Portal Vatican News (30 grudnia 2025) prezentuje wywiad z prof. Mario Rasettim, gloryfikujący sztuczną inteligencję jako „największą rewolucję kulturową w historii homo sapiens”. Tymczasem analiza treści ujawnia rażące pominięcia doktrynalne i symptomatyczną kapitulację przed technokratycznym bałwochwalstwem:
Naturalistyczne zawężenie rzeczywistości
Redukcja dyskusji o AI do płaszczyzny czysto utylitarnej („zużycie energii”, „kontrola geopolityczna”) stanowi klasyczny przejaw modernistycznej herezji potępionej w Syllabusie Piusa IX (pkt 57-58). Gdy profesor twierdzi, że „największym problemem AI jest rozpoznawanie prawdy”, ignoruje fakt, iż prawda nie jest funkcją algorytmów, lecz niezmiennym atrybutem Boga („Ego sum via, veritas et vita” – J 14,6). Pominięcie nadprzyrodzonego wymiaru poznania to zdrada podstawowego aksjomatu katolickiego: „Intellectus quaerens fidem, fides quaerens intellectum” (rozum szukający wiary, wiara szukająca zrozumienia).
„AI przedstawia rzeczywistość, ale jej nie rozumie: »Sztuczna inteligencja przedstawia, nie rozumie, nawet nie interpretuje – tylko przedstawia«”
Ta pozornie niewinna obserwacja demaskuje metafizyczne bankructwo całej koncepcji. Porównanie do platońskiej jaskini („cienie rzeczywistości, złudnie uznawanych za prawdę”) jest szczególnie obłudne w ustach przedstawiciela środowisk akademickich promujących relatywizm epistemologiczny zakazany przez św. Piusa X w Pascendi Dominici gregis (pkt 6, 22).
Etyka bez Boga – czyli moralny nihilizm
Wezwanie do „ukierunkowania AI przez ludzi dobrej woli” stanowi jawną herezję pelagiańską, sugerującą możliwość budowania ładu moralnego bez łaski uświęcającej. Jak przypomina Sobór Trydencki (sesja VI, kan. 2): „Jeśliby ktoś twierdził, że człowiek może usprawiedliwić się przed Bogiem własnymi uczynkami… niech będzie wyklęty”. Tymczasem cała dyskusja o etyce AI prowadzona jest w oderwaniu od objawionego prawa moralnego, co Pius IX potępia w punkcie 56 Syllabusu jako odrzucenie Bożego autorytetu.
„Potrzebujemy ludzi dobrej woli, którym leży na sercu przyszłość rodzaju ludzkiego, a nie geopolityka, która – co widać obecnie – jest kierowana egoizmem, dominacją i obojętnością”
To zdanie ujawnia utopijny socjalizm rodem z encykliki Quadragesimo anno Piusa XI (pkt 118), gdzie papież ostrzega przed „zatrutym źródłem indyferentyzmu religijnego”. Brak jakiejkolwiek wzmianki o Sociale Regnum Christi (Społecznym Królestwie Chrystusa) dowodzi przyjęcia laickiego paradygmatu oświeceniowego – czego Pius XI jednoznacznie zakazuje w Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze stosunków ludzkich, zburzone zostały fundamenty władzy”.
Ekologiczny panpsychizm
Ekstrapolacja problemów środowiskowych AI („zużycie wody”, „emisja ciepła”) do rangi „dramatycznego wpływu na środowisko” stanowi przejaw neopogańskiego kultu ziemi. Jak naucza św. Augustyn (De civitate Dei, IV, 4): „Bez sprawiedliwości, czymże są królestwa, jeśli nie wielkimi bandami zbójców?”. W świetle tej zasady cała ekologiczna retoryka pozostaje propagandą New Age, gdyż pomija nadrzędny cel stworzenia: oddawanie chwały Bogu („Ad majorem Dei gloriam”).
Antropologiczne samobójstwo
Podkreślanie, że „każdy z nas ludzi jest znacznie potężniejszy od maszyn”, to klasyczny synergizm w wydaniu Rousseau. Teza ta stoi w jaskrawej sprzeczności z dogmatem o grzechu pierworodnym i konieczności łaski (Dekret o usprawiedliwieniu, Sobór Trydencki, rozdz. 2). W rzeczywistości człowiek bez Boga jest słabszy od najprymitywniejszej maszyny, gdyż – jak przypomina Pius XII w Humani generis – pozbawiony nadprzyrodzonego celu swego istnienia.
Modernistyczna agnotologia
Najcięższym zarzutem wobec całego wywiadu jest systematyczne przemilczenie Chrystusa Króla. W tekście nie pada ani razu imię Zbawiciela, nie wspomina się o prawie Bożym, obowiązku podporządkowania technologii Ewangelii czy chociażby o zasadzie pomocniczości sformułowanej przez Piusa XI. To nie przeoczenie, lecz programowa apostazja zakazana przez kanon 3 Soboru Watykańskiego I: „Jeśli ktoś powie, że Syn Boży nie został ustanowiony Panem i Królem wszystkich stworzeń… niech będzie wyklęty”.
Zatrute źródło
Warto przypomnieć, że sam portal Vatican News stanowi narzędzie posoborowej rewolucji, promującej „nową ewangelizację” pozbawioną transcendentnego wymiaru. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Pascendi Dominici gregis (pkt 39), moderniści „w rzeczy samej nie mają żadnego kultu dla Jezusa Chrystusa, gdyż znieśli zupełnie Jego Boską naturę”.
„Musimy przekształcić AI z praktyki w naukę, przede wszystkim dlatego, że dopiero wtedy będziemy w stanie ją ukierunkować”
Te słowa prof. Rasettiego stanowią współczesne echo błędu Galileusza, który próbował podporządkować teologię naukom przyrodniczym. Tymczasem już Leon XIII w Aeterni Patris (pkt 1) przypominał, że „wiara bez rozumu jest ślepa, rozum bez wiary jest martwy”. Cały wywiad dowodzi, że struktury posoborowe ostatecznie porzuciły nadprzyrodzoną misję Kościoła, stając się propagatorami technokratycznej utopii.
Podsumowując, prezentowany materiał to klasyczny przykład modernistycznej infiltracji, gdzie pod płaszczykiem „roztropnej analizy” przemyca się rewolucyjną ideologię. Gdy świat stoi na krawędzi technologicznego szaleństwa, jedyną odpowiedzią wiernych musi być nieustanne wołanie: „Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat!”.
Za artykułem:
Ekspert: sztuczna inteligencja to globalna rewolucja, ale są niebezpieczeństwa (vaticannews.va)
Data artykułu: 30.12.2025
