współczesne próby przedstawiania tego wydarzenia jako przejawu „gniewnego charakteru” Jana służą relatywizacji prawdy objawionej i promowaniu fałszywego ekumenizmu potępionego przez Piusa XI w Mortalium animos (1928). Jak przypominał papież: „Kościół nie może aprobować żadnych działań zmierzających do zjednoczenia chrześcijan, które nie opierają się na powrocie odłączonych do jedynego prawdziwego Kościoła”.

Niepełne przedstawienie historii kultu św. Jana

Informacja o ruinach bazyliki w Efezie trzymającej relikwie Apostoła pomija kluczowy fakt, że głowa św. Jana przechowywana jest w rzymskiej bazylice św. Pawła za Murami, gdzie była czczona przez wieki. To milczenie jest symptomem oderwania posoborowej historiografii od autentycznej tradycji liturgicznej.

Warto przypomnieć, że 27 grudnia – dzień św. Jana – był w tradycji rzymskiej okazją do błogosławienia wina, co symbolizowało zarówno moc Apostoła przeciwko truciznom (por. legenda o kielichu z zatrutym winem), jak i eucharystyczną przemianę. „Błogosławieństwo to przypomina, że wiara katolicka, której Jan był heroldem, jest antidotum na truciznę herezji” – pisał o. Prosper Guéranger OSB w Roku Liturgicznym.

Podsumowanie: Janowe dziedzictwo w dobie apostazji

Współczesne przedstawienia św. Jana Ewangelisty zdradzają głęboki kryzys wiary w boskość Chrystusa i nieomylność Pisma Świętego. Jak ostrzegał św. Hieronim: „Ignorancja Pisma Świętego jest ignorancją Chrystusa” (Kom. do Izajasza, Prolog).

Autentyczny kult św. Jana wymaga powrotu do jego nieprzemijającego przesłania: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo” (J 1,1). W czasach, gdy nawet wśród „konserwatystów” szerzy się zgoda na herezje, Janowy krzyk: „To jest Antychryst, który zaprzecza Ojcu i Synowi” (1 J 2,22) brzmi szczególnie aktualnie. Niech przykład „Syna Gromu” zagrzewa wiernych do nieugiętej obrony wiary przed modernistyczną dezintegracją.


Za artykułem:
St. John the Evangelist — apostle, Son of Thunder, beloved disciple, caretaker of Mary
  (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 27.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: catholicnewsagency.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.