Skandaliczne pożegnanie pseudo-biskupa: modernistyczny pochówek moralnego zgorszenia

Podziel się tym:

Portal eKAI (29 grudnia 2025) relacjonuje udział „biskupa” Fréjus-Toulon François Touvet w uroczystościach pogrzebowych Brigitte Bardot. Hierarcha diecezjalny z sekty posoborowej określił zmarłą aktorkę mianem „ikony kina francuskiego”, modląc się o „wieczne Królestwo pokoju i światła” dla tej jawnogrzesznicy. Wspomniano jej katolickie wychowanie, późniejsze odejście od struktur kościelnych oraz zgorszenia moralne związane z karierą filmową, kończąc na pseudomistycznych deklaracjach z 2023 roku. Całość stanowi kwintesencję teologicznego bankructwa neo-kościoła.


Nieważne święcenia i niegodne pożegnanie

„Biskup” François Touvet – jak wszyscy wyświęceni po 1968 roku – nie posiada ważnych święceń kapłańskich, będąc jedynie świeckim uzurpatorem. Jego działalność duszpasterska to teatralna farsa, zaś modlitwa o zbawienie duszy Brigitte Bardot stanowi rażące nadużycie:

„Prosimy Go, by przyjął Brigitte do swojego wiecznego Królestwa pokoju i światła”

W świetle niezmiennej doktryny katolickiej (kanon 1240 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego 1917) osoba prowadząca życie publicznego zgorszenia nie może liczyć na kościelny pogrzeb. Już sam fakt uznania Bardot za „ikonę” demaskuje naturalistyczną mentalność posoborowia, które kult gwiazd zastąpiło kultem świętych.

Rozwlekła apostazja pod płaszczykiem „wychowania katolickiego”

Wspomnienie o katolickim dzieciństwie aktorki (pierwsza Komunia, bierzmowanie) służy za parawan dla systematycznej apostazji. Kapliczka w posiadłości Saint-Tropez z figurkami Marji to klasyczny przykład synkretyzmu religijnego – sentymentalna „pobożność” bez nawrócenia, spowiedzi i zadośćuczynienia. Jak trafnie zauważył św. Robert Bellarmin: „Jawna herezja wystarczy, by utracić jurysdykcję i wykluczyć ze społeczności wiernych” (De Romano Pontifice).

Obraza moralności katolickiej jako „burzenie ustalonego porządku”

Artykuł łagodnie opisuje zgorszenia filmowe Bardot jako „burzenie ustalonego porządku moralnego”. Tymczasem jej rola w „I Bóg stworzył kobietę” (1956) stanowiła jawną propagandę rozwiązłości, co Pius XII w encyklice Miranda prorsus (1957) potępił jako „ohydę deprawacji niszczącą dusze wiernych”. W prawdziwym Kościele katolickim aktorka podlegałaby ekskomunice latae sententiae za publiczne szerzenie pornografii (kanon 2359 KPK 1917).

Neopogański kult zwierząt zastępujący cześć należną Bogu

Rzekome „nawrócenie” Bardot na rzecz obrony zwierząt po 1973 roku to przykład bałwochwalczego przesunięcia hierarchii wartości. Podczas gdy św. Franciszek z Asyżu głosił „pokończenie wszelkiego stworzenia pod nogami Chrystusa Króla” (św. Bonawentura, Legenda maior), współczesny animalizm stawia stworzenie ponad Stwórcą. Tym bardziej obrzydliwe jest instrumentalne wykorzystywanie świętego imienia Franciszka dla usprawiedliwienia neopogańskich praktyk.

Pseudoreligijne deklaracje 2023: herezja w czystej postaci

Ostatnie wypowiedzi Bardot ujawniają całkowite zerwanie z katolicyzmem:

„Boże Narodzenie to narodziny katolicyzmu”

To ewidentna herezja redukująca Wcielenie Słowa do założenia religii instytucjonalnej, co przeczy dogmatowi o homoousios (Nicea I). Jej deklaracja „Ufam Jezusowi!” przy jednoczesnym odrzuceniu Kościoła stanowi realizację modernistycznej tezy potępionej w Syllabusie Piusa IX (1864): „Każdy człowiek może znaleźć drogę zbawienia w dowolnej religii” (propozycja 16).

Milczenie o stanie łaski i potrzebie pokuty

Najcięższym zarzutem wobec komentowanego artykułu jest całkowite pominięcie kwestii stanu łaski uświęcającej. Nie padło ani słowo o:
– Braku publicznego wyrzeczenia się grzechów
– Braku sakramentalnej spowiedzi
– Braku zadośćuczynienia za masowe zgorszenie
– Przyjmowaniu „komunii” w strukturach posoborowych

Jak przypominał św. Pius X w Pascendi Dominici gregis: „Moderniści mieszają prawdę z fałszem, by stopniowo zniszczyć żywotność Kościoła”. Portal eKAI – podobnie jak cała sekta posoborowa – realizuje tę strategię, relatywizując ciężkie grzechy przeciwko VI i IX przykazaniu.

„Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty”

(Kpł 11,44) – oto jedyna droga zbawienia, której neo-kościół nie ma odwagi głosić. W obliczu śmierci każda dusza staje przed straszliwym wyborem: pokuta albo wieczne potępienie. Tej eschatologicznej rzeczywistości nie zastąpią cukierkowe deklaracje o „Królestwie światła” wypowiadane przez uzurpatorów w mitrach.


Za artykułem:
29 grudnia 2025 | 20:44Biskup Tulonu żegna Brigitte Bardot
  (ekai.pl)
Data artykułu: 29.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.