Książę w tradycyjnych szatach liturgicznych patrzy z niepokojem na hologram Martina Baggota LC wyświetlany na urządzeniu cyfrowym. Scena odzwierciedla krytykę technologii AI jako współczesnej nekromancji.

AI jako współczesna nekromancja: duchowe niebezpieczeństwo technologii „reinkarnacji” cyfrowej

Podziel się tym:

Portal Catholic News Agency (27 grudnia 2025) relacjonuje debatę wokół aplikacji 2wai, która obiecuje tworzenie cyfrowych awatarów zmarłych poprzez sztuczną inteligencję. Wypowiedzi tzw. ekspertów z instytucji związanych z posoborowiem, takich jak Pontifical Athenaeum Regina Apostolorum czy Uniwersytet Notre Dame, mieszają półprawdy z modernistycznym relatywizmem. „Ksiądz” Michael Baggot LC przyznaje wprawdzie, że technologie te „nie mogą oddać pełni człowieczeństwa”, ale już nie wspomina o ich jednoznacznie bałwochwalczym charakterze. Brett Robinson z Notre Dame ostrzega co prawda przed „duchowym niebezpieczeństwem”, lecz w kontekście „przekształcania percepcji”, nie zaś jako jawnego grzechu przeciwko Pierwszemu Przykazaniu.


Technologiczne medium: nekromancja w cyfrowej odsłonie

Firma 2wai promuje narzędzie pozwalające „przywrócić” zmarłych w formie cyfrowych hologramów reagujących na pytania. Jak czytamy w artykule:

„App co-founder Calum Worthy powiedział… że technologia może pozwolić «naszym bliskim, których straciliśmy [być] częścią naszej przyszłości»”.

Już sama ta retoryka odsłania demoniczny paradoks: próbę zawłaszczenia boskiego przywileju dominium nad życiem i śmiercią. Jak trafnie zauważono w komentarzach społecznościowych, jest to praktyka „demoniczna” i „przerażająca”, co jednak nie przeszkadza modernistycznym „teologom” udzielać jej pseudo-etycznych certyfikatów.

Kryzys żałoby w epoce apostazji

Donna MacLeod, zajmująca się „posługą żałoby”, przyznaje, że ludzie szukają kontaktu ze zmarłymi, co – jak mówi – „wiąże się z naszą wiarą katolicką i komunią świętych”. Tu właśnie ujawnia się teologiczna zgnilizna posoborowego myślenia: zrównanie mistycznego zjednoczenia w Chrystusie z technologicznym symulakrem. Tymczasem Katechizm Kościoła Katolickiego (prawdziwego, przedsoborowego) wyraźnie potępia „przywoływanie zmarłych” (KKK 2116) jako wykroczenie przeciw cnocie religijności:

„Wszystkie formy wróżbiarstwa należy odrzucić (…) zwracanie się do medium lub spirytyzm”.

Cyfrowy avatar, generujący wypowiedzi w oparciu o algorytmy, jest współczesną formą spirytyzmu – próbą obejścia Bożego porządku śmierci i zmartwychwstania. „Antypapież Leon XIV” w przytoczonym fragmencie mówi wprawdzie o „łasce Bożej” w żałobie, ale już nie przypomina katolickiej prawdy, że „dla umarłych nic nie możemy, chyba że się za nich modlić” (2 Mch 12, 44 Wlg).

Antropologia versus technokracja

Robinson słusznie wskazuje na paralelę między współczesną technokracją a przedchrześcijańskimi wierzeniami w „magiczną obecność”. Problem jednak nie leży – jak chce – w „oderwaniu od hierarchicznego kosmosu”, ale w odrzuceniu nadprzyrodzonego porządku łaski. Św. Pius X w encyklice Pascendi demaskował modernizm jako „syntezę wszystkich herezji”, która redukuje wiarę do subiektywnych „doświadczeń”. Dokładnie to obserwujemy w przypadku aplikacji 2wai: zastąpienie modlitwy za dusze czyśćcowe technologicznym zastępczym „obcowaniem”, które nie ma nic wspólnego z katolickim kultem świętych.

Posoborowa niemoc wobec technobóstw

Artykuł ujawnia całkowitą bezradność struktur neo-kościoła wobec wyzwań technologicznych. Zamiast jednoznacznego potępienia – „dyskusja”. Zamiast przypomnienia o grzechu bałwochwalstwa – rozważania o „emocjonalnym ryzyku”. Tymczasem Sobór Trydencki w dekrecie o czyśćcu (Sesja XXV) nakazywał:

„Niechaj biskupi pilnie uczą wiernych, aby prawdę o czyśćcu i zbawienność modlitw za zmarłych zachowali w pamięci”.

Współczesne „ministra żałoby” proponują natomiast terapię grupową i „nadzieję poprzez wspólnotę”, całkowicie pomijając konieczność modlitwy, odpustów i Mszy Świętych w intencji zmarłych. To bankructwo duchowe jest bezpośrednim owocem herezji communio rozumianej jako psychologiczne wsparcie, a nie nadprzyrodzona rzeczywistość.

Nekromancja epoki algorytmów

Generowanie cyfrowych duchów poprzez AI stanowi współczesną realizację biblijnego ostrzeżenia: „Niech się nie znajdzie u ciebie (…) wywołujący zmarłych” (Pwt 18, 10-11 Wlg). Każda próba „kontaktu” ze zmarłymi poza modlitwą i Ofiarą Mszy Świętej jest obrazą Boga, który „nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych” (Mt 22, 32 Wlg). Tymczasem technokraci z 2wai – niczym faraonowie żądający od czarnoksiężników naśladowania cudów Mojżesza – usiłują podrobić Boży dar życia wiecznego.

W obliczu tej technologicznej apostazji jedyną katolicką odpowiedzią pozostaje powrót do niezmiennej doktryny: śmierć jest przejściem do wieczności, gdzie los dusz zależy od naszych modlitw, a nie od jakości algorytmów. Jak przypominał św. Augustyn: „Niechaj więc chrześcijanie unikają wszelkiej okazji do bałwochwalstwa, nie tylko jego jawnych form, lecz także subtelnych pozorów” (De doctrina christiana II, 20). Cyfrowa reinkarnacja to nie „kontrowersyjna innowacja”, ale otwarte wypowiedzenie wojny porządkowi łaski.


Za artykułem:
Should Catholics use AI to re-create deceased loved ones? Experts weigh in
  (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 27.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: catholicnewsagency.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.