Ks. w tradycyjnych szatach liturgicznych modli się przed zniszczonym portem w Wenezueli z amerykańskimi okrętami w tle

Amerykański imperializm kontra suwerenność narodów: refleksja teologiczna

Podziel się tym:

Amerykański imperializm kontra suwerenność narodów: refleksja teologiczna


Portal Opoka relacjonuje działania militarne Stanów Zjednoczonych przeciwko Wenezueli, przedstawiając je jako „walkę z handlarzami narkotyków”. Prezydent Donald Trump chwali się przeprowadzeniem ataku na port wenezuelski, który miał być wykorzystywany przez przemytników. Ta narracja, bezkrytycznie powielana przez środowiska podszywające się pod katolickie, zasługuje na głęboką analizę w świetle niezmiennej nauki społecznej Kościoła.

„Doszło do dużej eksplozji w obszarze doków, gdzie oni ładują swoje łodzie narkotykami. Uderzaliśmy we wszystkie łodzie, a teraz uderzyliśmy na lądzie. To był obszar implementacji (…) I to już nie istnieje”

Samozwańcza rola światowego żandarma

Działania USA w Wenezueli stanowią klasyczny przykład bellum iustum w wydaniu modernistycznym – wojny prowadzonej bez legitymacji moralnej czy prawnej. Jak przypominał Pius XII w przemówieniu z 1953 roku: „Żadne państwo, nawet najpotężniejsze, nie ma prawa samowolnie decydować o użyciu siły przeciwko suwerennemu narodowi”. Amerykańskie bombardowanie obiektu w Wenezueli, bez mandatu ONZ czy nawet próby dyplomatycznego rozwiązania konfliktu, jest aktem czystego imperializmu, sprzecznego z katolicką koncepcją sprawiedliwości międzynarodowej.

Co szczególnie niepokojące, środowiska liberalno-katolickie (jak portal Opoka) bezkrytycznie powtarzają propagandowe uzasadnienia administracji amerykańskiej. Brakuje tu elementarnego discretio spirituum – rozeznania duchowego, które nakazywałoby weryfikację oficjalnych narracji w świetle doktryny katolickiej.

Teologia wyzwolenia na opak

Paradoksalnie, amerykańska retoryka „walki z narkotykami” przypomina heretyckie założenia teologii wyzwoleni, tyle że w wydaniu neokonserwatywnym. Zamiast „wyzwalania uciśnionych klas społecznych”, mamy tu „wyzwalanie narodów od narkotyków” – równie utopijną i szkodliwą ideologię. Leon XIII w Rerum novarum przestrzegał: „Państwa silniejsze niech nie uważają słabszych za łup sobie należny” (RN 36). Tymczasem Stany Zjednoczone od dziesięcioleci traktują Amerykę Łacińską jako strefę swoich wpływów, ignorując zasadę suwerenności narodów.

Należy przypomnieć, że według tradycyjnej nauki Kościoła, wojna jest dopuszczalna tylko jako ostateczność i musi spełniać ścisłe warunki sprawiedliwości. Jak pisze św. Robert Bellarmin w De laicis: „Władza świecka nie może prowadzić wojny bez słusznej przyczyny i bez wyczerpania środków pokojowych”. W omawianym przypadku żaden z tych warunków nie został spełniony.

Milczenie o prawdziwych problemach

Artykuł portalu Opoka pomija kluczowy kontekst geopolityczny: amerykańskie sankcje gospodarcze, które od lat niszczą wenezuelską gospodarkę, przyczyniając się do ludzkich tragedii. Jak nauczał Pius XI w Quadragesimo anno: „Władza ekonomiczna nie może być środkiem ucisku słabszych narodów” (QA 88). Sankcje powodujące głód i brak leków są formą przemocy, może nawet bardziej okrutną niż otwarty konflikt zbrojny.

Co więcej, w tekście brakuje jakiejkolwiek refleksji nad przyczynami narkobiznesu. Tradycyjna katolicka nauka społeczna wskazuje na dezintegrację społeczną i utratę wartości duchowych jako źródło patologii. Tymczasem imperialna polityka USA pogłębia tylko te problemy, niszcząc struktury państwowe w krajach takich jak Wenezuela.

Fałszywa neutralność mediów

Portal Opoka, podając suchą relację z działań militarnych, udaje obiektywizm, podczas gdy w rzeczywistości legitymizuje amerykańską agresję. Brak tu katolickiego spojrzenia na konflikt – analizy w świetle prawa naturalnego i społecznej nauki Kościoła. Jak przypomina encyklika Piusa XI Quas primas: „Pokój Chrystusowy może zapanować tylko wówczas, gdy jednostki i narody uznają panowanie naszego Zbawiciela”. Bez tego fundamentu żadne działania militarne nie przyniosą trwałego pokoju.

Milczenie o konieczności ewangelizacji i nawrócenia narodów to kolejny przejaw modernistycznej redukcji katolicyzmu do czysto świeckiej etyki. Portal, który powinien głosić Królestwo Chrystusowe, ogranicza się do powtarzania narracji establishmentu politycznego.

Perspektywa eschatologiczna

W kontekście nieustannych konfliktów międzynarodowych należy pamiętać o słowach Apokalipsy: „I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów” (Ap 13,1). Imperialne mocarstwa, które uzurpują sobie prawo do sądzenia i karania innych narodów, realizują w ten sposób logikę Antychrysta – budowania pokoju bez Chrystusa Króla.

Katolicka odpowiedź na konflikty międzynarodowe musi obejmować nie tylko potępienie niesprawiedliwości, ale przede wszystkim głoszenie konieczności poddania wszystkich narodów pod panowanie Chrystusa. Jak nauczał Pius XI: „Nie ma pokoju bez Królestwa Chrystusowego”. Tego zasadniczego elementu brakuje całkowicie w relacjach takich jak omawiany artykuł.


Za artykułem:
Trump: przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli wykorzystywany przez handlarzy narkotyków
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 30.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.