Neokościelna pseudo-jubileuszowa farsa w Radomiu: iluzja łaski w czasach apostazji

Podziel się tym:

W katedrze Opieki NMP w Radomiu, „bp” Marek Solarczyk, zamknął tzw. Rok Jubileuszowy w strukturach posoborowych. Uroczystość odbyła się w święto Świętej Rodziny, które w nowym kalendarzu neo-kościoła stało się jedynie pustym rytuałem. Po modernistycznej liturgii „biskup” wniósł XVIII-wieczny drewniany krzyż do kaplicy, gdzie wystawiono go na profanację w ramach tzw. „wieczystej adoracji” – praktyki nie do pogodzenia z autentycznym kultem eucharystycznym.

„Rok Jubileuszowy był czasem nadziei dla każdego z nas, naszych rodzin, parafii, diecezji, ojczyzny i Kościoła”

To stwierdzenie „bpa” Solarczyka jest kwintesencją teologicznego bankructwa posoborowia. Prawdziwy Jubileusz katolicki zawsze koncentrował się na conditio sine qua non (warunku koniecznym) – powrocie do stanu łaski uświęcającej poprzez sakramentalną spowiedź. Tymczasem w Radomiu mamy do czynienia z naturalistyczną imitacją, gdzie „nadzieja” sprowadzona została do psychologicznego pocieszenia, oderwanego od obiektywnych prawd wiary o sądzie szczegółowym i wiecznym.

Fałszywe odpusty w służbie modernistycznej destrukcji

„Biskup” chwalił się ustanowieniem 20 „kościołów jubileuszowych”, gdzie wierni mieli uzyskiwać „łaskę odpustu zupełnego”. Tu należy postawić sprawę jasno: w sytuacji gdy cała hierarchia posoborowa działa poza Kościołem Chrystusowym, a sakramenty są nieważnie sprawowane – jakiekolwiek mowy o odpustach są bluźnierczą farsą. Pius VI w konstytucji Auctorem fidei (1794) potępił podobne nadużycia, stwierdzając że „rozdawanie odpustów bez wymaganych dyspozycji dusz jest oszustwem duchowym”.

Ks. Jarosław Wojtkun, „proboszcz” tzw. bazyliki św. Kazimierza, entuzjazmuje się „duchowymi owocami” jakoby powstałymi dzięki „adoracji Najświętszego Sakramentu”. Zapomina jednak dodać, że w posoborowym rytuale konsekracja jest nieważna, a hostie pozostają zwykłym chlebem – co czyni całą tę „adorację” aktem bałwochwalczym. Św. Robert Bellarmin przestrzegał: „Kult oddany nie-Bogu jest idolatrią, choćby odbywał się w katolickich murach” (De Romano Pontifice, IV, 6).

Kryzys spowiedzi czy kryzys ważności sakramentów?

„Zauważyliśmy większą ilość osób przystępujących do kratek konfesjonału. Być może jest owoc Roku Jubileuszowego”

To zdanie „o.” Junipera Ostrowskiego odsłania najgłębszą tragedię posoborowia. Co wart jest wzrost liczby „spowiedzi”, gdy sam rytuał pokuty został zredukowany do psychoterapii, a „rozwodzący się i żyjący w cudzołóstwie” otrzymują komunię? Trydencki dekret o sakramencie pokuty jasno określał, że integralna spowiedź wymaga żalu za grzechy, postanowienia poprawy i zadośćuczynienia (Sesja XIV, cap. 4). Tymczasem w neo-kościele wystarczy mgliste „pragnienie pojednania”, byle tylko nie urazić „ludzkiej godności”.

Należy z mocą podkreślić: absolucje udzielane w posoborowym rycie są nieważne, gdyż nowa formuła „Niech Bóg wszechmogacy zmiłuje się nad tobą…” została celowo pozbawiona wymiaru sądowego („Ego te absolvo”), co podważa istotę sakramentu. Jak zauważył św. Alfons Liguori: „Forma sakramentu określa jego rzeczywistość – zmień formę, a utracisz łaskę” (Theologia Moralis, VI, 466).

Święta Rodzina jako zakładniczka genderowej rewolucji

Cała uroczystość odbyła się pod hasłem zawierzenia rodzin, co w kontekście działań neo-kościoła brzmi jak ponury żart. Podczas gdy prawdziwy Kościół głosił: „Rodzina chrześcijańska jest obrazem Trójcy Świętej” (Pius XI, Casti connubii), współczesni moderniści promują związki niesakramentalne, związki homoseksualne i „rodziny patchworkowe”. Wystarczy przypomnieć niedawne „dokumenty” bergoliańskiej sekty o błogosławieniu par żyjących w grzechu.

W tym kontekście przeniesienie krzyża do kaplicy nabiera wymownej symboliki: Chrystus zostaje zamknięty w „wieczystym areszcie”, aby nie przeszkadzał w realizacji programu aggiornamento. To spełnienie proroctwa Piusa X: „Wrogowie Kościoła będą Go więzić w murach świątyń, by móc bezkarnie niszczyć dusze” (Pascendi, 39).

Podsumowując: cały ten „jubileusz” to teatr duchowej pustki. Jak mówi stare porzekadło: „Diabeł najgłośniej śpiewa, gdy chce zagłuszyć prawdę”. W czasach wielkiej apostazji jedyną odpowiedzią wiernych pozostaje trwanie przy niezmiennej doktrynie, prawdziwej Mszy Świętej i sakramentach sprawowanych przez kapłanów zachowujących wiarę katolicką integralnie.


Za artykułem:
28 grudnia 2025 | 17:40Diecezja radomska zamknęła Rok Jubileuszowy: więcej osób przystępuje do kratek konfesjonałuW katedrze Opieki NMP w Radomiu, bp Marek Solarczyk, zamknął Rok Jubileuszowy w diecez…
  (ekai.pl)
Data artykułu: 28.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.